FIA wyjaśnia kwestię ścinania szykan

Kolejne próby ataku można przeprowadzać dopiero za kolejnym zakrętem po ścięciu szykany
13.09.0812:32
Konrad Házi
3853wyświetlenia

Kierowcy Formuły 1 zostali poinformowani, że gdy zdarzy się któremuś z nich w przyszłości ściąć zakręt w walce o pozycję, to powinien oddać zyskaną pozycję, a kolejne próby ataku przeprowadzać dopiero za kolejnym zakrętem.

Po ostatnich kontrowersjach związanych z karą nałożoną na Lewis Hamilton podczas Grand Prix Belgii, kierowcy F1 podczas standardowego piątkowego briefingu zażądali od dyrektora wyścigów - Charliego Whitinga wyjaśnień, co niedozwolonego się wtedy wydarzyło.

Jak dowiedział się autosport.com, kierowcy zostali poinformowani o tym, że po ścięciu szykany i zyskaniu dzięki temu pozycji powinni zwolnić, oddać pozycję i poczekać z kolejnymi próbami ataku aż za kolejny zakręt. Ma to dać pewność, że kierowca nie zyskał na ścięciu szykany żadnej przewagi.

W Spa Hamilton oddał pierwsze miejsce Kimiemu Raikkonenowi, jednak już chwilę później ponownie je odebrał na dohamowaniu do kolejnego zakrętu - La Source. Sędziowie stwierdzili po wyścigu, że Hamilton zyskał dzięki temu przewagę i nałożyli na niego karę 25 sekund, przez co spadł z pierwszego na trzecie miejsce. Jego zespół - McLaren - złożył w tej sprawie odwołanie, które zostanie rozpatrzone 22 września.

Mark Webber z Red Bulla jest zadowolony z uściślenia zasad i sądzi, że powinny one zminimalizować szanse na powtórzenie takich incydentów podczas Grand Prix Włoch. Cały czas szukamy sposobu na drugą szykanę tu, ponieważ jest tam miejsce umożliwiające swobodny przejazd. - powiedział Webber. Generalnie przepisy są jednak dość jednoznacznie i nikt nie będzie próbował już atakować natychmiast po ścięciu szykany, co niedawno nie było jeszcze takie pewne. - podsumował Australijczyk.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

21
Bartix
14.09.2008 02:17
Panie retroaktywny, i chyba właśnie w tym jest problem, że zbyt wielu jest takich, co to żyją z "ułatwiania" ludziom życia. :-)
cprn
13.09.2008 06:11
No tak.....ale teraz pytanie co to znaczy zakret? np: prabolica a variante ascari......jak tu porownywac !!!
noofaq
13.09.2008 03:30
radzio_z: widocznie normalnym był fakt oddania przewagi uzyskanej w szykanie i dopiero Hamilton próbował znaleźć dziure w całym...
TobaccoBoy
13.09.2008 03:28
Chciałbym dla fanów "Lex retro non agit" przypomnieć, iz jest coś takiego jak retroakcja (i jej rozróżnienia na właściwą i nie). Tyle od człowieka, który żyje z tego ;)
radzio_z
13.09.2008 01:51
Powiem szczerze ze dziwie się że w królowej motosportu takie rzeczy są jeszcze nie uregulowane. Przecież ta dyscyplina ma ponad 50 lat i dopiero pierwszy raz pojawił się problem ścinania szykan?
marrcus
13.09.2008 01:16
zostało wyjaśnione a nie zmienione, ażeby więcej w durnia nie lecieli
sceptyk
13.09.2008 12:27
Sam przepis się nie zmienił.
ht-hubcio
13.09.2008 12:00
ale Andy ma rację, "Lex retro non agit"
Jankes
13.09.2008 11:53
andy, nudny jesteś
ice_man_86
13.09.2008 11:46
myślę, że żwirku torche na tej szykanie by nie zaszkodziło, a i nie byłoby problemu z interpratacją przepisów
Jędruś
13.09.2008 11:40
Dobra decyzja FIA . To powinno zaradzić takich sytuacją w przyszłości .
Bartix
13.09.2008 11:31
Czy tylko mi się wydaje, że w dawnych czasach, gdy na poboczach nie było jeszcze asfaltu, rozumienie zasad wśród kierowców było nieco lepsze? hmm...
jaguar666
13.09.2008 11:23
Powinien jeszcze dodać o obowiązkowym zachowaniu odstępu, czyli w całości oddać, co zyskał. Źle się dzieje, jak niektórym kierowcom, czy raczej dzieciom symulatorów, trzeba czytać przepisy i permanentnie informować, co w nich jest zapisane. Bo przepisy się nie zmieniły, nie dokonano też ich ponownej wykładni, po prostu niektórzy nie potrafili, bądź nie chcieli, co jeszcze gorzej dla nich, ich zrozumieć. - to tak w kwestii odpowiedzi na pytanie użytkownika andy.
Bartix
13.09.2008 11:17
Panie Andy, abstrahując już od tego czy Hamilton zyskał czy nie. Rzymska formuła mówiąca, że prawo nie działa wstecz, została już obalona. Niedługo cała łacińska cywilizacja też legnie w gruzach. Back to the primitive !!!
alhan
13.09.2008 11:11
bardzo dobrze, że w końcu jaśniej określono przepisy. Cieszę się kiedy widzę na torze walkę i wyprzedanie, ale sądzę, że Hamek przesadził. Mówię to ja, kibic McLarena, choć na pewno nie fan "Bambo" :P Pozdrawiam
andy
13.09.2008 11:06
jezeli dopiero teraz wyjaśniają jak ma być ze ścinaniem szykan i oddaniem pozycji to dlaczego Hamilton został ukarany skoro dopiero teraz zostało wyjaśnione jak należy się zachować?
adams
13.09.2008 11:06
ten z góry wszystko widzi
Lukas
13.09.2008 10:45
Ok ale tydzień temu Pan Charlie tego nie wiedział? :)
rafaello85
13.09.2008 10:41
Teraz nie powinno już być żadnych wątpliwości co do tego jak interpretować ten przepis.
tomekzzar
13.09.2008 10:39
no to apelacja rozstrzygnieta hehehe...
Bartix
13.09.2008 10:39
Przepisy przepisami, ale wylejcie więcej asfaltu na pobocza !!! Bezpieczeństwo uber alles !!!