Bezpieczeństwo z Allianz - Opony
Opony są kluczowym czynnikiem niejednokrotnie decydującym o zwycięstwie bądź porażce
13.04.0719:20
5253wyświetlenia
Opony są kluczowym czynnikiem niejednokrotnie decydującym o zwycięstwie bądź porażce. Nad ich właściwym ustawieniem czuwają najwyższej klasy specjaliści a nawet drobne różnice w ciśnieniu mogą przysporzyć kierowcy poważnych problemów przy prowadzeniu bolidu.
Nowe przepisy wprowadzone przez Światową Federację Samochodową (FIA) miały na celu wyrównanie szans poszczególnych zespołów. Dotychczas w Formule 1 trwała zacięta walka pomiędzy różnymi producentami opon i niejednokrotnie o zwycięstwie nie decydowały starania kierowców na torze a techników firm dostarczających te opony. Nowe regulacje pozwalają na obecność zaledwie jednego producenta, którego obowiązkiem jest dostarczenie takich samych opon wszystkim zespołom.
&,artykuly/allianz/193-1.jpg,,
Na każdym wyścigu kierowcy mają do swojej dyspozycji mieszankę twardszą i bardziej miękką (oznaczoną białym paskiem).
Przepisy nakazują zastosowanie obydwu rodzajów opon w trakcie wyścigu, co oznacza w praktyce, że kierowca rozpoczynający wyścig na oponach miękkich będzie musiał podczas wizyty w boksach wymienić opony na twardsze.
Efektywność pracy opony bezpośrednio zależy od jej temperatury pracy. Na torze liczy się każda sekunda, z tego powodu podczas zmiany opon zespół zakłada opony uprzednio zagrzane w specjalnie skonstruowanych kocach grzewczych. Dzięki temu kierowca traci mniej czasu na rozgrzanie opon na torze.
W odróżnieniu od motoryzacji cywilnej, opony w Formule 1 poddawane są ogromnym obciążeniom. Samochody przyspieszają od 0 do 100 km/h w 2,6 sekundy. Tylne opony muszą przenieść moc 800 koni mechanicznych na asfalt w taki sposób, by koła nie wpadły w poślizg przy ruszaniu. Z drugiej strony przednie opony wykonują ciężką pracę podczas hamowania i skręcania. Przy hamowaniu z 200 km/h bolid F1 zatrzymuje się średnio na dystansie 55 metrów, a siły hamowania sprawiają, że obciążenie wzdłużne w przypadku opon dochodzi do 2,5 tony.
W zakrętach przeciążenia są jeszcze większe, a opony muszą wytrzymać obciążenie poprzeczne rzędu 2,2 tony, a siły odśrodkowe sięgają 3,2 G. Nawet podczas jazdy po prostej na opony działa ogromna siła, generowana przez wytwarzające docisk aerodynamiczny skrzydła. Przy prędkości 320 km/h skrzydła dociskają samochód do toru z siłą 1,6 tony z tyłu i 1,1 tony z przodu. Docisk aerodynamiczny jest tak duży, że teoretycznie bolid F1 mógłby utrzymać się na suficie, jadąc "do góry kołami", z prędkością niewiele większą od 150 km/h.
Mieszanka, z jakiej powstają opony F1, pracuje optymalnie w temperaturze pomiędzy 70 a 95°C. Jeśli opony są zimniejsze, ich przyczepność spada. Jeśli rozgrzeją się nadmiernie, zużywają się za szybko. W najgorszym przypadku zaczynają się tworzyć pęcherze, które mogą spowodować eksplozję opony.
By temu zapobiec, opony - składające się z około 80 typów gumy i 250 innych składników, w tym oleju, stali, siarki, cynku, poliestrów, żywicy i krzemu - są dokładnie sprawdzane jeszcze w fabryce.
Dzięki nowym regulacjom FIA walka pomiędzy producentami opon przeszła do historii a głównym zadaniem zespołów staje się najlepsze wykorzystanie opon dostępnych wszystkim zespołom.
KOMENTARZE