GP Turcji: Button wygrywa po raz szósty w tym sezonie

Nareszcie są 2 pierwsze punkty Kubicy w tym sezonie

Baricz to dobry kierowca, ale z racji swojego wieku nie jest już tak szybki. Skrzynia biegów całkowicie zepsuła mu wyścig-na starcie, a potem totalnie padła. Już drugi raz mu się to przydarzyło. Dodam, że na GP Turcji dostał nową skrzynię...

sebas - w Hiszpanii i Monako na przykład.

Brawo KUB! trochę szcześcia w tym było (ale podobno sprzyja lepszym). Martwi mi tylko kolejne problemy ze startem, tak samo było w poprzednim sezonie. Nie chcę mi sie wierzyć, że to wszytsko wynika ze sprzegła. Przecież z Pitlane trzeba też ruszyć kopyta i tam nie ma z tym problemu. Roberto może warto to przećwiczyć. BAR chyba w nastepny sezonie nie utrzyma sie w zespole... to samo HEI , PIQ, BOU. Co do modyfikacji BMW, mam nadzieję że draftowa wersja podwójnego dyfuzora zostanie jeszcze poprawiona i wtedy uda się nadrobić te 0,4 s. Wtedy może być ciekawie...

Barrichello to porażka sezonu, ten facet to jakieś totalne nieporozumienie.To jest taka sama niemota jak Piquet, a nawet gorsza bo Nelson to jeszcze świeżak porównując ilość startow. Ja nie wiem czy Barrichello dobrze wystartował w jakimkolwiek wyścigu w tym sezonie. A poza tym trktują go w zespole tak jak Kovalainena w McLarenie. Taka zapchajdziura, tylko że on w porównaniu do Kova na to zasługuje. A poza tym ten sezon to nudy straszne, poza paroma pojedynkami na torze.

Witam wszystkich! Fajny wyścig. Nie jakiś super, zapierający dech czy coś w tym stylu ale - fajny. Było parę ładnych wyprzedzeń, na szczęście żadnego bum! No i Robert zdobył wreszcie PUNKTY! Chciałbym dodać coś w temacie: jak źle mi było w Ferrari, jaki jestem wspaniały! Mówię oczywiście o Barichello. Nie tylko wg mnie ten pan nie miał i nie ma "papierów" na mistrza świata. Tegoroczny sezon jest tego najlepszym dowodem. Pomijam problemy techniczne czy inne " kataklizmy" to doskonale widać, że nie jest w stanie nawet dorównać swojemu koledze z zespołu nie mówiąc o byciu lepszym. Kiedy jeździł w Ferrari miał możliwość wygrywania "nieważnych" wyścigów. A tytuły w-ce też tam zdobył, co nie jest takie pewne w tym roku. Może w ogóle zabraknąć dla niego miejsca na podium na koniec sezonu. Wszystkich serdecznie pozdrawiam

Błądzisz człowieku - nikt ot tak nie moze powiedziec ze zepsuła sie skrzynia. Myslisz ze nikt tego nie sprawdzi???

Taaa. Wierzysz w to, że padł? Chcieli mieć po prostu możliwość wymiany skrzyni bez kary. Co im robi za różnicę, czy dojadą na 13 miejscu, czy w ogóle nie dojadą? [;

nie zebym byl zlosliwy ale w koncu jakis brawn padł, teraz kolej na Buttona

@NEO86 - ja właśnie mówię o liczbie wygranych w jednym sezonie, a co za tym idzie - liczbie punktów... Brawn GP z Buttonem i tak powoli przechodzi do historii F1... Ross Brawn powoli zaczyna porównywać Buttona do Schumiego, a co jak co, on najlepiej zna ich obu...

Button!! BrawnGP!!!

BRAWO kubek nareszcie punkty!!! Pierwszy raz w tym sezonie dopisało mu szczęście.

