Komisarz UE ds. zdrowia bierze na celownik Ferrari

Markos Kyprianou chce nakłonić zespół Ferrari do rezygnacji z reklamy papierosów
01.09.0713:27
Marek Roczniak
3907wyświetlenia

Komisarz Unii Europejskiej (UE) ds. zdrowia Markos Kyprianou rozpoczął działania mające na celu nakłonienie zespołu Ferrari do rezygnacji z reklamy papierosów, aby Formuła Jeden zerwała w końcu więź z przemysłem tytoniowym.

Ferrari jest ostatnim zespołem F1, którego sponsorem jest koncern tytoniowy (Philip Morris, właściciel marki Marlboro). Obecnie reklama papierosów możliwa jest tylko podczas trzech Grand Prix: Bahrajnu, Chin i Monako, jednak Kyprianou jest zdania, że nawet tak mała liczba powoduje, iż cały zakaz reklamy na terenie krajów UE nie ma sensu, skoro od czasu do czasu i tak widać w telewizji markę papierosów na bolidach i kombinezonach kierowców.

Formuła 1 jest symbolem. - powiedział cypryjski komisarz UE gazecie Financial Times Deutschland. Musimy zmniejszyć reklamę wyrobów tytoniowych jak tylko się da, abyśmy mogli wyeliminować jej wpływ na młodych ludzi. Kierowcy F1 są traktowani jako bohaterowie. Stają się wzorami do naśladowania. W konsekwencji, młodzi ludzie oglądają tych ludzi z tytoniowymi logami na ich piersiach i otrzymują zupełnie zły sygnał.

Kyprianou spotka się Księciem Albertem z Monako, a także planuje przedyskutować kwestię reklamy papierosów z chińskim rządem podczas wizyty w przyszłym tygodniu.

