Hamilton na pole position po raz trzeci w tym sezonie

raz na wozie raz pod wozem, z mojego punktu widzenia bmw wdało się w wojne z rywalami którzy nieustannie się wykańczają po prostu dołączył do szeregu. Minie okres w którym jest na topie i znów przystąpi do walki, atakuje z innego poziomu maja nowe rozwiązania świerze siły, gwarantowany sukces. Jak uda im się zniwelować obecną polityke i być w pełni niezależnym od ferrari i maków to już niedługo zobaczymy częściej kubice z szampanem w ręku na środkowym miejscu na podium. to bardzo fajny sport ale nietrudno dostrzec co w nim dominuje mam nadzieję że przyszłość leży w kubicy i alonso pozdrawiam

Dokladnei tak jak mowisz Szpadel - zadowlilo ich juz to co osiagneli i teraz bezszelestnie zmienili strategie ( a moze takie bylo zamierzenie od poczatku sezonu Mario ) na nastepny juz sezon - moze widza to ze bardzo duzo zmian bedzie w przyszlym roku i upatruja w tym swoja szanse - maja przeciez wielkie zaplecze i finansowe i techniczne... wiec w sumie plan maja dobry - Mario nei ma jzu 15 lat zeby sie podniecac krotkimi momentami - on chce byc na szczycie dluzej.... moze zabiora na szczyt Roberta a moze wspolnie tam dotra... szczerze im tego zycze. Coz - dla nas fanow liczy sie "teraz" ale poczekajmy troche - przyszlosc przyniesie dla RK wiele tytulow jak bedzie mial bolid - Senna zdobyl swoj tytul w piatym roku na torach F1 wiec wszystko jeszcze przed RK. A co do Hei - coz - kazdy ma sezon lepszy i gorszy - wyglada na to ze Hei ma gorszy ale jest wysmienitym kierowca - co pokazal juz neijednokrotnie. Wiec zycze mu jak najlepiej u boku RK - zreszta czy mozna sobei wymarzyc lepszego kierowce w teamie jak RK ? spokojny, cichy, pracowity, oczywista rywalizacja na torze i mysle ze Hei skorzysta duzo z tych rrelacji miedzy nimi. Szkoda ze dzisiaj go wyrzucilo w q2 ale... dlaczego tyle czasu zawsze oni czekaja w boksach ? przeciez to bylo q2 - wypuscic gada niech jedzie i niech zrobi z 5 kolek.... a potem moze spokojnei wypoczywac do konca q2 i jzu sie nastawiac na q3 ze strategia i ustawieniami. Ale j anei jestem od strategii wiec moze si emyle. Pozdro :)

BMW coś chyba przekombinowało z bolidem. Za dużo tych usprawnień i nowych pakietów. Lepsze jest wrogiem dobrego, po co bez przerwy zmieniać coś, co się parę razy sprawdziło. Jak tak będą kombinować i wprowadzać stale te nowe pakiety, to sezon będą kończyć w towarzystwie Force India. Szansę na przebicie Roberta do przodu widzę w walce HAM-MAS i ALO-TRU. Mogą się chłopcy trochę porozbijać, bo rzadko odpuszczają. Jeśli nic nie nawali, to pudło jest możliwe. Ale z mistrzostwa to chyba nici, bo zespół wyraźnie zadowolił się wykonaniem planu rocznego. Mam nadzieję, że się mylę, ale sytuacja nie wygląda różowo.

Nie rozumiem tych komentarzy przeciwko Nickowi, to naprawdę dobry kierowca, momentami wręcz błyskotliwy i sprytny. Życzmy mu jak najlepiej, żeby był zawsze jak najwyżej tuż za Robertem, a raz na pięć wyścigów nawet przed :-) Dzisiaj był to zwykły "incydent kwalifikacyjny". Wiadomo, że wszyscy jadą prawie zawsze na granicy i czasami tę granicę trochę słabo widać. Nick musiał cisnąć ile "fabryka dała" bo czuł presję, że może odpaść i nie wyszło po prostu, miał trochę pecha, gdyby nie wypadł raczej dałby radę wejść do Q3. Faktycznie trochę standardowo się zawsze tłumaczy, ale Robert jest jego bezpośrednim punktem odniesienia wobec możliwości bolidu. Myślę, że rzeczywiście nieco się ostatnio poprawił i traci może jakieś 0,1-0,2 sek. (a może nawet mniej) w qualach, a w wyścigu momentami wydaje się mieć nawet lepsze pomysły niż Robert, choć być może to tylko inny styl jazdy, jednak umiejętności na pewno nie można mu odmówić. Prawie na 100% będą razem jeździć za rok, i przy nowym bolidzie kto wie czy nie będzie lepszy (oby nie), co nie jest niemożliwe. Choć osobiście sądzę, że Robert nieznacznie przewyższa Nicka, jednak chyba mniej jak niektórzy starają się tutaj twierdzić. Jutro bez jakichś "nadzwyczajnych okoliczności" Robert raczej nie więcej niż P5, a Nick jak się postara i będzie miał trochę szczęścia to może nawet P7. Na więcej trudno liczyć bez deszczu:-)

