FIA chce także podnieść wpisowe zespołów

Poznaliśmy już chyba powód, dla którego FIA domaga się większych dochodów dla zespołów Formuły Jeden od właściciela praw komercyjnych, czyli dowodzonej przez Berniego Ecclestone'a administracji F1. Międzynarodowa Federacja Samochodowa chce bowiem podnieść roczne wpisowe zespołów o 150%.

Niespełna tydzień po pojawieniu się doniesień o możliwym strajku kierowców z powodu znaczącego wzrostu opłat za superlicencje od tego roku, FIA chce podnieść także wpisowe zespołów z obecnych 300.000 euro do 740.000 euro w przyszłym roku.

Pozyskane w ten sposób środki Federacja zamierza przeznaczyć na opłaty za poprawione bezpieczeństwo i zaplecze logistyczne podczas wyścigów, za co do tej pory musiała płacić z własnej kieszeni. Zarówno sprawa podniesienia wpisowego zespołów, którego wysokość w przeciwieństwie do superlicencji nie jest uzależniona od liczby zdobywanych punktów, jak i kwestia większych dochodów dla zespołów od administracji F1, mają zostać przedyskutowane podczas jutrzejszych obrad Światowej Rady Sportów Motorowych w Paryżu.

Oto lista rzeczy, które FIA chce opłacać z pieniędzy od zespołów:

1. System zarządzania ruchem na torze (znany jako F1MS), który w czasie rzeczywistym dostarcza informacje o pozycji samochodów na torze i pozwala wysyłać sygnały do bolidów o sytuacji na torze (całkowity koszt: 1.026.000 euro).


2. Zwiększone użycie paneli świetlnych (tzw. digiflags), mających stanowić uzupełnienie dla flag wywieszanych przez porządkowych. Poprawiają one widoczność sygnałów dawanych kierowcom i dają kontroli wyścigu możliwość lepszego panowania nad sytuacją na torze (całkowity koszt: 1.232.000 euro).


3. Rejestratory danych (SDR), które służą do monitorowania parametrów samochodów i zbierania danych z wypadków. Są one używane od sześciu lat i do tej pory zespoły płaciły za nie bezpośrednio dostawcy tych urządzeń, ale teraz FIA ma być za nie odpowiedzialna (całkowity koszt: 130.900 euro).


4. Nowa sieć informacyjna w pit lane i w garażach zespołów, która ma zapewnić całkowicie bezpieczny system wymiany informacji, mający zastąpić przekazywanie papierowych kopii dokumentów zespołom od kontroli wyścigu lub sędziów. Sieć ta byłaby także wykorzystywana do przekazywania informacji F1MS, danych pogodowych i danych z SDR oraz ujednoliconych ECU (koszt dla każdego zespołu: 70.400 euro).


5. Prognoza pogody. Prowizja za informacje o pogodzie przekazywane zespołom kosztuje rocznie FIA 485.000 euro.


6. System łączności radiowej ze stanowiskami dowodzenia w pit lane, który jest wykorzystywany przez zespoły od sześciu lat do bezpośredniej komunikacji z kontrolą wyścigu. Kosztuje on 780.000 euro i suma ta będzie dzielona po równo pomiędzy zespoły i FIA.

W przypadku 10 zespołów startujących w sezonie, wymienione wyżej rzeczy będą kosztowały każdą ekipę 428.700 euro rocznie.

Źródło: Autosport.com