Alonso niemal stracił przytomność po wyścigu

Hiszpan był odwodniony ze względu na awarię pompki podającej napój podczas wyścigu
27.04.0915:23
Igor Szmidt
3509wyświetlenia

Fernando Alonso zaraz po Grand Prix Bahrajnu przestraszył reporterów, tracąc niemal przytomność na ich oczach.

Hiszpan ukończył wyścig na upalnym torze Sakhir na ósmej pozycji, lecz niewiele brakowało, aby podczas udzielania wywiadów omdlał ze względu na zawroty głowy. Zespół Renault wyjaśnił, że Alonso był odwodniony ze względu na awarię pompki podającej zawodnikowi napój podczas wyścigu.

Po wyjściu z bolidu był odwodniony. Teraz jest już w pełni sił - czytamy w oświadczeniu. Alonso potwierdził te słowa, przekazując mediom, że czuje się w porządku. Zdobyliśmy tylko jeden punkt, więc będziemy musieli się poprawić podczas następnego grand prix - powiedział.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

19
tomask75
29.04.2009 09:35
@A.S. - "a nie wiecznie narzekająca panienka – mimoza". A kto tu narzeka? Widziałeś gdzieś jakieś jego narzekanie na ten temat, bo ja nie. I może spróbuj sam z takim wysiłkiem i temperaturą 50 stopni a potem coś powiedz.
Kubuś Fatalista
28.04.2009 08:35
A.S. po kwalifikacjach do GP San Marino 1992 nie mógł wysiąść z bolidu, w wspomnianym przez ciebie wyścigu też ledwo co wylazł. Przepraszam nie wylazł wyciągnięto go. Co za świetnie przygotowany mistrz ...
Huckleberry
27.04.2009 10:26
Wychudł przez zimę to i pary ma mniej :)
mazi6622
27.04.2009 09:05
A pamiętacie jak 2 lata temu Hamiltonowi stało się to samo i mało w UK żałoby narodowej nie wprowadzili :)
Pinio87
27.04.2009 09:01
Pamiętam jak kiedyś Alonso po wygraniu któregoś wyścigu podczas grania hymnu musiał sobie przykucnąć na podium bo był strasznie zmęczony.
A.S.
27.04.2009 07:32
Oj bidula Alonso, pompka mu się zepsuła. Jak już nawet dozownik napoju psuje się w Renault.... to szkoda gadać. Brakuje mi tylko wypowiedzi Briatore, że to był sabotaż ze strony konkurencji – paskudnych "dyfuziorarzy" albo McLarena:) A podobno Renault w sprzyjających warunkach miało nawet wygrywać. A tak na marginesie pamiętam, jak Mansell mdlał niemal po każdym wyścigu i trzeba go było wyciągać z bolidu. Tylko tam, to była po prostu wina słabej kondycji kierowcy, a nie pompki z napojem :) Senna potrafił wygrać wyścig z przetrąconym barkiem (GP Brazylii 1991). Prowadził bolid jedną ręką i wtedy jeszcze biegi trzeba było zmieniać, bo skrzynie były manualne. Temperatury powietrza też były nie małe. Ale co mistrz to mistrz, a nie wiecznie narzekająca panienka – mimoza.
rafaello85
27.04.2009 07:15
noofag---> Ferdek kiedyś już tak wytrzymał. Chodzi mi o GP Malezjii 2003, a Hiszpan wtedy dodatkowo był jeszcze chory. Jednak masz rację - mało kto jest w stanie wytrzymać takie niedogodności. Dobrze, że Alonso dojechał do mety.
noofaq
27.04.2009 07:03
rafaello85: obawiam się że mało kto wytrwa bez picia przez 1.5h w temperaturze ca. 50C :)
Huckleberry
27.04.2009 05:59
Hehe, Borowczyk wie najlepiej kto nie dał rady. Ta awaria to była zasłona dymna ;)
rafaello85
27.04.2009 05:38
Kierowcy piją znaczne ilości płynów przed, w trakcie i po wyścigu. A Ferdek nie po raz pierwszy wziął udział w tak męczącej eliminacji, tak więc tym bardziej dziwne jest to odwodnienie.
mkpol
27.04.2009 05:15
Ostatnio były jakieś nieporozumienia jak Kubek zdobył tytuł sportowca roku, że co to on jest za sportowiec w porównaniu z takim Blanikiem, który cale lata ciężko trenował. Myślę, że powyższy news powinien być obowiązkową lekturą wszystkich tych malkontentów. Szacun dla Ferdka.
bolekse
27.04.2009 03:16
YAHOO Sluchaj borowczyka a daleko zajdziesz xD
jednooki_cyklop
27.04.2009 02:51
YAHoO, Borowczyk wtedy walnął głupotę, po prostu Trulli miał jakąś awarię :)
Robin Hood
27.04.2009 02:28
To jest sportowiec-prawdziwy i przy tym swietny gosc.Nie marudzi,nie zali sie,ale walczy.Swietna postawa tego zawodnika.Zreszta nie perwszy raz.
YAHoO
27.04.2009 02:04
Szacun, chęć zdobycia punktów przypłacił prawie zdrowiem - to się nazywa zapał i determinacja :) Pamiętam jak rok temu Trulli skapitulował ze zmęczenia, a Fernando wczoraj w Bahrajnie nie poddał się :]
biela
27.04.2009 01:40
Wow ale refleks macie z publikacją tego newsa.
robson11
27.04.2009 01:40
Upał, przeciążenia - trzeba mieć zdrowie... XXI wiek, kosmiczna technologia... i awaria pompki... ot życie...
Kubecks
27.04.2009 01:33
Alonso respekt ;)
sisiorex
27.04.2009 01:26
Nieprawdopodobni są ci ludzie :O