Brak porozumienia pomiędzy FIA i zespołami

FIA nie zgodziła się na odstąpienie od planów wprowadzenia dwóch różnych zestawów zasad
15.05.0918:02
Marek Roczniak
6049wyświetlenia

Dzisiejsze spotkanie kryzysowe FIA z zespołami zakończyło się brakiem porozumienia, jako że ciało zarządzające Formułą 1 nie zgodziło się na odstąpienie od planów wprowadzenia dwóch różnych zestawów zasad w przyszłym roku.

Max Mosley powiedział, że dzisiejsze rozmowy w londyńskim hotelu Heathrow przebiegały w przyjaznej atmosferze, jednakże zaznaczył, że FIA nie zamierza wycofać się z wprowadzenia ograniczenia budżetów do 40 milionów funtów w zamian za większą wolność techniczną dla tych zespołów, które zdecydują się na taki limit wydatków.

Zespoły udały się teraz na kolejne spotkanie, aby wypracować swoją odpowiedź na nieugięte stanowisko FIA. Ponadto AUTOSPORT ujawnił, że Ferrari zamierza rozpocząć postępowanie prawne we francuskim sądzie, mające na celu zablokowanie wprowadzenia w życie przepisów zatwierdzonych na sezon 2010. Zdaniem włoskiej stajni zatwierdzenie tych przepisów stanowiło naruszenie ich technicznego weto.

Warto dodać, że w dzisiejszych rozmowach z FIA nie uczestniczył prezes FOTA - Luca di Montezemolo, który ze względu na śmierć swojego ojca musiał pozostać we Włoszech. W jego zastępstwie FOTA przewodniczył John Howett z Toyoty, a w imieniu Ferrari występował szef stajni z Maranello - Stefano Domenicali.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

34
bartek D
19.05.2009 06:42
jak ma być porozumienie FIA z zespołami jeśli to całe FIA stale nowe zasady ustala, jeszcze nie ma 2010 roku, a oni już zasady
temal
18.05.2009 08:01
Dlaczego oni sie uparli na tych zakazach i nakazach. Całkowitą wolność powinni dać a nie jeden silnik, jedne opony dobrze że ludzie sie troche od siebie różnią, chociaż już rasizm był przerabiany w naszej europejskiej kulturze. Po prostu faszyzm :)
pjes
17.05.2009 03:21
bardzo dlugo meritum f1 bylo co innego. i to meritum zawsze moze sie zmienic. a innowacje stworzone w Krolowej od jakiegos czasu zupełnie nie trafiają pod strzechy. a oglądalnośc i co za tym idzie zarobek na formule jest funkcją działań marketingowych fom i teamow, a nie prędkości rozwijanych przez samochody :)
Khelinubril
17.05.2009 10:49
Jeśli ten regulamin przejdzie to to juz nie będzie Królowa Sportów Motorowych tylko jakaś nic nie znaczaca seria wyścigowa która została utworzona po rozpadzie F1. Bo meritum F1 są zespoły fabryczne które mają dużo kasy zarabiają na f1 wydając wsześniej 200 a nie 40mln i wprowadzają innowacje stworzone w Krolowej pod strzechy. Jednak jest jedna osoba co ma inne zdanie i tak się trafiło że ta osoba jest akuratnie prezydentem FIA.
andy
16.05.2009 05:48
ciekawe kto pierwszy odpuści
Jędruś
16.05.2009 04:04
Ktoś musi popuścić pasa albo inaczej on pęknie. A że nikt nie zamierza popuścić to musi on pęknąć !
pjes
16.05.2009 03:56
Maraz: zwracam humor. po tym jak zobaczylem dzisiaj nowatorskie uzycie formatowania czcionki w komentarzach - znalazłem w sercu miejsce dla moderatorow z faszystowskim odchyleniem ;) trzeba siać, siać, siać akkim: za dlugo zwlekalem z oklaskami i teraz pozostaje mi dołączyć do grona pochlebców, na niechlubnym szarym końcu. jeśli nie masz jeszcze wydawcy - pogadajmy na privie :)
seba_d
16.05.2009 08:12
Może już w Monako będziemy mieli to co będzie w przyszłym roku jak po okrążeniu formującym zespoły zjadą do boksów, tak jak to było w stanach kilka lat temu (a poszło wtedy o głupie opony).
