Moss i Hill wzięli udział w obchodach 50. rocznicy śmierci Hawthorna

Hawthorn zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas wypadku drogowego w styczniu 1959
26.01.0912:31
Marek Roczniak
1514wyświetlenia

Wczoraj w miejscowości Farnham w hrabstwie Surrey odbyły się obchody 50. rocznicy śmierci pierwszego brytyjskiego mistrza świata Formuły 1 - Mike'a Hawthorna. Wzięli w nich udział między innymi Stirling Moss i były mistrz świata z 1996 roku - Damon Hill.

Hawthorn zmarł w wyniku obrażeń odniesionych podczas wypadku drogowego, do jakiego doszło 22 stycznia 1959 roku, a więc zaledwie kilka miesięcy po zdobyciu przez niego tytułu mistrzowskiego. Kierowany przez Anglika Jaguar wpadł w poślizg na mokrej nawierzchni obwodnicy Guildford i uderzył w drzewo.

Ponad 500 osób wzięło udział w nabożeństwie w kościele Św. Andrzeja w Farnham - rodzinnym mieście Hawthorna, a przemowę upamiętniającą swojego przyjaciela wygłosił były kierowca testowy Jaguara - Norman Dewis. Po mszy Dewis, Hill i Moss poprowadzili ulicami miasta paradę historycznych samochodów, wśród których znalazły się między innymi zwycięski Jaguar D-type z Le Mans 24 Godziny 1955 i pierwszy samochód Hawthorna - Riley Ulster Imp.

Zobacz także artykuł:  Były mistrz świata - Mike Hawthorn

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

4
NEO86
16.02.2009 11:46
Świetny artykuł. Oby więcej takich
marrcus
26.01.2009 01:59
no taki niepotrzebny wypdek, (jak to mówią- niedostosowanie prędkości)
Jędruś
26.01.2009 01:40
Nie rozumiem o co ci chodzi ???
marrcus
26.01.2009 12:02
no cóż, nawet miszczom się zdarza