Newey: McLaren wróci do bardzo dobrej formy

"Spodziewam się, że będą w tym roku bardzo konkurencyjni"
27.01.0713:35
Marek Roczniak
1600wyświetlenia

Według byłego projektanta zwycięskich bolidów zespołu McLaren Adriana Neweya stajnia z Woking powróci w 2007 roku do dobrej formy po tym, jak w zeszłym sezonie nie wygrała ani jednego wyścigu po raz pierwszy od dekady.

W 2005 roku McLaren wygrał aż 10 wyścigów i chociaż nie zdołał pokonać Renault w walce o mistrzostwo, to jednak niewątpliwie miał najszybszy bolid w stawce i dlatego w ubiegłym sezonie miał być głównym faworytem do zdobycia tytułu. Tymczasem skończyło się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej konstruktorów i piątej Kimiego Raikkonena w klasyfikacji kierowców.

Newey jest jednak przekonany, że obecne przepisy, w połączeniu z zatrudnieniem dwukrotnego mistrza świata Fernando Alonso, pozwolą stajni z Woking powrócić na najwyższy stopień podium. To twarda ekipa. - powiedział szef techniczny Red Bull Technologies podczas wczorajszej prezentacji bolidu Red Bull RB3 w Barcelonie.

W osobie Fernando mają prawdopodobnie najbardziej sprawdzonego kierowcę w stawce, biorąc pod uwagę odejście Michaela Schumachera na emeryturę. Być może niektóre rzeczy utrudniły im życie w zeszłym roku, ale kierunek, w jakim podążył rozwój opon i przepisy dotyczące silników mogą teraz zadziałać na ich korzyść. Spodziewam się więc, że będą w tym roku bardzo konkurencyjni.

Źródło: Reuters.com

KOMENTARZE

14
adams
28.01.2007 07:18
moim zdaniem Haug powinien wylecieć za te spektakularne defekty silnika!!!!!!!!Mercedes w McLarenie daje najwięcej ciała
McMarcin
28.01.2007 09:59
jajacek - nie sądzę, aby McLaren stoczył się - Mercedes na to nie pozwoli ;) Tym się właśnie różni McLaren od Williamsa
JaJacek
27.01.2007 11:27
A co miał chłopina powiedzieć? Że się stoczą na koniec stawki jak Williams? Po sezonie takim jak A.D. 2006 może być juz tylko lepiej. No chyba że pójdą w ślady Williamsa...
sasza82
27.01.2007 09:00
--->>> raafal przecież oni już w ubiegłym sezonie ograniczyli obroty aby zwiększyć niezawodność(oczywistym jest, że stracili tym samym na osiągach...)Poza tym pewnie każdy team zoptymalizował przebieg momentu obrotowego silnika pod limit 19tyś obr/min...poprostu silniki będą miały inną charakterystykę aby cały ich potencjał wykorzystać w regulaminowym zakresie obrotów...
Piter
27.01.2007 05:38
Mam nadzieję że McLaren w nowym sezonie nie będzie rozczarowywał. Chciałbym widzieć wyrównaną walke ferrari z mclarenem, wyrównaną walke Raikkonena z Alonso
raafal
27.01.2007 03:20
W zeszłym sezonie silniki Mrecedesa ciągnęły do 20tys. obr./min teraz mogą mieć kłopot z mocą przy ograniczeniu do 19tys., ale zato pewnie wzrośnie ich niezawodność.
Jakuzo
27.01.2007 03:14
Szkoda ze silnik Merca nie wytrzyma :D
Pussik
27.01.2007 03:07
Podobno zgubne były różnice w stylu jazdy Montoyi i Kimiego. Montoya był wymagającym kierowcą, który ciągle chciał by coś zmieniali w bolidzie, a Kimi dostosowywal sie do tego co mial.
McLuke
27.01.2007 03:05
Lepiej, żeby było tak jak mówisz Adrian!! :)
deeze
27.01.2007 01:52
I okaże się, że Kimi jednak posiada dar "przynoszenia pecha" gdziekolwiek by nie był...:/
McMarcin
27.01.2007 01:38
Cóż, Newey nie gadałby bzdur - czekam więc na wyniki ;) Zawsze wiedziałem, że McLaren to twarda ekipa, jak upadną, to zawsze się podnoszą - choć może to czasem trochę trwać.
kuba
27.01.2007 01:37
Nie obyś tylko taka jest jakże bolesna prawda :D McLaren wróci na szczyt...buuuu :D
Neron
27.01.2007 12:59
I tak ma być Adrian !!
andy
27.01.2007 12:55
obys mial racje.