deeze
15.05.2009 11:02
akkim dobrze daje, jeśli się przyłoży i chwilę poświęci - brawo! :) A co do samego newsa - jestem zdruzgotany. Oby ten pat został szybko rozwiązany, bo rysuje się przede mną naprawdę marne oblicze nowej F1. Nie to, żebym był przeciwko ograniczeniom w wydatkach itd., zwłaszcza, jeśli w grę wchodzi uwolnienie technologii, ale kosztem odejścia takich marek jak Ferrari - to już jest kompletna przesada i nie do końca przemyślane rozegranie sprawy ze strony tandemu Bernie-Max. Panowie, obudźcie się zanim będzie za późno!
ir3n3usz
15.05.2009 09:28
Jesteśmy świadkami rozpadu Formuły 1. Najwyższa pora na zmianę władz FIA, bo w przeciwnym razie F1 przestanie istnieć. akkim jesteś niesamowity!! :D
A.S.
15.05.2009 08:34
Byłem pewny, że Maks łatwo nie ustąpi. Jest za bardzo uparty, na kasie mu nie zależy, i jest gotowy poświęcić całą F1 tylko dla zasady, by się nie ugiąć - postawić na swoim.
akkim
15.05.2009 07:23
Gdybym miał tu przelać, co mózg podpowiada, same kropki by były, lecz to nie wypada, nie potrafię zrozumieć co FIA wyprawia, przyjęli postawę królewskiego pawia. To nasz teren, my piękni no i my reguły, dla nas pracujecie jak robocze muły, a gdy komuś z tym prawem jakieś niewygody, to wynocha na bagna, to nasze ogrody. Od kilku sezonów mam odrazę wielką, za tą idiotyczną w przepisach żonglerką, artykuł za artykuł, przepis za przepisem, regulamin, rozmiarów Trylogii z opisem. A finał to bezkresne protesty zespołów, o wymiar lusterka aż do dyfuzorów, niedługo nie będziemy torów oglądali, a wyścig prawników na sądowej sali. Niebawem osiągniemy pułap absurdalny, bo zapis tych reguł jest irracjonalny, i choć okiem widać, że ten sport zabija, to rację jak zawsze musi mieć tu FIA.
MairJ23
15.05.2009 06:49
nie czytalem artykulu i nie zamierzam - tytul jest dla mnei wystarczajaco wymowny... Ale przestaje mnei to juz obchodzic.... moj ulubiony sport zaczyna mnei nie interesowac przez to co sie dzieje i mam nadzieje ze sie nie dogadaja i ze ferrari i inne zespoly odejda i ze cala F1 przestanie istniec i ze max bedzie tego bardzo zalowal - nie wiem tylko czy starczy na to czasu bo chlopak jest juz blizej niz dalej doo staniecia przed obliczem stworcy jak taki istnieje wogole :) przestalem sie interesowac tym co sie stanie - zalosni oni wszyscy tam sa cala ta FIA !!!!! pozdro
ICEMANPK1
15.05.2009 06:36
FOTA powinna zostawic tych 2 dziadow na lodzie i stworzyc wlasna serie.Dzisiejsza FIA jest jak PZPR,poprostu odrazajaca organizacja,naprawde nie rozumiem postepowania Maxa i jego ruchu na rzecz zniszczenia F1.,takiej jaka znamy-czyli krolowej sportow motorowych.Szkoda
alhan
15.05.2009 06:10
Co za ludzie! Czy umysł Mosleya nie przyjmuje do wiadomości, że jesli ten konflikt zakończy się brakiem porozumienia to F1 się skończy? Jak można tak grać rzeczą którą kochają SETKI milionów?! Mam pewne określenie poprawnie opisujące mój stosunek do Mosleya i Ecclestone', ale z powodów regulaminowych go nie podam...