@Akkim :) wspaniale :) wydobyles takze usmiech z mej twarzy - gratulacje

Doczekałem i Robcio pierwsze punkty zdobył, i z twarzy mej uśmiech nareszcie wydobył, to może niewiele, lecz w ich sytuacji każdy punkt zdobyty jest zwieńczeniem akcji. Bo wreszcie ruch jakiś co dał rezultaty, nie bierne czekanie, ciągłe tarapaty które, po wyścigach skrzydła podcinały. Pierwsze małe zmiany dzisiaj efekt dały. Teraz niecierpliwie czekam 12-go myśląc, co też Maxio nam powie „mądrego”. Czy się opamięta i piątkę przybije, czy następną serię przepisem zabije.

Jenson - i tego można było się spodziewać :) tytuł już jest jego :) Barrichello - fatalny start i później bardzo nerwowe próby wyprzedzania. Nie tego spodziewałbym się po najbardziej doświadczonym kierowcy. Czy tego chce czy nie chyba będzie jednak nr. 2 w zespole i to przez umiejętności. RedBull- trzymają formę, jedyni jacy mogą zagrozić Brawnowi Vettel - PP i calkiem dobry start, jednak później błąd, który wg mnie nie przesądził wygranej. Mógłby byc drugi ale... Trzecie miejsce równiez cieszy. Kubica - nooo wreszcie pierwsze punkty :) Tyle trzeba bylo czekać. Oby było coraz lepiej. BMW - zauważalny progres Massa - nie zauważyłem go w wyścigu McLaren - słabiutko... Piquet - chyba bez większych błędów. Bardzo podobała mi się walka z Hamiltonem :) Oby tak dalej Nelson. Nakajima - o dziwo byłby wysoko, gdyby nie problem na pitstopie Torro Rosso - jakoś tak strasznie slabo, przynajmniej odczułem takie wrażenie. Wyścig jednak ciekawy. Dominacja BGP trwa w najlepsze. Czekam na Silverstone i kolejne punkty KUB ;)

Było parę ciekawych akcji w tym wyścigu, walka Barichello - Kovalainen, Hamilton - Piquet. Kubica wreście zdobył punkty, Rosberg nieżle, niestety pech Nakajimy odebrał mu pierwsze punkty.

@rafaello85-> zgadzam się że jest to matematycznie możliwe zarówno punkty jak i zwyciestwa ale będzie to bardzo bardzo trudne tym bardziej że Red Bull poczyna sobie coraz lepiej. A komentatorzy Polsatu doliczyli się u Jensona 71 pkt:))))))) Ciekawe jakim cudem:))))))))))))) Niech oni zmienią na Polsacie tego Zientarskiego bo on się do tego nie nadaje. Najpierw gada że najważniejsze są punkty a potem jak Artur Kubica powiedział że najważniejsze że Robert zdobył punkty a Zientarski że punkty nie są ważne- nie no śmiech na sali:)))))

I znowu Jenson pokazał wszystkim, gdzie raki zimują. Z pewnością nawet, gdyby Seba nie popełnił błędu, przez który stracił pozycję, nie miałby wielkich szans na wygraną. Zresztą sam to potwierdził na konferencji. Świetną jazdę pokazał również Mark, który wraca do formy. Bardzo cieszy świetna postawa Roberta. Start niestety ponownie nie okazał się najlepszy, ale na szczęście Robert zrekompensował się na koniec. Największym rozczarowaniem, oprócz całego teamu McLaren, jest z pewnością Rubens, ale jego start musiał po prostu wynikać z problemów (może ze sprzęgłem?). Najbardziej szkoda mi z kolei Kazukiego, który pokazał świetną jazdę i prawdopodobnie zdobyłby punkty, gdyby nie problem z kołem w boksie. Wyścig ogólnie bardzo ciekawy. Na Silverstone oczekuje podobnego.

Jenson pojechał dzisiaj dobry wyścig. Od startu utrzymywał wysokie tempo i nie popełniał błędów. Mark jechał swoje. Myślałem że Vettel będzie 1 albo 2 ale popełnił szkolny błąd no i dodatkowo nie sprawdziła się strategia 3 postojów. Dobrze pojechał Nico. Myślałem że znowu dojedzie jakiś 8-9 a tutaj miła niespodzianka. Ale to co zrobił dzisiaj Barrichello woła o pomstę do nieba. Nie dość że kompletnie zawalił start to jeszcze nie zachował spokoju i za wszelką cenę chciał odzyskać pozycję przez co doprowadził do niepotrzebnych sytacji na torze. Jak oglądałem te jego próby wyprzedzania to aż mi się śmiać chciało co ten pan cuduje. Z jego doświadczeniem to nie powinno mieć miejsca. Robert pojechał dobry wyścig no i mamy pierwsze punkty w sezonie.

