Grand Prix Belgii pozostanie w kalendarzu do 2025 roku
Obecnie obowiązująca umowa Belgów z F1 została przedłużona o rok.
13.10.2311:31
610wyświetlenia
Embed from Getty Images
Formuła 1 potwierdziła pozostanie Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps co najmniej do roku 2025.
Rozgrywana w Ardenach eliminacja przez wiele miesięcy nie była pewna utrzymania się w kalendarzu, jak również była rozpatrywana w kontekście rotacyjnej organizacji wyścigu F1 z holenderskim Zandvoort.
Słynnemu belgijskiemu obiektowi nie pomagały również obawy o bezpieczeństwo wynikające z dwóch wypadków śmiertelnych, jakie miały miejsce na tym torze w ostatnich czterech latach, a także farsa związana z deszczowym weekendem w roku 2021.
Sam wyścig cieszy się jednak rosnącym zainteresowaniem, co związane jest także z osobą Maksa Verstappena. Dzięki powiększonym trybunom, frekwencja na tegorocznym Grand Prix Belgii wyniosła 380 tysięcy osób. To wynik o 20 tysięcy lepszy niż w roku ubiegłym.
Długie negocjacje włodarzy Spa z Formułą 1 ostatecznie przyniosły skutek i tym samym dziś oficjalnie potwierdzono, że Belgia pozostanie na dłużej w kalendarzu.
W oficjalnym oświadczeniu, F1 podkreśliła fakt, że tor przeszedł gruntowną modernizację, jak również to, że włodarze obiektu podnieśli poprzeczkę pod kątem oferowanych rozrywek.
Dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali, dał jasno do zrozumienia, iż Spa pozostaje ważną imprezą w harmonogramie serii, jednocześnie dodając, iż priorytetem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa.
Formuła 1 potwierdziła pozostanie Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps co najmniej do roku 2025.
Rozgrywana w Ardenach eliminacja przez wiele miesięcy nie była pewna utrzymania się w kalendarzu, jak również była rozpatrywana w kontekście rotacyjnej organizacji wyścigu F1 z holenderskim Zandvoort.
Słynnemu belgijskiemu obiektowi nie pomagały również obawy o bezpieczeństwo wynikające z dwóch wypadków śmiertelnych, jakie miały miejsce na tym torze w ostatnich czterech latach, a także farsa związana z deszczowym weekendem w roku 2021.
Sam wyścig cieszy się jednak rosnącym zainteresowaniem, co związane jest także z osobą Maksa Verstappena. Dzięki powiększonym trybunom, frekwencja na tegorocznym Grand Prix Belgii wyniosła 380 tysięcy osób. To wynik o 20 tysięcy lepszy niż w roku ubiegłym.
Długie negocjacje włodarzy Spa z Formułą 1 ostatecznie przyniosły skutek i tym samym dziś oficjalnie potwierdzono, że Belgia pozostanie na dłużej w kalendarzu.
W oficjalnym oświadczeniu, F1 podkreśliła fakt, że tor przeszedł gruntowną modernizację, jak również to, że włodarze obiektu podnieśli poprzeczkę pod kątem oferowanych rozrywek.
Spa przeszło w ostatnich latach znaczący rozwój swojej infrastruktury, wliczając w to zwiększenie pojemności o 10 tysięcy miejsc dzięki dodaniu dwóch nowych trybun, jak również zapewnienie fanom szerszej gamy rozrywkowej, dzięki organizacji koncertów.
Dyrektor generalny F1, Stefano Domenicali, dał jasno do zrozumienia, iż Spa pozostaje ważną imprezą w harmonogramie serii, jednocześnie dodając, iż priorytetem pozostaje zapewnienie bezpieczeństwa.
Spa jest synonimem F1, to jeden z torów, które były obecne już w pierwszym sezonie w historii i jest uwielbiany zarówno przez fanów, jak i kierowców- powiedział Włoch.
Jestem więc zachwycony mogąc przedłużyć naszą relację do 2025 roku. Promotor poczynił w ostatnich latach duże postępy w zakresie infrastruktury i rozrywek dla fanów. Wszystkie zainteresowane strony zamierzają nadal koncentrować się na zapewnieniu bezpiecznego i ekscytującego ścigania. Chciałbym podziękować promotorowi i rządowi Walonii za ich nieustające wsparcie.[wk][/wk]