tomekf248
15.05.2009 06:06
Zgodnie z nowym regulaminem pensje kierowców (ba, całego personelu) nie są wliczane do budżetu. A do kontroli budżetów prawdopodobnie byłaby wydzielona specjalna policja (jak to brzmi ;) o niewiarygodnych uprawnieniach, która miałaby sprawdzać, czy towar nie jest sprzedawany poniżej ceny katalogowej/kosztów produkcji.
czamian
15.05.2009 05:59
A ja jestem bardzo ciekawy jak niby FIA miałaby te budżety kontrolować, będą sprawdzać czy może faktur nie zaniżają ;). Tak w ogolę to nie dziwie się fabrycznym zespołom ze tak brona się przed tymi ograniczeniami. Nie po to zainwestowali tyle kasy, żeby teraz ktoś za pensje jaka płacą kierowcą mógł mieszać w stawce ;)
AdamSlomek
15.05.2009 05:48
Max raczej poczeka na zgłoszenia nowych zespołów. Zobaczy ile ich jest, jak poważne są to oferty i wtedy będzie wiedział na czym stoi. Jak źle będzie stał to się ugnie;)
tomekf248
15.05.2009 05:35
No dobra, Ferrari zapowiedziało, że się wycofają, jeżeli decyzja się nie zmieni, ale nie powiedzieli też, że nie będą próbowali robić wszystkiego, aby tę decyzję zmienić, więc uważam fakt, że SF nie dotrzymuje słowa za mijający się z prawdą. Z resztą nie powinniśmy tego osądzać przed zakończeniem całej sprawy.
topor999
15.05.2009 05:31
tomek---> Ferrari zapowiadało że jak decyzja się nie zmieni to się wycofują, nie wspominali o żadnych sprawach w sądzie, napisałem tylko że SF nie dotrzymuje słowa, nic nie wspominałem że nowy regulamin jest dobry, więc to ty nie rozumiesz co czytasz.
adamo342
15.05.2009 05:20
możemy tylko liczyć że w miejscu tych zespołów przyjdą nowe to wtedy f1 przetrwa
tomekf248
15.05.2009 05:18
K[color=silver]u[/color][color=white]rwa[/color], co się dzieje z FIA? Czy oni nie rozumieją, że głównym celem FOTA jest nie dopuszczenie do wprowadzenia podwójnego systemu? Przecież równie dobrze mogliby a) zostawić jak jest [color=red]M&B = NIE![/color] b) wprowadzić ograniczony budżet dla wszystkich [color=orange]W obecnej formie zespoły na to nie pójdą, więc trzeba zwiększyć limit[/color] topor999 - umiesz czytać ze zrozumieniem? Zespoły zapowiedziały, że będą walczyć do 29 maja, a jak się nie uda, to dopiero się wycofają. A wprowadzenie dwustopniowego regulaminu z pewnością narusza jekieś postanowienia dotyczące regulaminu. Dlatego uważam twoją wypowiedź za bezsensowną. Gdyby zespoły (lub Ferrari, jak chcesz) powinni się wycofać ,a oni co robią, to już na ten moment w stawce byłyby 4 zespoły.
adamo342
15.05.2009 05:17
FIA z pewnością nie pozwoli na upadek królowej motorsportu niech odpuści jak odejdzie ferrari red bull bmv toyota i renault to ja kończę oglądać f1 o ile będzie
Kamikadze2000
15.05.2009 05:12
FIA musi odpuścić, gdyż na pewno nie będzie chciała doprowadzić do rozpadu F1 i stworzenia konkurencyjnej serii stworzonych przez zespoły fabryczne. A jak wiemy, oczywiście większy prestiż zyskałaby seria FOTA.
rafaello85
15.05.2009 04:42
Aaaaaaaaaaaaa Sfefan Domenicalli zamiat Luci di Montezemolo - wszystko jasne:| Zdziwiłbym się gdyby ten nieudacznik zdołał cokolwiek ugrać:/ Montezemolo wkroczy do akcji,to sprawa zupełnie inaczej się potoczy. A jak Max Mosley dalej będzie obstawał rzy swoim, to niech Ferrari zwija żagle i tym samym pokaże mu, że nie żartuje. Za nimi pójdzie parę innych zespołów i zobaczymy kogo Mosley będzie oglądał na torach za rok.