Barrichello mnie coraz bardziej drażni, te jego 'wyprzedzania'... Przecież on rozpycha się jak głupi i wyrządza same szkody!

NEO86---> nie wiem czy takie wątpliwe. Button już ma 6 wygranych na swoim koncie, a do końca sezonu jeszcze 10 wyścigów. Ponadto może też pobić inny rekord Schumachera - liczbę punktów zdobytych podczas jednego sezonu.

@ferdziokiepski-> o jakim rekordzie mówisz??? @rvs-> na pobicie rekordów Schumiego jest już za stary. Może jedynie pobić liczbę zwycięstw w jednym sezonie ale to bardzo wątpliwe

szkoda Kazukiego :( byłby 7, zasłuzył sobie dziś.

@dropax - nei wiem czy jest ktos taki w F1 jak Ross Brown !! chyba ze mowisz o jakims innym sporcie. Panowie - dzisiaj bylem zmuszony wejsc na sopcast aby ogladac wyscig i najlepsza jakosc mialem z polskiej TV. O zgrozo - mam nadzieje ze nigdy nie bede musial tego robic ponownie - ci faceci co to komentuja slabo sie orientuja co sie dzieje na torze. Czy oni nie wiedza ze moga korzystac z Live Timing na F1.com ? Czym predzej uczcie sie jezykow i ogladajcie F1 na zagranicznych kanalach - BBC ma swietna relacje i tak znienawidzona przeze mnei stacja amerykanska SPEEDTV tez nie jest w sumei zla porownujac do polskich komentujacych :(. Wyscig mi sie podobal, Jasne ze Jenson jest w swietnej formie i dla mnei to na serio nie robi sie nudne, lubei go ogladac potem na podium. Barrichello - juz to kiedys powiedzialem - wez si echlopie do roboty a nei narzekaj na konferencjach - to co dzisiaj probowal z Sutilem to wolalo o pomste do nieba - cieszy ze to on uszkodzil bolid a nie Adrian. Cieszy tez powrot do formy Toyoty no i williams ktory walczyl w srodku stawki jak rowny z rownym - brawo Rosberg. O BMW nic nei bede tu pisal bo po co - panowie z polskiej TV w sumei tylko o nim mowili. Macie racje - Kubicy ni ebedzie w F1 - F1 w Polsce przestanei istniec. Pozdro

Wyścig "ciekawy" jak zwykle;) Button - można by rzec: standardowo;) Vettel - błąd na pierwszym okrążeniu i nietrafiona taktyka. Szkoda, bo mógł być drugi Massa - z szóstej pozycji wystartował na szóstej pozycji skończył Raikkonen - i znowu nieudany wyścig dla Fina:/ Kilka pozycji w plecy i bez punktu:/ Barrichello - co tam się stało na starcie? Wyglądało to na problem ze skrzynią. Później szalona pogoń, w międzyczasie dwie stłuczki. Koniec końców - wycofanie się z zawodów. Hamilton i Kovalainen - tragicznie! 3 wyścig z rzędu bez punktów dla ekipy McLarena. Z MP4-24 już chyba nic nie zdołają wykrzesać...

Ale się ciesze ze pierwsze pkt. dla KUB :D

Co za nudy!!! Z chęcią cofnąłbym się w czasie do sezonów 2007 i 2008. Oceny: Button - znowu... rekordy MiSzCza i Ferrari z 2004 są zagrożone. Webber - spokojnie i drugi. Vettel - szkoda. Pokładałem w nim nadzieje. Trulli - dobry wyścig. Rosberg - jak wyżej. Massa - może być, choć wolałbym więcej. Kubica - wreszcie punkty... Raikkonen - na karnego jeża :-X. Baricz - dziś cieniutko. McLaren - problemów ciąg dalszy. Ferrari - mam nadzieję, że się utrzymają na 4 pozycji na koniec sezonu, bo nie mam złudzeń, że Toyota jest daleko z przodu. Lecz mam nadzieję, że już za rok, maksimum za dwa, Ferka znów będzie walczyć o zwycięstwa i tytuły. To nie był za ciekawy wyścig. Button znów wygrał... Czasem sobie żartuję, że za dominacji Schumiego się więcej działo xD (taki żart). Mam nadzieję, że ktoś inny zacznie wygrywać. Może Massa, Vettel, Raikkonen, a może Webber, a może ktoś jeszcze... Baricz... Do zobaczenia na żegnającym się z nami Silverstone.

