Hamilton o wolnej posadzie w McLarenie

Brytyjczyk przedstawił swoich faworytów do zajęcia miejsca w bolidze McLarena
04.11.0711:54
Pyciek & Maraz
5486wyświetlenia

Wicemistrz świata Formuły 1 Lewis Hamilton przedstawił swoich faworytów do zajęcia miejsca w drugim bolidzie McLarena po tym, jak stajnię z Woking opuścił Fernando Alonso. Młody Anglik spodziewa się, że jego przyszłorocznym partnerem będzie któryś z trójki kierowców: Nico Rosberg, Heikki Kovalainen lub Adrian Sutil.

Jestem bardzo ciekaw, kim będzie mój partner. - powiedział 22-letni Hamilton podczas gali Mercedesa 'Stars & Cars' w Stuttgarcie. Jestem tak samo podekscytowany jak wszyscy. Nie mam pojęcia kto nim będzie, mogę tylko zgadywać. Najważniejszą rzeczą jest, żeby był dobrym graczem zespołowym.

Nick Heidfeld ma kontrakt z BMW, zgadza się? - kontynuował Hamilton naciskany przez dziennikarzy o podanie możliwych kandydatów. Są także Nico Rosberg, Adrian Sutil i Heikki Kovalainen, ale nie mam pojęcia, kto to będzie. Wszyscy oni są świetnymi kierowcami i znam ich wszystkich bardzo dobrze, ale słyszałem, że mają ważne kontrakty, więc trudno cokolwiek przewidzieć.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