Witam. Oglądałem kwalifikacje i przeczytałem Wasze wypowiedzi. Z niektórych z nich wynika, że oglądaliśmy jakby różne kwalifikacje. Zgadzam się, że poza pierwszą trójką reszta jest "wywrócona do góry nogami". Wracając do kwali- fikacji wyraźnie widać, że Ferrari straciło całą (niewielką) przewagę nad McLarenem. Wynik walki między tymi zespołami jest całkowicie otwarty ale zgadzam się, że Kova jeszcze nie wygra wyścigu. Cieszy mnie większy tłok w zapleczu czo- łówki; BMW, TOYOTA, RENAULT i RED BULL. Ale to niestety oznacza, że Robert ma coraz mniejsze szanse na "pudło" na koniec sezonu! BMW wyraźnie straciło świeżość i błysk, którym pozytywnie zaskakiwało przez pierwsze sześć wyści- gów. Uważam, że tylko dzięki ogromnej determinacji i najwyższej klasie Roberta BMW poniosła tak małe straty w ostatnich 3 wyścigach (pamiętam o GP W.Brytanii). Miejmy nadzieję, że jednak się obudzą i poprawią bolid. Wynik wyścigu: Massa , Hamilton, Kimi i Robert (bardzo bym chciał) Wszystkich serdecznie pozdrawiam

falarek owszem wraca a to dlatego że osiągneli to co chcieli następny punkt mistrzostwo walka o mistrzostwo w 2009

Bardzo fajnie jeździ Trulli. To już jego któreś z rzędu dobre kwalifikacje. A najfajniejsze, że przekłada się to na wyścig. Odwrotnie niż w przypadku Alonso. Ten jego pociąg wcale też nie jest taki wolny. Trudno go też wyprzedźić. I zwykle nie jeździ na oparach.

BMW powoli wraca na swoje miejsce w szeregu Ferrari i McLaren wyraźnie z przodu i tak już pewnie pozostanie do końca sezonu. Co co do Heidfielda może jest i kiepski w kwalifikacjach ale za to często potrafi pojechać bardzo dobry wyścig i do tego często kogoś wyprzedza :)

jutro Massa wygra HAM będzie 2 albo nie ukończy a KIMI będzie 3 albo 2 a Kubica będzie 6

Chłodny myślę, że to nie ma znaczenia czy jest MSC, czy nie. Kimi juz podczas testów na tym torze jeżdził podejrzanie słabo. On coś nie może dojść do ładu z tym samochodem. Co w przypadku jego i Ferrari jest zaskakujące. A Massa jak zwykle, serce do walki ma jak nikt.

Bo Vetel zdobył jeden punkt. I tym oto akcentem kończę moją dyskusję na temat formy Nicka w tym sezonie. Pozdrawiam nogcia,rofla i Clydebarrowa

Mam nadzieję, że BMW przypomni sobie, co było ostatnio, gdy Trulli był przed Kubicą i zrobią wszytko żeby Robert jak najszybciej się z nim uporał, bo w przeciwnym wypadku będziemy mieli powtórkę z GP Francji.

Ehh... zawsze jak Schumi gosci w Ferrari to Massa ma kopa od tyłu, a Raikkonen od przodu. Pozatym... Ferrari wieeeeeeeki nei miało stratego na 1 pit, ostatni raz chyba na Monzy gdzie po wypadku Kimiego chcieli przechytrzyć konkurencje.

