Vettel otrzyma Trofeo Lorenzo Bandini
Tymczasem Sport Bild twierdzi, że Sebastian przyjmuje rady od fizykoterapeuty McLarena
07.05.0914:37
2174wyświetlenia
Sebastian Vettel otrzyma przyznawane co roku trofeum Lorenzo Bandiniego. Nagroda ta, nazwana oficjalnie Trofeo Lorenzo Bandini, jest trwającym hołdem dla jednego z najlepszych włoskich kierowców, który zginął w wyniku wypadku na torze w Monako w 1967 roku.
Zeszłoroczną nagrodę otrzymał Robert Kubica, a przed nim Felipe Massa. Podobnie uhonorowani zostali także Mark Webber, Fernando Alonso, Kimi Raikkonen, Michael Schumacher, Juan Pablo Montoya, Jenson Button, Jarno Trulli, Alex Wurz, Giancarlo Fisichella, Jacques Villeneuve i David Coulthard.
Vettel, 21-letni niemiecki kierowca, który niedawno wygrał Grand Prix Chin dla Red Bulla otrzyma trofeum od wdowy po Bandinim w jego rodzinnym mieście Brisighelli, położonym niedaleko Imoli. Włoska Gazzetta dello Sport podała do wiadomości, że tegoroczna uroczystość, sięgająca swoimi korzeniami 1992 roku, odbędzie się 31 maja.
Zajmujący aktualnie w klasyfikacji kierowców trzecie miejsce Vettel został zapytany przez niemiecką agencję SID, jak radzi sobie z sugestiami dotyczącymi jego przyszłości i możliwości jazdy w topowych zespołach, takich jak Ferrari czy McLaren.
Swoje sprawy rozwiązuję krok po kroku i na moje decyzje nie wpływają żadne spekulacje- odpowiedział.
Moim celem jest ściganie się w najlepszym bolidzie i wygrywanie wyścigów. Aktualnie jestem zadowolony z tego, gdzie jestem.
Plotki te wzięły się między innymi z tego, że jak ujawniła niemiecka gazeta Sport Bild, Sebastian przyjmuje rady od fizykoterapeuty zatrudnionego przez McLarena. Kierowca Red Bulla był widziany z Akim Hintsem przed wyścigiem w Bahrajnie niemal dwa tygodnie temu.
Ja i Aki jesteśmy przyjaciółmi- potwierdził Vettel, który tak jak Hintsa mieszka w Szwajcarii. Okazuje się, że Hintsa poznał Niemca z innym fińskim fizykoterapeutą, 26-letnim Tommim Parmakoskim.
Sport Bild donosi także, że Hintsa doradza nadal Kimiemu Raikkonenowi, który jeździ dla Ferrari. Razem z Vettelem często trenują razem w Szwajcarii. Hintsa powiedział o Vettelu:
Zawsze wydawało mi się, że jestem wymagający dla sportowców, jednak Sebastian jest niesamowity. Ciągle chce poprawiać swoją kondycję: często dzwoni do mnie po treningu i pyta się, co jeszcze może zrobić. Trzeba go raczej spowalniać, niż zachęcać do pracy.
Źródło: F1-Live.com
KOMENTARZE