Sainz Senior: Szanuję decyzję Carlosa o odrzuceniu oferty Audi
62-latek przyznaje, że z optymizmem podchodzi do startów syna w Williamsie.
07.10.2418:05
1187wyświetlenia
Embed from Getty Images
Carlos Sainz Senior przyznał, że szanuje decyzję swojego syna o odrzuceniu posady w fabrycznym zespole Audi na rzecz Williamsa.
Hiszpan już na początku roku znalazł się na rynku transferowym, tracąc przyszłoroczne miejsce w Ferrari na rzecz Lewisa Hamiltona. Kierowca z początku uważany był za faworyta do Saubera, który jest w trakcie transformacji w zespół Audi, mający zadebiutować w Formule 1 od 2026 roku. Szczególnym orędownikiem współpracy 30-latka z niemieckim producentem był ojciec, który świętował w jego barwach zwycięstwo w tegorocznej edycji Rajdu Dakar.
Finalnie Carlos Sainz zdecydował się na przyjęcie oferty Williamsa, o czym poinformowano na początku letniej przerwy. Trzykrotny zwycięzca Grand Prix był nieprzekonany do projektu ekipy Audi, który na długo przed debiutem był szargany wewnętrznymi konfliktami, a pod identyfikacją Saubera zajmuje ostatnie miejsce w tabeli konstruktorów z zerowym dorobkiem punktowym.
62-latek przyznaje jednak, że z optymizmem patrzy na perspektywę startów syna w Williamsie, kierowanym przez Jamesa Vowlesa.
Carlos Sainz Senior przyznał, że szanuje decyzję swojego syna o odrzuceniu posady w fabrycznym zespole Audi na rzecz Williamsa.
Hiszpan już na początku roku znalazł się na rynku transferowym, tracąc przyszłoroczne miejsce w Ferrari na rzecz Lewisa Hamiltona. Kierowca z początku uważany był za faworyta do Saubera, który jest w trakcie transformacji w zespół Audi, mający zadebiutować w Formule 1 od 2026 roku. Szczególnym orędownikiem współpracy 30-latka z niemieckim producentem był ojciec, który świętował w jego barwach zwycięstwo w tegorocznej edycji Rajdu Dakar.
Finalnie Carlos Sainz zdecydował się na przyjęcie oferty Williamsa, o czym poinformowano na początku letniej przerwy. Trzykrotny zwycięzca Grand Prix był nieprzekonany do projektu ekipy Audi, który na długo przed debiutem był szargany wewnętrznymi konfliktami, a pod identyfikacją Saubera zajmuje ostatnie miejsce w tabeli konstruktorów z zerowym dorobkiem punktowym.
Zawsze byłem po stronie Carlosa. To był trudny rok, ponieważ jeszcze przed startem sezonu potwierdziła się historia związana z Hamiltonem oraz Ferrari- powiedział Sainz Senior w rozmowie z gazetą Marca.
Jako ojciec, wspólnie z bratankiem zaoferowaliśmy Carlosowi pomoc, przedstawiając mu dostępne opcje. Moja rola nie uległa pod tym względem zmianie. Ostatecznie dokonał swojego wyboru i muszę go szanować. Nie był on łatwy. Mieliśmy trzy lub cztery możliwości i ostateczny wybór należał do niego. Wspieraliśmy go w tym tak bardzo jak tylko potrafiliśmy.
62-latek przyznaje jednak, że z optymizmem patrzy na perspektywę startów syna w Williamsie, kierowanym przez Jamesa Vowlesa.
Williams jest projektem na wznoszącej. Pod koniec tego sezonu są coraz szybsi i pokładamy w nich wielką nadzieję oraz wiarę, że w przyszłym roku będą to kontynuować. Carlos pozostawiał po sobie dobre wrażenie w dotychczasowych zespołach, mając dobrą etykę pracy oraz wiedzę. Każda ekipa poprawiała się w okresie jego startów, a to bardzo istotne w tak profesjonalnym środowisku. Pod tym względem Carlos jest poważnym kierowcą, który dokładnie wie czego chce- zakończył dwukrotny rajdowy mistrz świata.