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

28
jędruś
02.09.2007 09:24
Może Unia Europejska powinna zacząć sponsorować Ferrari... Mieli by niebieski kolor i mnóstwo kasy a całość oczywiście z funduszów europejskich:)
pjcarp
01.09.2007 11:49
chory komisarz
owca
01.09.2007 11:31
ja tam nie potrzebuje na bolidach napisów typu Marlboro, Rothmans czy West. ich brak tak samo by mnie smucił jak obecnie cieszy mnie ich obecność - innymi słowy są mi one obojętne. tego typu zakaz mógłby jedynie zmartwić szefów teamów, ktorzy dostają pieniądze reklamy na bolidach. ale wątpie żeby komukolwiek robiło różnice czy kasa pochodzi od producenta papierochów, czy też od jakiś tam azjatyckich linii lotniczych - pieniadze jak pieniadze! co prawda pierwszą rekalmą na bolidach F1 była reklama John Player Special ;) ale to i tak moim zdaniem nie stanowi jakeigoś specjalnego dowodu na potwierdzenie silnego powiązania wyrobów tytoniowych z F1 :P ot, jakieś tam napisy, dzięki którym samochody są bardziej kolorowe ;) ...a momentami troche głupio wyglądają, LOOK LEFT! LOOK RIGHT! :P ewentualnie to 'słynne' dwubarwane malowanie BAR Hondy, nie mogli sie zdecydowac które papierosy rekalmować - cos pięknego ;)
O2
01.09.2007 04:09
za 50 mln od PM nawet nie sluchalbym takich ludzi jak komisarz z UE
Krauza
01.09.2007 03:06
Zaniedługo ten komisarzyk przyczepi sie do Tytoniowego :D:D:D
andrzej45
01.09.2007 02:51
Dokładnie tak jak piszesz TobaccoBoy - ma się to wszystko jak pięść do nosa. Palących "Fajranty" nic nie przekona do palenia Marlboro a niepalący wątpię aby zaczęli palić z powodu reklamy.
TobaccoBoy
01.09.2007 02:22
sobczak, nie przesadzajmy, ja nawet z łóżka się nie moge ruszyć ;p Prawda wygląda tak (bez ideologii w tle) - Philip Morris daje Ferrari około 200 mln $$, resztę zarabiają Włosi i to wszytko daje pule jaka pozwala stworzyć budżet zespołu F1. FIAT (większościowy udziałowiec Ferrari) nic nie dopłaca, bo nadal jest w tarapatach finansowych i kazdy milion liczy. Ta sytuacja powoduje, iz umowa z producentem Marlboro jest być albo nie być Ferrari w F1 (w 2005 FIAT chciał sprzedać zespół wyścigowy Ferrari, bo nie miał środków na finansowanie i gigant tytoniowy założył za zespół). Brak PH to może być powrót do dyskusji - czy Ferrari wycofa sie z F1?. A przecież nie tak dawno nie było to niemożliwe (chciało dla Red Bulla albo dla Berniego sprzedać zespól). Dla dobra F1 tytoniowi nadal muszą w niej być (czyli PH w Ferrari) czy to się komus podoba czy nie. PS: tak na marginesie - sprzedaż papierosów w UE w ostatnich kilku latach zwiększyła się o około 15% pomimo restrykcyjnej polityki KE, wiec te dyrdymały i propagandę o sukcesach w walce z papierosami można włożyć miedzy bajeczki dla naiwnych smarkaczy....
paolo
01.09.2007 02:15
Wie ktoś orientacyjnie ile rocznie ferrari dostaje od PM?
MICHAL413
01.09.2007 01:56
Dla mnie Ferrari nierozerwalnie jest złonczone z Malboro, i przez kilka najbliższych lat nic tego niezmieni. Jeżeli już tak wzieli się za zakazy to niech zakażą leków bo szybciej mogą uzależnić i zniszczyć zdrowie.
marrcus
01.09.2007 01:49
"Kierowcy F1 są traktowani jako bohaterowie" jeżeli już tak bredzi to powinnien wiedzieć że ci kierowcy nie palą a co mają namalowane na wozach to inna bajka.
sobczak
01.09.2007 01:42
Tytoniowy jak to zobaczy to da im popalić :D
Lukas
01.09.2007 01:36
jak nie można papierosów to alkoholu tez nie powinno być, a najlepiej w ogóle F1 zdelegalizować bo w końcu promuje ekstremalnie szybką jazdę...
Zykmaster
01.09.2007 01:18
ja pale i nie narzekam.... A szczerze mi pasuje MArlboro na Ferce....:)
andrzej45
01.09.2007 01:14
Dodam jeszcze, że 30 lat paliłem papierochy ale rzuciłem w grudniu (po zawale) i jakoś mi tego gówna wcale nie brakuje i mam nadzieje już nie wrócić do nałogu. Reklama jak dla mnie może być na bolidach ani mnie to ziębi ani grzeje i wcale nie kusi mnie do palenia jak patrzę na reklamę czy nawet jak widzę kogoś palącego - wręcz przeciwnie jak widzę palących to im współczuję głupoty za własne pieniądze.
