Nowy bolid Ferrari zadebiutuje 14 stycznia

Tymczasem Michael Schumacher powróci za kierownicę F2007 na początku grudnia
22.11.0711:02
Marek Roczniak
2709wyświetlenia

Szef operacyjny na torach Luca Baldisserri ujawnił, że nowy bolid Ferrari na sezon 2008, który będzie ewolucją tegorocznego modelu F2007 przejedzie pierwsze testy 14 stycznia na torze Jerez. Na pierwsze testy będziemy mieli od razu gotowe dwa bolidy. - powiedział Włoch gazecie La Stampa.

Dodał, że w przyszłym roku nowy mistrz świata Kimi Raikkonen nie będzie miał automatycznie zapewnionej pozycji kierowcy numer jeden w stajni z Maranello. Tor zadecyduje o hierarchii, tak samo jak za czasów Schumachera. Dla przykładu Barrichello miał udany koniec sezonu 2003 i do kolejnego przystąpił z wielkimi nadziejami, ale Michael wygrał pięć pierwszych wyścigów.

Skoro już o Michaelu Schumacherze mowa, Baldisserri zapowiedział powrót Niemca za kierownicę bolidu F2007 podczas testów na torze Jerez na początku grudnia, na które Bridgestone przywiezie między innymi opony bez rowków. Po tylu latach razem jesteśmy przyzwyczajeni do stawienia czoła sytuacjom takim jak ta z Michaelem. Będzie dla nas jeździł 4 grudnia. Poprosiliśmy go o ponowne założenie kasku, ponieważ w F1 wrócił zakaz stosowania elektronicznych ułatwień.

Do tej pory kierowcy używali pedału gazu jak przycisku - wciskali go, a resztę robiło za nich oprogramowanie. Teraz muszą nauczyć się innego sposobu operowania nim. - dodał, wyrażając przy okazji pewne obawy związane z używaniem opracowanego przez McLarena nowego ECU. Z jednej strony musimy chronić poufność naszych danych, a z drugiej starać się by system ten pracował lepiej, co wymaga ścisłej współpracy z technikami MES.

Na koniec Baldisserri powiedział, że pomimo wyznaczenia Stefano Domenicalego na nowego szefa zespołu Ferrari, jego poprzednik Jean Todt nadal będzie pojawiał się na torach w trakcie weekendów grand prix w sezonie 2008.

» Prezentacje i pierwsze testy bolidów na sezon 2008

Źródło: HomeOfSport.com

KOMENTARZE

12
Zykmaster
23.11.2007 09:59
No niech nam stworzą bolid na miarę Tytułu MŚ Kierowców i Konstruktorów....:) Bede Szczesliwy wtedy:D
rafaello85
22.11.2007 03:48
Kimi będzie miał status kierowcy nr 1. Już się "obił flakami" i daję głowę, że będzie notorycznie objeżdżał Felipe. Też jestem ciekaw F 2008:)))))) No i znowu Schumi na torze:D
rannt
22.11.2007 03:47
jakie równe traktowanie? Traktować równo to można Coultharda i Webbera, Sutila i Albersa, ale Mistrz Świata ma pewne przywileje - na przykład szefostwo odnosi się do niego przyjaźnie, etc. Oczywistą sprawą jest, że samochó będzie miał taki jak partner, ale już mechanika wyścigowego powienien mieć najlepszego (a przynajmniej takiego, z jakim się najlepiej dogaduje).
kuba
22.11.2007 02:10
Prawie tak samo jak 2007 ... :P Jeszcze bardziej wyszczuplony po bokach pewnie. I tyle. Ewolucja - nie rewolucja ;)
mutu
22.11.2007 01:24
MiSCzu znowu będzie pewnie 1 na testach. A ciekawe jak będzie wyglądał F2008...
grissley
22.11.2007 10:58
A niech wraca - fajnie widzieć znowu MSC na torze,nawet, jeśli to tylko testy. A o kolejności kierowców w teamie powinno decydować kilka pierwszych wyścigów (należałoby przy tym brać poprawkę na pecha). Bez sensu byłoby traktować kierowców na równi przez cały sezon, jeśli po 4~5 wyścigach jeden miałby już wyaźną przewagę nad drugim.
Maraz
22.11.2007 10:56
Nie wiadomo jeszcze, czy to on pojedzie na slickach, ale jest to dosyć prawdopodobne.
sagger
22.11.2007 10:52
A widzicie? wczoraj pisałem przy artykule o slickach na testach w Jerez że pewnie znów Schumi wróci na tor i dziś mamy potwierdzenie.
Maraz
22.11.2007 10:41
Ostatnio modni są doradcy, to Jean będzie doradcą nr 2 obok Michaela ;)
jędruś
22.11.2007 10:23
No i Schumacher ma ogromne doświadczenie w jeździe bez TC, w jeździe na slickach. Więc chyba niedługo będzie etatowym testerem Ferrari pojawi się 4 grudnia w Jarez... To kim będzie Jean Todt dla Ferrari??? Dobrze, że wcześnie prezentują nowy bolid, bo będą mieli więcej czasu na testy.
buczu
22.11.2007 10:22
To świadczy jakim kierowcom był Schumacher a jakim Barrichelo.
Pieczar
22.11.2007 10:07
Taa jasne Schumi i Barrichello byli traktowani równo. W takie bajki to nie uwierzę. Barrichello wygrywał, jak Schumacher miał już zapewniony tytuł.