Red Bull nie poświęci sezonu 2025 dla przewagi w 2026 roku

Zespół z Milton Keynes spędzi w 2025 roku więcej czasu w tunelu aerodynamicznym
13.02.2510:33
Jakub Ziółkowski
605wyświetlenia
Embed from Getty Images

Red Bull nie zamierza rezygnować z walki o mistrzostwo w sezonie 2025 Formuły 1, nawet jeśli oznaczałoby to mniejsze przygotowania do nowej ery przepisów technicznych w 2026 roku.

W obliczu nadchodzących zmian regulaminowych zespoły F1 muszą starannie zarządzać swoimi zasobami na sezon 2025. Obowiązujące ograniczenia dotyczące budżetu i testów aerodynamicznych sprawiają, że zespoły stoją przed trudnym wyborem - ile uwagi poświęcić rozwojowi bolidu na sezon 2026 kosztem obecnej konstrukcji.

Przewaga w dostosowaniu się do nowych regulacji może być kluczowa, co udowodniły sukcesy Brawn GP w 2009 roku i Mercedesa w 2014 roku. Jednak historia pokazuje również, że wcześniejsze skupienie na przyszłości nie zawsze się opłaca - polscy kibice z pewnością pamiętają sezon 2008, w którym BMW Sauber zrezygnowało z walki o tytuł dla Roberta Kubicy. Decyzja nie opłaciła się, gdyż zespołowi z Hinwil nie udało się zbudować konkurencyjnego bolidu na kolejny sezon.

Red Bull spodziewa się zaciętej rywalizacji w 2025 roku z McLarenem, Ferrari i Mercedesem i nie zamierza rezygnować z walki o mistrzostwo.

To będzie zależało od tego, co odkryjemy - powiedział dyrektor techniczny Red Bulla Pierre Wache w rozmowie z Autosport. Jeśli znajdziemy dużo nowych rozwiązań na 2026 rok, pokusa, by poświęcić na nie więcej zasobów, będzie duża, jednak jeśli będziemy mieli szansę na tytuł w 2025 roku - a myślę, że będziemy - nigdy nie zrezygnujemy z walki o mistrzostwo. To będzie trudna decyzja. Przyjmiemy pewną strategię na początku sezonu, ale istnieje spora szansa, że będzie musiała się zmienić.

Mimo że Max Verstappen zdobył czwarte mistrzostwo kierowców w 2024 roku, Red Bull przegrał rywalizację o tytuł konstruktorów z McLarenem i Ferrari. Regulacje dotyczące ograniczeń w testach aerodynamicznych mogą jednak dać Red Bullowi przewagę w pracach nad bolidem na sezon 2026.

W pierwszej połowie 2025 roku zespoły mają przypisaną różną liczbę testów w tunelu aerodynamicznym i symulacji CFD w zależności od ich wyników w klasyfikacji konstruktorów w 2024 roku. Red Bull skorzysta z 768 sesji testowych, podczas gdy McLaren ma ich tylko 672. Dla porównania, ostatni w klasyfikacji Sauber może przeprowadzić aż 1 104 testy.

To może być duża przewaga na 2026 rok i mam nadzieję, że dobrze ją wykorzystamy - przyznał Wache. Jednocześnie Francuz zaznaczył, że ilość zasobów nie jest jedynym kluczowym czynnikiem sukcesu: Nie chodzi tylko o większy budżet czy więcej czasu w tunelu aerodynamicznym. Gdyby tak było, to zespoły z końca stawki co roku byłyby na czele w kolejnym sezonie. Tak to jednak nie działa w Formule 1. To może być przewaga, ale musimy ją dobrze wykorzystać. To pozytywna strona naszej obecnej sytuacji.