A ja chciałbym żeby jutro Nick wygrał a za nim Robert na 2 pozycji i to przez to ze został wyprzedzony przez nicka... dlaczego tak chce? żeby tacy internauci typu bartek14830 nabrali do niego trochę szacunku bo to nie jest taki slaby kierowca. A co do samych kwalifikacji to bardzo ciesze sie z pozycji Alonso, Trulli pokazuje ze umie jeździć, Hamilton trzyma swoja formę,Massa mam nadzieje ze jutro pójdzie mu bardzo dobrze. Zawiódł mnie trochę Kimi no mogło być trochę wyżej. A co do Kovala to wydaje mi sie ze on w tym sezonie nie wygra GP.

Napisałem tak: "Nick w kwalifikacjach do GP Niemiec swoją formą potwierdził że swoje kłopoty z początku sezonu ma już za sobą buhahahaha" ponieważ denerwuje mnie osobiście wypowiedzi Nicka: Kłopoty mam już za sobą. Jakoś nie widzę poprawy u niego formy. Dlatego napisałem że mu źle nie życzę ponieważ zdaje sobie sprawę z tego że to sport zespołowy i bez Nicka Heidfelda BMW nie będzie przed Mercami.

@ bartek14830 Nie, Ty wcale źle nie życzysz Nickowi... Twoja wypowiedź kilka linijek wyżej: "bartek14830, 19.07.2008 15:15 , Nick w kwalifikacjach do GP Niemiec swoją formą potwierdził że swoje kłopoty z początku sezonu ma już za sobą buhahahaha" jest pełna miłości... Nick ma trudności z ustawieniem bolidu, bo jego konfiguracja w tym roku nie do końca odpowiada temu, do czego przywykł w poprzednich sezonach. Dla Roberta, pośrednio, też są ważne dobre wyniki Nicka, bo przez kilka wyścigów to tylko Robert punktował w klasyfikacji zespołowej, co znacznie obniża szanse na dobry wynik całego teamu na koniec sezonu... Zamiast źle mu życzyć, trzymaj za niego kciuki, kolego!!! Zrozum wreszcie, że to sport (a przy okazji sport drużynowy), a nie miejsce do leczenia kompleksów wobec kierowców o innej narodowości czy kolorze skóry...

Nie rozumiecie o co mi chodzi. Każdy to widzi że Nick ma kłopoty od kat Robert ma znakomite wyniki (Malezja, Bahrajn, Monako, Kanada). Każdy o tym wie że je ma (kłopoty)!!!! Ale on jak zwykle mówi że to chwilowe i tylko w Australii i w Anglii dostał jakiegoś kopa. Ja nie życzę mu wcale źle tylko poprostu denerwuje mnie jego zachowanie i nie chciał bym żeby był przed Kubicą. Cieszyłem się bardzo z ustawienia w końcówce w Kanadzie. To mi pasuje

Myślę, że BMW popełnilo błąd tak długo trzymając kierowców w boksach, zwłaszcza Hei. Nie dali im szansy na poprawe czasów. Raikonenowi od poczatku się tutaj nie za dobrze jeżdzilo, dziwnie walczył z samochodem. Felipe ustawił go chyba zdecydowanie lepiej. Ale Kimi bedzie parł do przodu. Hamowiec jest w gazie, pytanie tylko kiedy zjedzie na tankowanie. Myślę, że Mas mu nie odpuści. A Kubica chyba zgodnie z oczekiwaniami.Nie spodziewałem się rewelacji.

@nogciu Nie przejmuj sę bartkiem14830 - on jest zwolennikiem takiej teorii porachunków polsko-niemieckich na torze (z cyklu jak to dobrze, że Polak jest przed Niemcem) - to w końcu odwet za Powstanie Warszawskie i takie tam... Mnie się nadal wydaje ten Hamilton podejrzany - w całych kwalifikacjach przejechał tylko 13 okrążeń, więc chyba chłopak jedzie na oparach... zresztą, po zakończeniu kwalifikacji, jak wysiadał z bolidu, nie było widać jakiejś szalonej radości z jego strony.. Kiepsko natomiast, że Jarno jest przed Robertem...

