Verstappen najszybszy w pierwszym treningu przed GP Azerbejdżanu

Embed from Getty Images

Max Verstappen odnotował najlepszy czas okrążenia w trakcie pierwszego treningu na ulicznym torze w Baku. Na dwóch kolejnych miejscach znaleźli się Lewis Hamilton i Sergio Perez.

Lance Stroll jako pierwszy opuścił aleję serwisową a w ślad za nim poszło wielu innych kierowców. Mało kto zwlekał z wyjazdem z garażów, mając świadomość utraty cennego czasu przez prawdopodobne przerwy spowodowane pojawieniem się żółtych lub czerwonych flag.

Po dziesięciu minutach najlepszy rezultat należał do Lewisa Hamiltona, przy którego nazwisku ujrzeć można było w tabeli 1:47,6s. Oprócz gorącego fotela reprezentant Mercedesa nie zgłaszał ekipie żadnych problemów z bolidem. Zupełnie inaczej rzecz miała się w przypadku Strolla, który w przypływie szczerości zmieszonej z frustracją, stwierdził: To nie jest bolid.

O godzinie 13:41 czasu lokalnego, sesja została przerwana z uwagi na odłamek znajdujący się na torze. Po powrocie bolidów do garażu, drobny fragment bolidu został uprzątnięty z wyścigowej linii. Gdy kierowcy przygotowywali się do powrotu do pracy, w tabeli najlepszym wynikiem legitymował się Verstappen (1:46,858s), za którym TOP5 współtworzyli Leclerc, Hamilton, Ricciardo i Piastri.

Chwilę później Leclerc awansował na P1 (1:46,608s), by wkrótce - na kolejnym szybkim kółku - rozbić swój bolid w piętnastym zakręcie. Monakijczyk próbował pokonać wiraż ze zbyt wysoką prędkością uderzył prawym przodem konstrukcji SF-24 w bariery Tecpro. Nad torem po raz kolejny pojawiły się czerwone flagi. Przerwa w jazdach trwała mniej niż 10 minut.

Po wznowieniu zajęć na czoło tabeli wysunęli się zawodnicy McLarena - Lando Norris i Oscar Piastri. Niedługo po tym rekordowym wynikiem (1:45,859s) błysnął Hamilton. Trening po raz kolejny został jednak zakłócony kraską - tym razem na okalającej tor bandzie jazdę zakończył Franco Colapinto z Williamsa. Do incydentu doszło na wyjeździe z wirażu numer cztery. Argentyńczyk stracił panowanie nad tyłem bolidu i ze sporą siłą uderzył lewym kołem o barierę.

W ostatnich jedenastu minutach w tabeli doszło do kilku zmian w czołówce. Verstappen poprawił swój najlepszy czas, ale wciąż tracił cztery setne sekundy do Hamiltona. Postępów dokonał także Sainz, który przesunął się na P4, trzy dziesiąte za P1. Nie był to jednak koniec przetasowań.

Rzutem na taśmę postępów dokonali reprezentanci Red Bulla. Najpierw Perez awansował na trzecią pozycję a później Verstappen odebrał Hamiltonowi pierwszą lokatę, odnotowując wynik 1:45,546s.

Ollie Bearman, który zastępuje w ten weekend zawieszonego za punkty karne Kevina Magnussena, zakończył FP1 z jedenastym wynikiem, tuż przed kolegą z Haasa - Nico Hulkenbergiem. W dole tabeli kierowcy Saubera, Williamsa i Alpine. Esteban Ocon nie pokonał ani jednego konkurencyjnego okrążenia ze względu na problemy z jednostką napędową.

Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 31°C
Temperatura powietrza: 46°C
Prędkość wiatru: 7,2 km/h
Wilgotność powietrza: 22%
Sucho