Marti najszybszy na otwarcie sezonu Formuły 3

Piotr Wiśnicki zakończył swój debiut na 25. pozycji.
04.03.2311:30
Jakub Ziółkowski
1204wyświetlenia


Pepe Marti wygrał sprint w Bahrajnie. Hiszpan w świetny spoób rozpoczął sezon 2023, odnosząc zwycięstwo przed Colapinto i Colletem.

Problemy przy procedurze startowej sprawiły, że zarówno Piotr Wiśnicki, jak i Sophia Florsch musieli ruszać z alei serwisowej. Tym samym dobre kwalifikacje Polaka zostały szybko zniweczone.

Startujący z pierwszego pola Franco Colapinto dobrze ruszył i utrzymał prowadzenie przed Pepe Martim. Hiszpan tym samym znalazł się w złej pozycji na wyjeździe z pierwszego zakrętu i spadł na trzecie miejsce za Colleta. Tymczasem cała stawka zdołała ominąć Gabriele Miniego, którego bolid zgasł na starcie. Mini zdołał po chwili ruszyć i dogonił resztę stawki, która pomimo kilku wyjazdów poza tor, bez problemów przejechała pierwsze okrążenie.

Spokój na torze nie trwał długo. Na drugim kółku Rafael Villagomez mocno uderzył w barierę w drugim sektorze po kolizji z Gabrielem Bortoleto. Na tor natychmiast wyjechał samochód bezpieczeństwa. Colapinto prowadził przed Colletem, Martim, Aronem, Beganovicem, Goethe, Fornarolim, Frederickiem, Saucym i Degarem. Po starcie z pit lane Piotr Wiśnicki był na 28. lokacie. Powtórki wyjaśniły, iż mechanicy Polaka zbyt późno opuścili pola startowe przed startem do okrążenia formującego — to samo stało się w przypadku Sophii Florsch.

Samochód bezpieczeństwa zjechał pod koniec szóstego okrążenia. Colapinto długo opóźniał restart, dzięki czemu udało mu się zaskoczyć Colleta. Brazylijczyk po zaciętej walce został wyprzedzony przez Martiego. Wyścig został jednak ponownie zneutralizowany, tym razem wirtualnie. Luke Browning zderzył się w pierwszym zakręcie z Frederickiem. Kierowca ART zjechał do mechaników na wymianę przebitej opony, a ze względu na stojący na poboczu bolid Browninga, sędziowie zmienili zdanie i zmienili neutralizację na pełny samochód bezpieczeństwa.

Powtórki pokazały, że na restarcie doszło również do kolizji między dwoma kierowcami PHM — Wiśnicki zderzył się z Farią. Polak został ukarany pięciosekundową karą za nieprawidłowe zachowanie podczas wirtualnej neutralizacji. Nikola Tsolov musiał zjechać do mechaników na wymianę przedniego skrzydła. Co więcej, Bułgar został ukarany karą czasową za nieprawidłową procedurę startową.

Restart nastąpił na dwunastym okrążeniu. Colapinto ponownie długo opóźniał restart i utrzymał prowadzenie. Marti spróbował zaatakować w czwartym zakręcie, jednak zabrakło dla niego miejsca. Każde okrążenie przynosiło liczne przetasowania między kierowcami. Na 14. okrążeniu Marti sprytnym manewrem wyprzedził Colapinto i wskoczył na pierwszą pozycję. Na następnym okrążeniu kierowcy Premy wymienili się czwartą lokatą — Aron wyprzedził Beganovicia. Szwed natychmiast musiał pilnować piątej pozycji przed Oliverem Goethe.

Colapinto nie poddał się jednak w walce o wygraną. Argentyńczyk na trzy okrążenia przed końcem był tuż za Martim. Na trzeciej pozycji spokojnie jechał Collet. Za nim Beganovic zrewanżował się Aronowi i wrócił na czwartą pozycję. Szósty Goethe zaatakował Estończyka, jednak ryzyko kolizji było zbyt duże i wycofał się z manewru.

Pepe Marti utrzymał prowadzenie przed Colapinto i wygrał pierwszy wyścig w sezonie 2023. Trzeci do mety dojechał Collet, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Beganovic, Aron, Goethe, Saucy, Fornaroli, Edgar i Montoya. Piotr Wiśnicki zakończył swój debiut na 25. pozycji.