Qnik
15.05.2009 04:38
nasuwa mi się na myśl tylko pewne słowo na 'd'. Szczerze mówiąc zastanawiam się jak to będzie w przyszłym roku, bo na pewno jedna z wersji regulaminów będzie dawała na tyle dużo przewagi, że zespoły korzystające z drugiej nie będą miały szans. Ktoś już wcześniej wspomniał o kupowaniu technologii od firm nie związanych bezpośrednio z F1, a z konkretnymi zespołami za przysłowiową złotówkę. Jak to rozwiązać? Ale z drugiej strony nie jest źle na tym świecie, skoro są jeszcze zespoły, które chcą wydawać :) Jednak jeśli wejdzie to ograniczenie budżetów, to mam wrażenie, że F1 zatrzyma się technologicznie, bo zespoły będą musiały uważać, by nie przekroczyć budżetu... Zresztą... Kto to wie... Ogólnie ta sytuacja jest tak przewidywalna jak pogoda 15 maja za rok więc... Czekamy :)
topor999
15.05.2009 04:37
Ferrari po raz drugi strzeliło sobie w kolano; pierwszy raz to było bez zastanowienia się powiedziane że wycofają się z F1 pewnie myśleli że Mosley się przestraszy i od razu zmieni zdanie, a tu taka wpadka- Max ich sprawdził do końca. Według wcześniejszych hucznych zapowiedzi już w tym momencie powinni się wycofać ,a oni co robią??? kierują sprawę do sądu, wniosek jest prosty: w***li się po uszy, nikt się ich pogróżek nie przestraszył, a jeszcze się okazało że ich groźby są bez pokrycia nie trzeba ich traktować poważnie, jeśli Mosley jest inteligentny to teraz nie odpuści im(Ferrari) bo oczywistym się stało że SF nigdzie się nie wybiera. Rada dla SF, zanim palną znowu jakąś idiotyczną pogróżkę, której dobrze wiedzą że nie spełnią to niech się trochę zastanowią, bo ktoś może ich przetestować jak Max, teraz widać że nie trzeba ich traktować poważnie.
laska_prokocim
15.05.2009 04:35
jeszcze nie stawiajcie krzyżyka na Formule 1. Zespoły wyprowadzą pewnie jakieś w miarę twarde swoje wspólne stanowisko, FIA trochę spuści z tonu i jakoś się dogadają. Oby...
benethor
15.05.2009 04:28
jeśli się jakoś nie dogadają to wygląda na to, że to ostatni sezon F1 w tej formie...
Zaraza
15.05.2009 04:27
FIA-żal, podobno to miał być kompromis, porozumienie a ja tu widze że te stare dziadki nie mają zamiaru iść na kompromis póki co, zobaczymy co będzie..ale coś mi to źle się widzi............czyli będziemy jak pisałam wcześniej mieć szajs na kółkach....
FeliM
15.05.2009 04:20
Myślałam, że po tym spotkaniu będę mogła napisać ,,uff całe szczęście, że sprawa jest już zakończona” no, ale jednak nie. Maksiemu chyba bardzo musi zależeć, aby mieć w stawce nowe zespoły nawet kosztem poświęcenia takiego teamu jak Ferrari.
michal5
15.05.2009 04:20
ale się porobiło
Dale65
15.05.2009 04:18
Ojjj... F1 może stać się sportem w większości prywatnych zespołów...
buran
15.05.2009 04:17
i tak zespoły się ugną pod naciskami FIA, choć ta na pewno pójdzie na ustępstwa