Alonso ma nadzieję na lepszy występ na Sepang

"Tutaj naprawdę okaże się, kto jest szybki i ma dobry samochód"
31.03.0915:19
Patryk Pokwicki
2436wyświetlenia

Fernando Alonso twierdzi, że tempo Renault w Malezji pokaże nam, czy francuski team będzie miał ciężki sezon.

Hiszpan prowadząc Renault R29 w kwalifikacjach w Melbourne był na 12 pozycji, a w wyścigu wskoczył na szóste miejsce. Uważa jednak, że ich pozycja w tym wyścigu może nie odzwierciedlać ich formy na resztę sezonu 2009.

Tor w Australii jest bardzo wyjątkowy, co sprawia, że ciężko oceniać wyniki - powiedział Alonso w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety Diario Sport. Musimy mieć trochę więcej cierpliwości. Jeśli w Malezji nie wejdziemy do Q3 oznaczać to będzie, że nie jesteśmy wystarczająco szybcy i będziemy mogli spodziewać się trudnego roku - powiedział 27-letni kierowca.

Sądzę, że będziemy bardziej konkurencyjni niż w Australii, ale w każdym razie będziemy lepiej wiedzieć gdzie jesteśmy - powiedział Fernando, dodając , że jego celem jest zakwalifikowanie się w pierwszej piątce: To bardzo wymagający tor dla samochodów, tak samo jak ten w Szanghaju. Tutaj naprawdę okaże się, kto jest szybki i ma dobry samochód.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

7
oligator
01.04.2009 07:47
dokladnie, tez mi sie to skojarzylo z Walencja!
fernandof1
31.03.2009 02:40
w AUS był by b Q3 ale ten błąd tak samo w walencji 2008 jeśli Alonso chce być mistrzem to musi nie popełniać błędów
oligator
31.03.2009 02:08
chodzilo mi tylko o to, ze Alonso samo sobie winien :)
el_roberto
31.03.2009 01:40
Moim skromnym zdaniem Renówka ma bdb bolid, tylko błąd Alonso zaprzepaścił szansę na podium. No cóż, nawet najlepszym się zdarza... Bo Piquet to nawet gdyby miał do dyspozycji bolid Ferrari z 2004 to i tak by "pułapki żwirowe okupywał"
kemek
31.03.2009 01:39
LOL :D A znacie jego międzyczasy z ostatniego kółka z Q2? Można troszkę powróżyć, ale oligator chyba przesadził. Nawet wie, jak się niecałe 60 okrążeń by ułożyło jakby Alonso był w Q3. (;
oligator
31.03.2009 01:27
prawda jest taka ze mogl wejsc do Q3 (gdyby nie wylecial na jednym zakrecie), a wtedy pewnie by ominal konsekwencje kraksy Barichello na poczatku, i nie wiadomo czy po kraksie Vettel/Kub by nie byl 2gi... Bo Button byl na 100% poza zasiegiem.
el_roberto
31.03.2009 01:22
Jeżeli nie popełni błędu na ostatnik okrążeniu kwalifikacyjnym to można spodziewać się świetnego wyniku. Powodzenia Fernando.