Deszcz może urozmaicić walkę o tytuł w Brazylii

Synoptycy przewidują niepewną pogodę na najbliższy weekend w Sao Paulo
30.10.0812:02
Marek Roczniak
2954wyświetlenia

Synoptycy przewidują niepewną pogodę na najbliższy weekend w Sao Paulo i jest szansa, że deszcz może urozmaicić walkę o tytuł mistrzowski w ostatnim wyścigu sezonu 2008 - Grand Prix Brazylii.

Na dzisiaj zapowiadane są burze, a temperatura powietrza ma dochodzić do 26 stopni Celsjusza. W pozostałe dni weekendu spodziewane są opady deszczu i będzie chłodniej, gdyż temperatura powietrza ma się wahać w granicach 18-20 stopni.

Organizatorzy wyścigu spodziewając się możliwych opadów deszczu dokonali kilku poprawek na torze Interlagos, aby usprawnić odprowadzanie wody. Jak wiele osób pamięta zapewne, w 2003 roku podczas ulewy w niektórych zakrętach zaczęły tworzyć się rzeczki i kilku kierowców - nawet tych bardzo doświadczonych - wypadło z toru, kończąc wyścig na bandzie. Jednym z nich był Michael Schumacher.

Wyścig ten został wówczas przerwany po poważnych wypadkach Marka Webbera i Fernando Alonso na ostatniej prostej i choć początkowo zwycięzcą został uznany Kimi Raikkonen, to jednak ostatecznie puchar zwycięzcy trafił w ręce Giancarlo Fisichelli, dla którego było to tym samym pierwsze zwycięstwo w Formule 1.

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

12
McLuke
30.10.2008 09:57
Deszcz? Doskonale :D Lewis ma wtedy automatycznie tytuł, bo Massa pewnie wykręci kilka spinów tak jak w GP GB 2008 :P Już nie moge się doczekać, to będzie chyba jeden z bardziej ekscytujących wyścigów w przeciągu kilku ostatnich lat ;)
NEO86
30.10.2008 09:24
Mam nadzieję że będzie suchutko
mielony
30.10.2008 08:18
Deszcz może pomóc przde wszystkim Toro Rosso - drugi sezon już tak jest. Co prawda Lewis może nie wytrzymać albo odwrotnie - pojechać zbyt asekuracyjnie ale deszczowe warunki nie dają Ferrari przewagi nad MacLarenem lecz na odwrót. A może nie tyle deszczowe co niższa temperatura toru niż oczekiwana (np. po deszczu...). No i Alonso, ew. Kubica może coś pokażą?
pawel92setter
30.10.2008 05:31
czyli Lewisek ma mistrza ;]
Ducsen
30.10.2008 01:41
Wystarczająco dziwaczny był ten sezon. Wystarczająco deszczu. Niech chociaż ten decydujący wyścig będzie wreszcie normalny - bez SC, bez deszczu...
rafaello85
30.10.2008 01:23
Nie chcę deszczu, bo wprowadzi on dużo przypadkowości. Mam nadzieję, że w sobotę i w niedzielę nie spadnie nawet jedna kropla:)
Marcin Janczar
30.10.2008 01:10
No tak, teraz sobie przypomina. Dziękuję.
fordern
30.10.2008 12:29
To było tak - jak rozbili się Webber i Alonso, wywiesili red flag. A jak wiadomo, jak wyścig jest przerwany, to liczy się kolejność sprzed 2 okr. A wtedy do boksów zjeżdżał Fisichella. Kimi został na torze i on został zwycięzcą. No potem pomyśleli poanalizowali i przyznali zwycięstwo liderowi sprzed 2 okr, czyli Fisiemu
Marcin Janczar
30.10.2008 12:22
A przypomnijcie proszę koledzy, dlaczego odebrano wtedy Raikkonenowi pierwsze miejsce na rzecz Fisichelli?
fordern
30.10.2008 12:12
Mikoolaj - ja się cieszę ;]
mikoolaj
30.10.2008 12:02
Massa też się w takich warunkach popisał na Silverstone w tym roku, a Lewis zdeklasował rywali. Myślę że deszcz daje przewagę Hamiltonowi.
fordern
30.10.2008 11:28
pamiętam ten wyścig - mam go na kompie - troszkę się dłużył przez ten deszcz, ale jak popada tak jak wtedy to dla mnie może być ;] Lewis już się w takich warunkach popisał - Fuji 2007 ;)