Kimi musi zrobić wszystko żeby jak najszybciej uporać się z Fernando i Jarno, bo w przeciwym razie będzie tracił mnóstwo czasu... Bardzo dobrze by też było żeby Felipe przeskoczył na starcie Lewisa, bo jeśli tego nie zrobi to później będzie to nie lada sztuka gdyż McLaren wyraźnie jest szybszy w trzecim sektorze tego toru.

moze byc ciekawie jutro. Kimi ma chyba wiecej paliwa od pozostalych z czolowki dlatego takie miejsce a nie inne, Maclareny chyba na tym nowym oleju takiego kopa maja:)

nogciu Każdemu może się przytrafić błąd buhahahahaha. Nie chce mi się liczyć ile razy już Heidfeld popełniał błędy w tym sezonie. Jak to pisałem to myślałem co piszę. Przypatrzcie się bodajże już trzeci raz w tym sezonie Alonso jest wysoko. A to za sprawą tego że ma najmniej paliwa. Renault często daje Fernando mało paliwa. Truli dla mnie nie jest zaskoczeniem bo on słynie z czasówek przecież to "mistrz jednego okrążenia"

no co do Alonso to nie jestem taki pewien czy ma najmniej paliwa spójrzmy na wyniki Q2 jako jedyny zeszedł poniżej 1,15 nie licząc wielkiej czwórki. Za to Jarno może najszybciej zjechać tak przynajmniej mi się wydaje

Panowie Heidfeld teraz nie powie że Robert jest faworyzowany od początku sezonu ---co do GP Niemiec faworyzowali Nika chyba doktorkowi nie poszło po myśli

A czemu na domowym wyścigu dla BMW Kubicy nie dali agresywniejszej strategii na wyścig ? I tak Alonso pewnie będzie przed Kubicą co do Trullego to raczej nie jestem pewny, bo zrobił 8 okrążeń w Q3. Czemu BMW nie zaryzykuje ?

Niewiem Co sie dzieje z tym Raikkonenem ,albo go tak tankuja boto nie pierwsze kwalifikacje gdzie jest dosyć daleko...mysle jednak,że ma sporo paliwa najwiecej z całęj czołówki.Jutro zapowiada sie super walka Hamiltona z Massa Mclareny wcale nie okazały sie takie szybkie a tylko dzięki 3 sektorowi gdzie Ferrari radzi sobie sporo słąbiej uzyskują najlepsze czasy w 1 i 2 Ferrari jest szybsze.Codo Roberta to i tak zrobił więcej niż sie spodziewałem 7 pozycja to bdb wynik biorąć pod uwage to jakie miał problemy ,ale bądzmy szczerzy jutro o podium będzie bardzo bardzo ciężko tym bardziej,że będzie na 100% suchy wyścig.Ładnie tez Alonso pojechał ,ale chyba tradycyjnie ma mniej paliwa od reszty...myśle,że Hamilton ma podobną ilośc do Massy.Jutro będzie ciekawie nie spisywałbym na straty JKimiego ich Ferrari na prostej osiąga zdecydowanie najwiekrze prędkości dla porównania Ferrari 318-319 Mclaren 313-314 Więc szansa jest a jak wyprzedzi na starcie kilku min Alonso i Trulliego to może wszystko zrobić Jutro wielkie emocje pozostaje nam tylko czekać:) pozdro.

Tak to jest jak się czeka 2/3 sesji w boksach, licząc na max 2 dobre kółka. :) Największa niespodzianka na plus - Vettel Stała równa forma - Dziadinho Jr., Force India Największa niespodzianka na minus - dopiero szóste miejsce Raikkonena

suma sumarum dobrze że czysta strona toru...Sutil do piachu - grzbiet jakich mało...mam nadzieję że dostanie karę i spadnie na ostatnie startowe...

Jak się przeanalizuje wyniki z Q2 z dotychcas rozegranych wszystkich kwalifikacji, to nie sposób nie zauważyć, że między KUB a HEI średnia różnica to około 0,4 s... Myślę, że dziś więcej Robert zrobić nie mógł. Jutro będzie lepiej...:|

bartek14380 każdemu sie może przydarzyć błąd. Ciekawe co byś gadał gdyby Kubica coś takiego zrobił. Pomyśł przez chwile zanim coś palniesz.

Heidfeld z problemami ale Kubica też słabiutko wypadł.

Hamilton musi uważać na Massę. Jeśli będzie sucho, to Massa da o sobie znać. Raikkonen tak samo jak w treningach. Przeciętnie. Heidfeld słabo - znowu. Co z nim??? Alonso - bardzo dobrze. Trulli - jeszcze lepiej. Force India - bardzo równa forma przez cały sezon xD.

Nick w kwalifikacjach do GP Niemiec swoją formą potwierdził że swoje kłopoty z początku sezonu ma już za sobą buhahahaha