@luki14 W 2007 roku podobnie ustawił się Heidfeld do wyścigu na Węgrzech, i tak to mu wtedy nic nie dało bo wyprzedził go Raikkonen startujący za nim.

Niestety zgadzam się co do Rubensa, to co wyprawiał, te chamskie próby wyprzedzania wołają o pomstę :P Już wiadomo że wszystko pójdzie pod Buttona, a więc będzie miał tak jak u boku Schumiego :) A Kubica brawo, dawno się tak nie cieszyłem :P A zdziwiło was dziwne ustawienie Buttona na starcie? Prostopadle do linii to to na pewno nie było :P

Rubensowi powinni po takich popisach cofnac licencje,gosc to 1 klebek nerwow.ogladalem tylko 1 czesc race i tam juz mial kilka stluczek,wszystkie z jego winy,zastawiam sie co on jeszcze robi w F1.

@ dmaot malach Dokładnie ;/ Nie ulega już chyba wątpliwości kto zdobędzie tytuł mistrza. Barrichello powinien iść na emeryturę, to już nie ten wiek (może za niego wejdzie Senna). Ogólnie to cały wyścig ustawił błąd Vettela na zakręcie. Jestem zawiedziony postawą McLarena, ale już mnie to coraz mniej dziwi...

Niezły wyscig. Gratulacje dla Buttona.Dobry wyścig Roberta i Nico Rosberga. Spodziewałem się trochę wiecej od Ferrari i Vettela.

to już mamy mistrza, a Ferrari słabo coś chyba nie pasują im szybkie tory na wolniejszy torach będą walczy o podium

Pierwsze pukty Roberta,wyscig ciekawy - kilka walk na torze ,szkoda Rubensa cos mu nie poszło ,Vettela pokaroło za pewnosć siebie musza jeszcze popracowć zeby wygrywać z Brawnem.

zdaje się, że Button ma na tyle mocną psychikę, i równie silny bolid, że rekordy Schumachera mogą zostać przez niego pobite, czego mu szczerze życzę...

ech-warto żyć dla tych 2 pkt wreszcie-dziś cieszą mnie bardziej aniżeli któryś raz z rzędu zdobyte punkty rok temu ;-). Jeszcze tylko wymiana HEI (lubię go ale facet chyba jest wypalony,plaski jak przebieg EKG mamuta znalezionego na Spitsbergenie) i BMW rulez! ;-)

szkoda mi Vettela, mógł wyprzedzić w końcówce Webbera, ale niestety team orders (ordynarne tak na marginesie) zdecydowały. Widzieliście potem Buttona? -"Don''t worry, men" - tak chyba powiedział do Vettela poklepując go po plecach ;) Baricz pogrzebał już swoje szanse, niestety.

I znowu, znowu... Button - Webber - trzymał tempo, ok Vettel - szkolny błąd na pierwszym okrążeniu go załatwił, próbował jeszcze Trulli - podobnie jak Webber Rosberg - wyśmienity start, pojechał swoje Massa - taki ktoś w ogóle jechał w tym wyścigu? niewidoczny, ale jechał dobrze Kubica - słaby start, dobre pierwsze okrążenie, które ustawiło mu wyścig Glock - taktyką przebił się do przodu Raikkonen - średni start (znowu brudna strona toru), słabe 1st okrążenie, potem jechał swoim tempem Alonso - taktyką zgubił punkty Barrichello - to nie był jego dzień...

no i Guzik pobił rekord Schumiego ;D

no i w sumie niezle:)chociaz chcialem zeby vettel wygral,ciesze sie z punktow roberta kubicy :)