Sainz i Magnussen wystartują do wyścigu o GP Francji z końca stawki

Carlos Sainz i Kevin Magnussen wystartują do wyścigu o GP Francji z końca stawki, po tym jak w ich bolidach zamontowane zostały nowe komponenty jednostki napędowej.

Początkowo Ferrari poinformowało o skorzystaniu w przypadku Sainza z nowego zestawu elektroniki sterującej. Wymiana ta kosztowałaby Hiszpana dziesięć miejsc na starcie niedzielnej rywalizacji na torze Paula Ricarda.

Mając jednak na względzie ostatnią usterkę oraz nadchodzące wyścigi, Ferrari zdecydowało się wyposażyć F1-75 Sainza w komplet nowych podzespołów, wykorzystując dodatkowo nowy silnik spalinowy, turbosprężarkę, MGU-H i MGU-K.

Oceniając szanse Sainza w jutrzejszych zawodach, szef Scuderii - Mattia Binotto, powiedział: Wyprzedzanie nigdy nie jest proste, ale Carlos ma tempo i wierzymy, że może być to dla niego bardzo udany wyścig. On sam koncentruje się na jak najlepszym występie i próbuje zminimalizować niekorzystne skutki wynikające z kary.

Drugą konstrukcją, w której znalazły się nowe komponenty zespołu napędowego jest Haas Kevina Magnussena, wyposażony w nowy silnik spalinowy, turbosprężarkę, MGU-H i MGU-K.