Williams zadowolony z postępów Nakajimy, ale...

...Japończyk musi kontynuować swoją poprawę w przyszłym roku
14.11.0813:24
Mariusz Karolak
1996wyświetlenia

Główny inżynier wyścigowy zespołu Williams - Rod Nelson powiedział, że Kazuki Nakajima dokonał znaczącego postępu w swoim pierwszym pełnym sezonie startów w Formule 1, ale musi kontynuować swoją poprawę w przyszłym roku.

Japończyk pojawił się w stawce F1 w zeszłorocznej Grand Prix Brazylii, kiedy to zastąpił Alexa Wurza. W tym sezonie jeździł raczej dobrze, choć nie obyło się bez incydentów, jak chociażby kolizja z Robertem Kubicą w Melbourne. Mimo to punktował w Australii, a później także w Hiszpanii, Monako, Wielkiej Brytanii i Singapurze. Ostatecznie zajął 15 pozycję w klasyfikacji kierowców.

W porównaniu do zespołowego partnera Nico Rosberga okazał się gorszy, ale nie aż tak, jak się tego początkowo spodziewano. Niemiec finiszował na podium i znalazł się wyżej w klasyfikacji końcowej, ale Nakajima był od niego cztery razy szybszy w kwalifikacjach. Kazuki ma za sobą okres nauczania. - powiedział Nelson holenderskiemu serwisowi Formule 1 Race Report. Jak porówna się Nakajimę z początku tego sezonu i tego z końcówki mistrzostw, to wówczas będzie można dostrzec, że rozwinął się niesamowicie.

W istocie postęp należącego w przeszłości do Toyota Young Driver Programme kierowcy był na tyle duży, że mało to kto ze znawców tematu wątpił w jego pozostanie na kolejny rok w zespole Williams, któremu jednostki napędowe dostarcza Toyota. Nelson dał jednak jasno do zrozumienia, że oczekiwania wobec Nakajimy w sezonie 2009 będą większe. Tak jest po prostu wygodniej. - powiedział Brytyjczyk, odnosząc się do decyzji o utrzymaniu składu kierowców na kolejny sezon, z czego jest bardzo zadowolony. Zawsze powinieneś poprawiać się w porównaniu do poprzedniego sezonu.

Źródło: Crash.net

KOMENTARZE

6
NEO86
20.11.2008 05:24
oligator-> Button to nie stara gwardia
szopek
16.11.2008 09:53
Kamikadze jeden :P
Jędruś
15.11.2008 08:45
W sumie nie mieli kogo dać , bo drugi Nico do debiutu w F1 szykowany jest na najwcześniej 2010 rok. Na miejsce Jarno w Toyocie szykowany jest raczej Kobayashi ...
oligator
14.11.2008 01:02
No niech zastapi Jarnego, i wtedy koniec starej gwardii... Bez Fisico, Baricza... A moze nawet Webber'a i Button'a?
Volk
14.11.2008 01:01
Chamski PR :P Ma posadę w Williamsie tylko dlatego, że używają silników Toyoty.
CamilloS
14.11.2008 12:49
Możliwe że z czasem wskoczy na miejsce Jarno w Toyocie :P