5cuderi4
01.09.2007 01:14
Oczywiście zgadzam się z Wami, ale mi się wydaje, że ten człowiek będzie chciał doprowadzić do czegoś więcej. Nie zdziwiłbym się, gdyby w przyszłości Ferrari miało jakiś proces w sądzie za reklamowanie papierosów. :P Hehe. Głupota na miarę tego co się dzieje na ul. Wiejskiej. :D
Ulver
01.09.2007 01:13
Bredzicie wszyscy aż oczy bolą. Jaki problem miały Renault czy McLaren ze znalezieniem sponsora, rownie dobrego jak koncerny tytoniowe? Zadnego. Vodafone i ING to potezne koncerny. Macie racje, ze chodzi o pieniadze, ale nie pieniadze dla zespolow. Ograniczenie reklamy fajek i wprowadzenie zakazu palenia w miejscach publicznych daly wymierny efekt w postaci spadku ilosci sprzedawanych papierosow, dzis najwiecej papierosow pali sie nie na zachodzie, ale w Serbii, Bosni i Rumunii. I najwazniejsze - zdecydowanie wplywa to ludzi i ich pieniadze, chocby dlatego, ze zmniejszaja sie [horrendalne dotad] koszty leczenia palaczy. Zakaz reklamy i zakaz palenia to ogromne oszczednosci i zysk dla wszystkich, oprocz koncernow tytoniowych.
Adriannn
01.09.2007 01:00
rafaello85--> Bo masz silną wole, innym tego brakuje. Zapraszam Cię też do mojej byłej klasy, tam gość za Massą w ogień by skoczył, nawet zaczął palić papierosy które rekalmuje;/
leb
01.09.2007 12:57
Ja proponuję pod reklamą umieścić napis "palenie szkodzi zdrowiu". rozwiąże problem, a i Ferrarki będą miały pieniądze za reklamy
rafaello85
01.09.2007 12:49
Przez kupę lat kibicowałem Schumacherowi i zespołowi Ferrari, setki razy widzaiłem napis Marlboro na bolidach włoskiego zespołu, mimo to pozostaję wiernym swoim zasadom. Nie nawidzę palenia, nie mogę znieść dymu tytoniowego, w moim towarzystwie ( nie wspomnę o moim domu ) nikt nie ma prawa zapalić choćby jednego papierosa, nigdy w życiu nie tknąłem i nie tknę tego świństwa. Niech jacyś nawiedzeni dyplomaci nie opowiadają bzdur, że kibice tak bardzo są zafascynowani swoimi idolami, że zaczną palić papierochy. Równie dobrze można zarzucić kibicom, że z tego samego względu zaczną pić napoje alkoholowe, co dla mnie jest śmieszne. Jeżeli ktoś pali Marlboro lub pije Johnego Walkera to dlatego, że lubi lub czuje taką potrzebę. Ludzie mają swój rozum, a jeśli nie to wszelakie zakazy reklam na pewno go nie nauczą. Niech ten komisarz powie czy na terenie UE drastycznie spadała ( jeśli w ogóle ) liczba palaczy, tylko dlatego, że w F1 nie ma już reklam papierosów...
Maly-boy
01.09.2007 12:38
nudzi im sie nie maja juz co wymyslac
pyciek
01.09.2007 12:33
a w japonii nie można miec tytoniowego malowania??
Darth ZajceV
01.09.2007 12:32
Dokładnie... co ciekawe, alkohol można reklamować na bolidach, a fajki nie... ciekawe czemu. Mam nadzieję, że czerwoni wyjdą na swoje.
im9ulse
01.09.2007 12:30
koejny oszolom wywijajacy szabelka...kiedys koncerny tytoniowe pompowaly mnostwo kasy w sport - teraz te same koncerny zarabiaja nie mniej ale kase pakuja gdzie indziej...a mlodzi jak palili tak pala :(
ice_man_86
01.09.2007 12:21
zgadzam sie z przedmówcami
Szakall
01.09.2007 12:21
człowiek jest poprostu nawiedzony :/
andrzej45
01.09.2007 12:13
Zgadzam się z przedmówcami, to jakiś obłęd. Może komisarz UE ds. zdrowia chce dać Ferrari jakiś szmal z funduszy unijnych w zamian za odejście od reklamy fajek. Zawracanie d... jednym słowem, może jeszcze się okazać, że czerwony kolor kojarzy się z Marlboro i wtedy Ferrari będzie może zielone???
Pieczar
01.09.2007 12:05
Ludzie dajcie se już spokój z tymi fajkami. Jak ktoś nie pali to palić nie będzie choćby na każdym bolidzie był narysowany gigantyczny papieros. A niestety żaden inny sponsor nie będzie dawał tyle kasy zespołom F1 co koncerny tytoniowe. Jakaś dziwna moda antyfajkowa teraz na świecie panuje a jest masa rzeczy, które szkodzą ludziom o wiele bardziej niż fajki.
kasztan77
01.09.2007 12:05
słów mi brakuje..... :(