Verstappen wygrywa sprint na Red Bull Ringu

Holender pewnie utrzymał za sobą duet Ferrari
09.07.2217:09
Jakub Ziółkowski
1811wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen pewnie wygrał sobotni sprint na Red Bull Ringu. Holender wystartuje do Grand Prix Austrii z pierwszego pola, a za nim ustawią się Charles Leclerc i Carlos Sainz.

Na starcie do okrążenia rozgrzewkowego doszło do kuriozalnej sytuacji. Mechanicy Alpine nie zdjęli koców grzewczych z bolidu Fernando Alonso, przez co Hiszpan nie ruszył ze swojego pola. Późniejsze informacje dowiodły, iż w samochodzie Hiszpana doszło do problemu z elektryką. Dwukrotny mistrz świata musiał wycofać się ze sprintu przed startem.

To nie był koniec kłopotów — w ostatnim momencie Zhou zgłosił problem z silnikiem. Chińczyk zatrzymał swój bolid, przez co kierowcy ruszyli na kolejne okrążenie rozgrzewkowe. Sprint został więc skrócony o jedno okrążenie. O ironio, kierowca Alfy Romeo zdołał zrestartować jednostkę, musiał on jednak zacząć sprint z alei serwisowej.

Na starcie Verstappen uratował się przed Leclerciem, który został wyprzedzony przez Sainza. Za nimi doszło do kolizji z udziałem Pierre'a Gasly'ego, który spadł na koniec stawki. Na dojeździe do czwartego zakrętu Leclerc zrewanżował mu się, powracając na drugą lokatę. Na czwartej pozycji był Russell przed Oconem, Magnussenem, Schumacherem, Perezem, Bottasem i Albonem.

Słaby start Hamiltona sprawił, że Brytyjczyk był dopiero jedenasty, przed dwójką McLarenów. Powtórki pokazały, że to właśnie siedmiokrotny mistrz świata zderzył się z Gaslym, który gwałtownie zmienił tor jazdy i wpadł na bolid Mercedesa.

Na czwartym okrążeniu Hamilton zaatakował Albona i wskoczył do pierwszej dziesiątki. Za nim ruszył Norris, który zaatakował tajskiego kierowcę w trzecim zakręcie. Albon agresywnie zamknął jednak drzwi, przez co Norris musiał uciekać na pobocze. Sędziowie postanowili przyjrzeć się obronie urodzonego w Londynie Taja. Na następnym okrążeniu Ocon skutecznie zaatakował Magnussena i awansował na piątą lokatę.

Na szóstym kółku Sainz wyraźnie zbliżył się do drugiego Leclerca. Hiszpan był niebezpiecznie blisko kontaktu ze swoim zespołowym kolegą w trzecim zakręcie. Nie było jednak powtórki z wyścigu w 2020 roku i tym razem udało się uniknąć kolizji między dwójką kierowców Ferrari. Sainz zaatakował ponownie na następnym kółku. Leclerc agresywnie skontrował w piątym zakręcie i wrócił na drugą lokatę.

Tymczasem Hamilton nadrabiał wczorajsze straty i wyprzedził dziesiątego Bottasa. Za jego plecami Norris i Ricciardo przesunęli się w końcu przed Albona. To nie był koniec zmartwień kierowcy Williamsa — sędziowie ukarali go pięciosekundową karą za wypchnięcie Norrisa z toru. Na dziewiątym okrążeniu szósty Magnussen uciekał przed szybkim Schumacherem. Moment nieuwagi ze strony Niemca sprawił jednak, że kierowców Haasa odważnym atakiem rozdzielił Sergio Perez. Na następnym kółku Meksykanin był już szósty.

Na jedenastym okrążeniu Sebastian Vettel wypadł z toru w szóstym zakręcie. Kierowca Aston Martina zdołał wycofać się ze żwiru. Powtórki pokazały, że bolid Niemca został uderzony przez Albona, który ponownie znalazł się pod lupą sędziów. Na dwunastym okrążeniu Perez wyprzedził Ocona, który mimo prób kontrataku musiał pogodzić się z szóstą lokatą. Za ich plecami duet Haasa uciekał przed Lewisem Hamiltonem. Brytyjczyk starał się zaatakować ósmego Schumachera, który umiejętnie się bronił.

Tymczasem z przodu Verstappen miał bezpieczny, ponad dwusekundowy bufor nad drugim Leclerkiem. Monakijczyk starał się zbliżyć do Holendra, ustanawiając przy tym najszybsze okrążenie sprintu. Przez następne kilka okrążeń Hamilton w dalszym ciągu nie był w stanie zaatakować Schumachera. Na dwudziestym okrążeniu siedmiokrotny mistrz świata zaatakował Schumachera po zewnętrznej czwartego zakrętu, jednak Niemiec agresywnie zamknął mu drzwi. Hamilton w końcu wyprzedził kierowcę Haasa na 21. okrążeniu i ruszył w pościg za siódmym Magnussenem.

Na przedostatnim okrążeniu Sebastian Vettel został poproszony o zjazd do garażu — w bolidzie Niemca było zbyt dużo uszkodzeń po kontakcie z Albonem. Verstappen pewnie dojechał do mety na pierwszej lokacie, a za nim dojechali Leclerc i Sainz. Czwarty na starcie do jutrzejszego wyścigu ustawi się Russell, a za nim: Perez, Ocon, Magnussen, Hamilton, Schumacher i Bottas.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 35°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 0,5 m/s
Wilgotność powietrza: 32%
Sucho