Seidl: Mam nadzieję na zamknięcie tematu GP Abu Zabi 2021

Szef McLarena opowiada się za zapewnieniem dyrektorowi wyścigu większego wsparcia.
12.02.2215:15
Nataniel Piórkowski
1441wyświetlenia
Embed from Getty Images

Szef McLarena - Andreas Seidl ma nadzieję, że dzięki wnioskom z raportu FIA Formule 1 uda się ostatecznie zamknąć rozdział związany z kontrowersyjnym finałem sezonu 2021.

Największe zastrzeżenia dotyczą postępowania dyrektora wyścigu - Michaela Masiego. Wiążą się one z kierowaniem przez Australijczyka ostatnią neutralizacją, po której Max Verstappen wyprzedził Lewisa Hamiltona i zdobył pierwszy w karierze tytuł mistrza świata.

Dochodzenie prowadzone przez zespół FIA pod przewodnictwem Petera Bayera ma za zadanie ustalić faktyczny przebieg zdarzeń oraz doprowadzić do przedstawienia propozycji w zakresie zarządzania wyścigami. Raport w sprawie GP Abu Zabi 2021 zostanie publicznie przedstawiony 18 marca podczas posiedzenia Światowej Rady Sportu Motorowego.

Seidl komentował w piątek: Nie ulega wątpliwości, iż to co wydarzyło się w Abu Zabi, było bardzo kontrowersyjne i nie przysłużyło się naszemu sportowi. Ponieważ dochodzenie trwa i cały czas prowadzone są rozmowy, nie chcę wdawać się w szczegóły, oceniając to, co się stało.

Ważne jest, abyśmy wszyscy poczekali na poniedziałkowe posiedzenie Komisji F1. Mam nadzieję, że będziemy mogli zamknąć ten temat dzięki analizie ze strony FIA. Liczę także, że uda nam się wypracować dobre praktyki, poprzez które w przyszłości unikniemy tego typu sytuacji.

Odchodząc już od tematu Abu Zabi, to jeśli spojrzymy na cały ubiegły rok, mieliśmy do czynienia z wieloma kontrowersyjnymi zdarzeniami, które nie były dobre dla sportu.

Musimy poświęcić nasz czas i energię, aby wspólnie z FIA zapewnić, że dobrze rozumiemy, co wydarzyło się w trakcie tamtego sezonu i pomóc Formule 1 w uczynieniu przepisów mniej skomplikowanymi.

Według Seidla najważniejszą kwestią jest teraz zapewnienie dyrektorowi wyścigu odpowiedniego wsparcia. Moim zdaniem kluczowe jest, aby dyrektor wyścigu dostał większe wsparcie od sędziów. Dzięki temu możliwe byłoby uniknięcie tego typu kontrowersji i błędów, poprzez ułatwienie pracy w zakresie pilnowania porządku i stosowania przepisów.

Formuła 1 to ludzki sport. Nie powinniśmy o tym zapominać. Cokolwiek byśmy nie zmienili, błędy mogą się zdarzać - zarówno po stronie zespołów, jak i FIA.

Z mojego punktu widzenia bardzo ważne jest więc omówienie mechanizmu wyścigu, w którym jeśli pojawią się błędy, jesteśmy w stanie podnieść rękę i przyznać się do ich popełnienia. Powinniśmy mieć mechanizm umożliwiający korygowanie błędów lub ich konsekwencji.