Wolff: Alonso nie był zainteresowany posadą w Mercedesie
Szef zespołu potwierdził, że traktował Hiszpana jako alternatywę dla Hamiltona.
12.07.2410:51
Mateusz Szymkiewicz 1103wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff potwierdził, że podjął wstępne rozmowy z Fernando Alonso w sprawie posady w Mercedesie, lecz ten nie wyraził zainteresowania transferem.
Stajnia z Brackley jest na etapie poszukiwania następcy Lewisa Hamiltona, który zdecydował się przejść do Ferrari. Wśród pierwszych kandydatów do wakatu po Brytyjczyku wymieniano dwukrotnego mistrza świata - Fernando Alonso. Mimo to Hiszpan bardzo szybko doszedł do porozumienia z Astonem Martinem w sprawie dalszych startów, składając podpis pod umową do 2026 roku.
Wolff kontynuując wypowiedź na temat Alonso, przyznał, że po okresie startów dla McLarena drzwi dla Hiszpana w Mercedesie były zamknięte. Szef zespołu podkreśla rolę dwukrotnego czempiona w Spygate z 2007 roku, kiedy to niemiecki producent był fabrycznym partnerem stajni z Woking.
Toto Wolff potwierdził, że podjął wstępne rozmowy z Fernando Alonso w sprawie posady w Mercedesie, lecz ten nie wyraził zainteresowania transferem.
Stajnia z Brackley jest na etapie poszukiwania następcy Lewisa Hamiltona, który zdecydował się przejść do Ferrari. Wśród pierwszych kandydatów do wakatu po Brytyjczyku wymieniano dwukrotnego mistrza świata - Fernando Alonso. Mimo to Hiszpan bardzo szybko doszedł do porozumienia z Astonem Martinem w sprawie dalszych startów, składając podpis pod umową do 2026 roku.
Oczywiście braliśmy pod uwagę Fernando- powiedział Toto Wolff z Mercedesa w rozmowie z El Mundo Deportivo.
Mimo to w tamtym czasie Fernando nie wyraził zainteresowania startami dla Mercedesa. Co więcej posiadał już ofertę długoterminowego kontraktu od Astona Martina. W taki sposób to postrzegamy.
Wolff kontynuując wypowiedź na temat Alonso, przyznał, że po okresie startów dla McLarena drzwi dla Hiszpana w Mercedesie były zamknięte. Szef zespołu podkreśla rolę dwukrotnego czempiona w Spygate z 2007 roku, kiedy to niemiecki producent był fabrycznym partnerem stajni z Woking.
Fernando mógł mieć w swoim dorobku znacznie więcej tytułów, gdyby zupełnie inaczej poprowadził swoją karierę. Nie wydaje mi się, że po ostatnim okresie startów dla McLarena mógł podpisać umowę z Mercedesem. Dieter Zetsche [były prezes Daimlera] był zaangażowany w McLarena podczas ich współpracy z Mercedesem. To mu praktycznie zamknęło drogę do nas- zakończył szef stajni z Brackley.