26
82TOMMY82
07.11.2007 09:30
ma uraz do naszego chlopaka - przeciez juz kiedys jechali jeden wyscig w jednym teamie i Kubica byl lepszy - zreszta wyobrazacie sobie duet 2 mlodych wilkow(najlepszych w stawce) w jednym teamie? bo ja nie bardzo, pozabijaliby sie zeby udowodnic kto jest lepszy
m_T_T_i
05.11.2007 05:55
Hamilton nie wymienia Kubicy bo pewnie ten objechałby go przy pierwszej lepszej okazji :)
exeq
05.11.2007 10:04
@ wojtassss I tu się z Tobą zgodzę. Nie wiadomo jakie bolidy zaprezentują poszczególne zespoły na następny sezon i jaki będzie rozkład sił. Patrząc chociażby na Renault. Zdobyli mistrzostwo w poprzednim sezonie, a w tym nie mogli za bardzo powalczyć z BMW. Tak więc zobaczymy jak szybki będzie Hamilton w nowym bolidzie, bo to w dużej mierze od bolidu będą zależały jego wyniki. Wracając do kary McLarena, to o ile dobrze pamiętam, to FIA ma sprawdzić nowy bolid McLarena, czy przypadkiem konstruktorzy nie wykorzystali skradzionych danych od Ferrari. Szkoda, że nie podano jakie rozwiązania zostały już wykorzystane w tegorocznych bolidach. Patrząc na to wszystko w świetle nowego sezonu, to zapowiadają się wielkie emocje, jeżeli tylko McLaren da radę samodzielnie skonstruować tak świetny bolid jak w tym sezonie :) Pozdrawiam
jędruś
04.11.2007 05:19
No więc zatrudnienie Sutila było by bardzo zyzykowene. Spisywał się świetnie w Spyker, ale to była maszyna ustępująca 3,5 sekundy McLarenowi. Rosberg i Kovalainen jeździli świetnie i często punktowali . Są w stania dorównać Hamciowi , ale nie wiadomo w jakim stopniu. Lecz jeśli Rosberg objeżdżał Fisco, a już tym bardziej Kovalainen to są to kierowcy jedźący naprawdę dobrze.
unknown
04.11.2007 05:12
Nie zapominajcie o fakcie, że team Mclarena będzie chcial walczyć o tytuł konstruktorów. Nie mogą wziąć z rozmysłem jakiegoś średniaka tylko dlatego, by Hamilton mógł błyszczeć.
jędruś
04.11.2007 02:48
Jeśli Hamilton w dubiucie tak jeździł , z początku objeżdżał Alonso to nie wiem czy których z tych panów sobie by z nim poradził. Najmocniejszy z nich wszystkich jest Rosberg. Już w tamtym roku , gdy miał dobry silnik pokazywał na co go stać. Myślę , że tylko on byłby w stanie dorównać Hamciowi.
alanw
04.11.2007 02:00
atyr nic tylko przyznać Ci rację. wszyscy zaraz objeżdżaliby hamiltona tylko co ciekawe jakoś sam Alonso miał z tym wiele problemów.
msr
04.11.2007 01:38
Uho, jeśli uważasz,że Sutil objeżdżałby Hamiltona,to sprawdź wyniki GP2 z 2006r.W szczególności sprawdź liczbę zwycięstw...
Castaway
04.11.2007 01:34
Ciekawe czemu nic nie wspomniał o Kubicy zapytał się czy QN ma konktakt, a czy Kubica ma to już nie... pewnie pamięta czasy kartingów, jak nasz Robert z łatwością go ośmieszał na torze
p.zuk
04.11.2007 01:00
Ja bym nie chcial Alo do BMW . Kubica powoli zajmuje miejesce lidera w zespole a ta zmiana wszystko by przekreslila
mai
04.11.2007 12:45
Młody adept wybrał sobie juz ścisłe grono, a teraz wyłoni zwycięzce nr2 do McL. Staviam na Kovalainena
Barti
04.11.2007 12:28
ja na obstawiam Pedro :) Super szybki nie jest, swoje punkty dołoży i nie będzie za bardzo przeszkadzał bo nikt inny raczej go nie zatrudni.
vero
04.11.2007 12:09
sutil ze spykera prosto do mclarena ? xD xD xD dobry żarcik
wojtassss
04.11.2007 12:06
Zapominamy caly czas o jednym: w przyszlym roku uklad sil moze sie diametralnie zmienic, Mac moze byc zespolem ze srodka stawki, Renault ( lub Ferrari)moze byc nr 1 i poza zasiegiem reszty, BMW z Williamsem walczyc o 6-7 msc a Honda na przyklad z Toyota - walczyc o 2 miejsce w stawce. Wiec wszystkie tego typu wywody, z kim Hamilton bedzie walczyl o mistrzostwo w 2008 roku sa smieszne (vide Button przed sezonem). Dodatkowo brak kontroli trakcji pokaze , ile poszczegolni kierowcy sa warci( a nie ich bolidy). Z ocenami wstrzymalbym sie do pierwszego wysciguw przyszlym roku, ktorego zreszta nie moge sie doczekac:)
Lukas
04.11.2007 11:44
Wymiana Nick-Alonso, mimo że mało realna, była by całkiem ciekawa, Robert już nie raz przyznawał, że z Fernando ma najlepszy kontakt z całej stawki i współpraca mogłaby się ciekawie układać. Obaj są szybcy, a Alonso pomógłby BMW rozwijać bolid :) Jestem na tak z takim rozwiązaniem.
atyr
04.11.2007 11:41
Dziwią mnie nieco komentarz "Uho" (ale i innych podobnych), że np. Rosberg, Kubica czy nawet Sutil daliby łupnia Hamiltonowi na torze, i w rzeczy samej z tego powodu lewis potrzebuje "przeciętnego" partnera aby błyszczeć. Moje zdanie jest takie, że nie tak łatwo jest dac łupnia Hamiltonowi. Bądź co bądź Alonso nie raz miał sportowe problemy objechania debiutanta a przecież kierowca z niego pierwszego sortu. A trzeba mieć na uwadze że Lewis ma już niezły bagaż doświadczeń w srebrnej strzałce i nowego partnera może SPORTOWO połknąć.
ht-hubcio
04.11.2007 11:41
To chyba raczej Alonso strasznie przeszkadza jak jego partner z zespołu jest lepszy ;p
mutu
04.11.2007 11:30
"Najważniejszą rzeczą jest, żeby był dobrym graczem zespołowym" - widać że knuje jakiś spisek.Zaprasza i do zespołu a póżniej w wyścigu mu przeszkadza w jeżdzie albo i gorzej.
Ulver
04.11.2007 11:27
W ostatnich dwóch sezonach najlepszymi graczami zespolowymi okazali sie być IMO Fisichella i Massa (pięknie pomógł Kimiemu). Fisico po tym sezonie jest juz w zasadzie wolnym strzelcem, mistrzem swiata juz nie bedzie, a pojezdzic jeszcze moze nawet ze trzy lata. Moze warto o nim pomyslec. Bo sadze, ze wszyscy czterej wymienieni wykaza duzo ambicji i kazdy z nich, a zwlaszcza Heidfeld, moze napsuc krwi dziecku Dennisa.
Uho
04.11.2007 11:25
Ja tam na miejscu hama bym nie chcał rosberga w drugim macu. Przeciez on by mu dał srogiego łupnia. Sutil to samo. Koval raczej nie.
Traper
04.11.2007 11:24
"Najważniejszą rzeczą jest, żeby był dobrym graczem zespołowym” - czytaj: (najważniejszą rzeczą jest, by osłaniał mi tyłek i nie wchodził mi w drogę gdy będę walczył o mistrzostwo, jak robił to Alonso, bo ja w tym zespole jestem numerem 1!!!). :)
raafal
04.11.2007 11:20
Ciekawe, że w pierwszej kolejności wymienił Heidfelda? Ostatnio Heidfeld mówił, że chce zdobyć z BMW mistrzostwo. Czyżby Theissen liczył na zatrudnienie Alonso? Alonso i Robert dobrze się dogadują, może więc? Oj byłoby ciekawie :))
Siux
04.11.2007 11:09
Gracz zespołowy wg LH to pewnie taki, co nie będzie miał nic przeciwko dzieleniu się setupem ;)
jarux
04.11.2007 11:04
Ciekawe, jaki nieszczęśnik zajmie miejsce koło Hamiltona? Dla mnie mógł być nim Heidfeld, a na jego miejsce w BMW mógłby przyjść Alonso.
[Sebek]F1
04.11.2007 11:03
"Najważniejszą rzeczą jest, żeby był dobrym graczem zespołowym”. To jest bardzo ciekawy cytat z Hamiltona : ) Ciekawy jestem tylko jaki według Lewisa jest kierowca który jest dobrym zespołowym graczem :D
Jakuzo
04.11.2007 11:03
"Najważniejszą rzeczą jest, żeby był dobrym graczem zespołowym” :) Przynajmniej nic nie ukrywa :)