Schumacher sfrustrowany polityką w F1

"Nowa seria byłaby dla mnie prawdziwą alternatywą"
20.06.0919:11
Patryk Pokwicki
2987wyświetlenia

Siedmiokrotny były mistrz świata Michael Schumacher powiedział, że jest już zmęczony politycznymi kłótniami w Formule 1 i uważa, że podział na dwie serie jest bardzo prawdopodobny.

Schumacher ma nadzieję, że obecny konflikt pomiędzy FIA, a FOTA szybko dobiegnie końca, ponieważ twierdzi, że jest on szkodliwy dla sportu. To nie jest dobre, że w F1 mówi się tak dużo o polityce, a nie o sporcie - napisał Niemiec na swojej stronie internetowej. Mam nadzieję, że te gry polityczne zostaną wkrótce zakończone - nie chcę tracić na to kolejnych nerwów, bo sporo straciłem ich już podczas mojej kariery.

Motosport to wielki sport, a Formuła 1 zawsze była najlepsza i musi taka pozostać. F1 zawsze była miejscem dla najlepszych kierowców i najlepszych zespołów. Z tego właśnie powodu jest podziwiana na całym świecie i wszyscy chcą to oglądać. Jeśli jednak jest to stale poddawane w wątpliwość ze względu na ciągłe zmiany w przepisach, to może rzeczywiście lepiej bronić tej wartości poprzez odejście z F1 i założenie innej serii.

Schumacher powiedział, że jest zdumiony tym, że zespoły i FIA nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przepisów, które mają zagwarantować długoterminową przyszłość tego sportu. To dziwne, że wszystkie zespoły zgodnie chcą czego innego, a władze i tak narzucają swój regulamin - powiedział. To wydawało się z początku niemożliwe, ale wszystkie największe zespoły są teraz razem. To sprawia, że nowa seria jest coraz bardziej realna. Byłoby to dla mnie prawdziwą alternatywą. Jako kibic chcę oglądać to, co najlepsze. Najlepsze zespoły i najlepszych kierowców.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
temal
21.06.2009 10:22
wystarczy zmienić troche przepisy i już nie ma najlepszych??? cała ta leśna szajka robi ludziom z głowy siano
jaguar666
21.06.2009 08:49
Do bolidu raczej nie wróci, ale jeśli powstanie nowa seria, to Schumi na pewno będzie w niej widoczny. Przynajmniej na początku, by swoim nazwiskiem dodatkowo zachęcać sponsorów.
rafaello85
20.06.2009 11:12
Nie, nie Panowie - Schumi już NIE WRÓCI. Niemiec wielokrotnie podkreślał, że wycofał się z tego sportu. Zgadzam się w 100% z tym co powiedział Schumi. Sama prawda.
olek
20.06.2009 11:02
nie zapominaj drogi wlodzio, ze schumacher to jednak nadal ferrari i w polityke jest wmieszany mimo, ze tak ja krytykuje :)
wlodzio_boss
20.06.2009 10:38
Można się zastanawiać, czy pokonałby każdego, jeśliby wrócił - ale teraz jedno jest pewne: to, że najsłynniejszy żyjący kierowca F1 popiera FOTA. To naprawdę wiele znaczy. Ja osobiście nie lubię Szumiego za jego styl, ale szanuję go jako kierowcę i jako sportowca za jego dokonania w tym sporcie. A teraz już każdy wie, że coś musi w tym być, skoro nawet Schumacher popiera FOTA. Można tego nie doceniać, ale dla FOTA (jeśli chce pozyskać kibiców w swojej serii) ta wypowiedź ma wielkie znaczenie.
Master
20.06.2009 09:11
Chciałby, to by wrócił i pokonałby każdego, o ile dostałby dobry samochód. Skąd wiesz, że aktualnie ma słaby refleks? Może ma jeszcze lepszy niż kiedyś? Przypomniałby sobie jak się jeździ, i może zgarnąłby 8 tytuł..
YAHoO
20.06.2009 08:00
Nie wróci ;) Choćby z tego względu że ma już swoje lata i refleks już nie ten. W dodatku ma piękną historię i masę zwycięstw, po co ma sobie to 'psuć' ścigając się i zapewne nie odnosząc takich sukcesów jak kiedyś ? Dodatkowo dawałby tylko satysfakcję innym którzy by później mówili "ha! pokonałem Schumachera!"
oliveira
20.06.2009 07:41
zgadzam się z nim w stuprocentach...a swoją drogą może by wrócił do Ferrari zamiast filipka?...byloby ciekawie
Huunreh
20.06.2009 06:57
albo zwieracze z nerwów :P a tak poważnie to Schumacher ma racje. Ciekawe co do powiedzenia ma Pan Lauda.
wartek
20.06.2009 06:02
niech powie ze jak powstanie nowa seria to bedzie chcial w niej wystartowac :) Lance tez wraca po 3 latach przerwy :) wtedy berniemu by juz zupelnie nerwy puscily :)