Hamilton uniknął kary po nie stawieniu się od razu na badania

Tymczasem FIA potwierdziła wprowadzenie zmiany w przepisach dotyczących Q3
04.04.0819:25
Marek Roczniak
4933wyświetlenia

Lewis Hamilton miał dzisiaj dosyć pechowy dzień. Najpierw po własnym błędzie rozbił bolid w końcówce drugiej sesji treningowej, a później okazało się, że nie stawił się na obowiązkowe badania medyczne. Winę za to ponosiła jednak także obsługa toru, tak więc kierowca McLarena nie został ukarany.

Rejestrator danych zanotował w czasie wypadku przeciążenie na poziomie, który zgodnie z przepisami wymaga natychmiastowej wizyty kierowcy w centrum medycznym w celu przeprowadzenia badań kontrolnych. Hamilton nie wiedział jednak o tym, podobnie jak i obsługa toru, więc Brytyjczyk został odwieziony na motorze do boksów zespołu.

Dopiero tam dowiedział się, że powinien jednak znaleźć się w centrum medycznym, gdzie niezwłocznie się udał. Stewardzi po wysłuchaniu później wyjaśnień kierowcy McLarena i przeanalizowaniu innych faktów dotyczących tego zdarzenia orzekli, że dalsze działanie z ich strony nie jest wymagane.


Tymczasem FIA potwierdziła wprowadzenie zmiany w przepisach dotyczących trzeciej części kwalifikacji, która ma zapobiec powtórce problemów z Malezji. Zgodnie z przewidywaniami kierowcy powracający do boksów będą musieli pokonać konkretny odcinek okrążenia w czasie nie dłuższym, niż wyznaczony na danym torze. W przeciwnym przypadku będą mogli być ukarani przez stewardów.

Samochodom opuszczającym/powracającym do boksów będzie mierzony czas pomiędzy linią nr 2 samochodu bezpieczeństwa (umiejscowioną 50 metrów przed zakrętem nr 1) a linią nr 1 samochodu bezpieczeństwa (umiejscowioną za zakrętem nr 15). Każdy bolid, który pokona ten odcinek w czasie dłuższym niż 1:39,0, będzie uznany za jadący zbyt wolno. - czytamy w oświadczeniu wydanym przez dyrektora wyścigów Charliego Whitinga.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

17
A.S.
05.04.2008 04:30
Maraz napisał: "Wtedy stewardzi przeanalizują wszystkie czynniki i zadecydują, czy dany kierowca celowo nie zmieścił się w wyznaczonym czasie czy nie." - własnie tego boję się najbardziej, za dużej swobody interpretacji przepisów przez sędziów, którzy też są ludźmi - i czasem mogą kogoś lubić, a kogoś nie.
Weni
04.04.2008 08:58
Należy dodać, że wymóg czasowy dotyczy Q3, czyli 10 najlepszych (najszybszych) kierowców, którzy nie powinni mieć najmniejszego problemu ze zmieszczeniem się w czasie. Jeśli jakimś cudem spadłby deszcz, to pewnie odpowiednio dostosują czas.
marrcus
04.04.2008 08:57
dobrze że to wrowadzili, zawsze mnie irytowały te zawalidrogi
AdiSan
04.04.2008 08:34
Biorąc pod uwagę czasy nawet najwolniejszych kierowców, oraz fakt iż w 1:39:00 muszą przejechać okrążenie bez prostej startowej śmiem twierdzić, że żaden kierowca nie powinien mieć problemu ze zmieszczeniem się w tym limicie. Co do samego wypadku Hamiltona to pomijając jego ewidentny błąd należałoby zwrócić uwagę na to jak "pięknie" sunął po tym piaskowym poboczu, naprawdę pogratulować właścicielom najnowocześniejszego obiektu Formuły 1 przygotowania tzw. pułapek piaskowych.
mariusz10177
04.04.2008 08:28
Dzięki, widziałem. Hamilton mógł bezproblemowo opanować sytuacje szeroko wyjeżdzając poza zakręt bo było mnóstwo miejsca i asfaltu, ale spanikował.
Lukas
04.04.2008 08:21
http://pl.youtube.com/watch?v=amkoan5BEhY jakby tak ktoś nie widział...
lookacz
04.04.2008 07:57
szczegolnie ze dystans to chyba nie ejst cale okrazenie, prawda?
jaguar666
04.04.2008 07:54
A czy wiadomo coś o wielkości kary - czy będzie to finansowa, jak za przekroczenie prędkości na pit line, czy może będą to kary cofnięcia na starcie lub skasowania najlepszego czasu? @duszek998, nie sądzę, aby dla kogoś był to problem, Super Ogórki kręciły dzisiaj czas na poziomie 1:35, więc przejechanie niecałego okrążenia w czasie o 4 sekundy dłuższym nie będzie problemem.
F1-HELP
04.04.2008 07:13
@michal132 "jemu zawsze sie udaje" moim skromnym zdaniem w zupełności wystarczy domaganie się ukarania w sytuacjach gdy taka się należy a nie dlatego, że takie mielibyśmy życzenie. w przeciwnym razie można być posądzonym o zbytnią stronniczość ;)
duszek998
04.04.2008 06:55
i znowu będą myśleć na innym rozwiązaniu problemu Q3 to jest takie odkładanie problemu na późnej
Maraz
04.04.2008 06:45
Wtedy stewardzi przeanalizują wszystkie czynniki i zadecydują, czy dany kierowca celowo nie zmieścił się w wyznaczonym czasie czy nie.
duszek998
04.04.2008 06:41
ja mam pytanko niektóre bolidy nie koniecznie wykręcą 1:39:00 i co wtedy nawet jak by się starali?
Sar trek
04.04.2008 06:30
Jakoś nie wyobrażam sobie deszczu w Bahrainie
jędruś
04.04.2008 06:23
To , że nie stawił się na badania lekarskie do centrum medycznego to nie była jego wina . Ale dzon był niezły :D Nawet Hamiltonek popełnia głupie błędy bez TC .
K
04.04.2008 05:58
Ale skasował furę...
owca
04.04.2008 05:44
no ciekawe. jutro sie dowiemy jak to rozwiązanie sprawdzi sie w praktyce.
michal132
04.04.2008 05:43
jemu zawsze sie udaje dobra zmiana ale co jak by byl deszcz jutrzejszy trening bedzie mozna ogladac na necie? jesli tak to na jakiej stronce ddpiszczcie