Williams i Force India nadal nie uczestniczą w obradach FOTA

"Kierownictwo wykonawcze FOTA musi dopiero zadecydować o ich ponownym przyjęciu"
02.07.0917:28
Mariusz Karolak
1733wyświetlenia

Stowarzyszenie Zespołów Formuły Jeden ujawniło, że nie ma w najbliższym czasie zaplanowanego spotkania, na którym miałaby zostać poruszana sprawa ponownego przyjęcia do szeregów FOTA zespołów Williams i Force India.

Zespoły te zostały zawieszone, czy raczej należałoby powiedzieć wykluczone z FOTA w trakcie niedawnej walki z FIA, kiedy istniała groźba utworzenia alternatywnej serii wyścigowej, bowiem złożyły bezwarunkowe zgłoszenia do mistrzostw F1 w sezonie 2010.

Ostatecznie FOTA osiągnęła porozumienie z FIA, jednak Williams i Force India nadal pozostają zawieszone w prawach członkowskich. Fakt ten potwierdził dzisiaj serwisowi GPUpdate.net rzecznik prasowy FOTA, dodając, że w najbliższych planach tej organizacji nie ma zaplanowanego spotkania w sprawie przywrócenia tym zespołom pełnych praw członkowskich. Kierownictwo wykonawcze musi dopiero zadecydować o ich ponownym przyjęciu - powiedział rzecznik.

Zespół Williams także potwierdził, że sprawa ich ponownego przyjęcia nie została jeszcze rozpatrzona: Jeszcze to nie nastąpiło, ale mamy nadzieję, że stanie się to w pewnym momencie.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

11
rafaello85
04.07.2009 07:44
Williams i Force India odpokutują swoje po czym ponownie zostaną włączeni w szeregi FOTA.
Aquos
03.07.2009 12:30
Anderis -> przynależność do grupy jest równoznaczna ze zgodzeniem się na pewne kompromisy, rezygnowaniem z najbardziej preferowanej osobiście opcji, na rzecz opcji preferowanej przez grupę, a jeśli kompromis ten jest nie do przyjęcia i w dodatku dotyczy żywotnych interesów, to kończy się przynależność do grupy. I tak jest wszędzie, nawet w grupach, które łączą relacje czysto towarzyskie (np. znajomych czy przyjaciół). Niestety (albo "stety" raczej) tak to jest z relacjami w grupie, że to jednostki dostosowują się do ogółu a nie odwrotnie. Więc to Williams i FI winny uszanować stanowisko FOTA lub ze stowarzyszenia odejść. Ponadto jestem przekonany, że zanim FOTA zajęła określone stanowisko, to zostało ono przedyskutowane przez zespoły i zapewne było przedmiotem swego rodzaju wewnętrznych negocjacji. Nikt nie postawił nagle Williamsa i FI przed faktem dokonanym, nie wzięto ich z zaskoczenia. Zdecydowali się nie poprzeć FOTA - ok, ich wolny wybór, ale musieli być przy tym świadomi konsekwencji z jakimi się to dla nich wiąże. Poza wszystkim F1 to świat wielkiego biznesu i dziecinadą byłoby myślenie, że nie gra się tu ostro i stanowczo. Inaczej po prostu się nie da. FOTA może stanowić realną siłę wyłącznie jeśli będzie reprezentowała jednorodne stanowisko - w przeciwnym wypadku kto by chciał się z nią liczyć?
Anderis
03.07.2009 09:52
Aquos -> Właśnie, że przyjmując moją logikę nigdy nie doszedłbyś do takich wniosków! Napisałem, że jeśli są różnice zdań, to powinno się je uszanować i nie próbować komuś na siłę nakazywać przyjęcia, czy też odrzucenia warunków FIA. A jak już napisałem, FOTA powinna być organizacją, która broni interesów WSZYSTKICH zespołów, więc nie powinno być tak, że jeden, czy drugi zespół usuwa się na margines dlatego, że nie zgadza się z największymi graczami FOTY. To zresztą wcale nie wzmocniłoby jej pozycji, bo co to za organizacja, która w założeniu miała skupiać wszystkie zespoły, a z której co chwilę ktoś odchodzi. Zawsze będą zdarzały się sytuacje, gdy interesy różnych zespołów będą sprzeczne i nie powinno się moim zdaniem "wiązać" wtedy wszystkich zespołów do jednakowego stanowiska. Wyobrażasz sobie taką sytuację, że z FOTA wyłamują się nie Force India i Williams, ale Ferrari i dajmy na to Renault. Czy myślisz, że wtedy Ferrari i Renault zostałyby zawieszone w prawach członkowskich FOTA,grożonoby utworzeniem nowej serii bez tych dwóch zespołów, a po rozwiązaniu sporu zwlekano z przyjęciem tych ekip spowrotem? Ja wątpię. Nie wierzę w to, że w FOTA wszyscy są równi, mają tyle samo do powiedzenia, a sama organizacja kieruje się jakimiś wyższymi ideałami i dobrem sportu. I jeszcze długo nie uwierzę w to.
Aquos
03.07.2009 06:50
Anderis -> przyjmując taka logikę FOTA powinna była przyjąć warunki FIA, ponieważ należące do niej FI i Williams tak chciały (!?!). Rządy mniejszości, jako forma "nowej demokracji"? Nie zamierzam krytykować FI i (zwłaszcza) Williamsa, ale sadzę, że powinni byli sami wystąpić z organizacji, z której stanowiskiem tak wyraźnie się nie zgadzali. Nie zamierzam też bronić FOTA, ale uważam za zupełnie naturalne, że nie spieszą się z przywróceniem pełni praw członkowskich renegatom. Jakiś okres karencji musi być, muszą też odbyć się rozmowy, wyjaśnienia, zapewnienia...
laska_prokocim
02.07.2009 07:04
niech Williams i FI założą własne stowarzyszenie - FiTA - FIA TEAM ASSOCIACION ;P
Anderis
02.07.2009 06:09
Nie no, jak dla mnie FOTA to organizacja, która ma bronić interesów WSZYSTKICH zespołów, a nie tylko niektórych. Jeżeli wszystkie zespoły są jednomyślne i mają takie samo stanowisko: to ok, wtedy głos zespołów się liczy, bo największą siłę będzie miała FOTA, jeśli będzie skupiała WSZYSTKIE zespoły, które wypracują WSPÓLNE stanowisko. Ale jeżeli są jakieś różnice zdań wewnątrz, to powinno się je uszanować, bo z tego się zrobi jakaś sekta: "Nam się te przepisy nie podobają, więc wy też się musicie sprzeciwić, chociaż zmiany są wam na rękę!" - nie w tym droga. Ale odnosże wrażenie, że i w FOTA są równi i równiejsi, jedni mają więcej do powiedzenia od innych i dzięki temu są w stanie ugrać więcej dla siebie.
MairJ23
02.07.2009 05:59
tak jak wszystko w swiecie wielkich pieniedzy musi miec rece i nogi i musi wygladac lepiej niz poprzednia wersja - zatem mysle ze tu chodzi o prawo ktore musi byc ustalone - co kto moze i jakie sa tego konsekwencje jak jzu sie ktos wylamie tak jak to mialo miejsce z williamsem i force india. Napewno chodzi o konsekwencje finansowe - zeby si echlopcy 10 razy zastanowili zanim znow sie wylamia. wiec negocjacje wygladaja tak : Luca : Panowie narazacie nas na wielkie straty odchodzac z naszych szeregow i wiecej si eto nei moze powtorzyc wiec mam nadzieje ze kara 10 mln euro wystarczy aby zadoscuczynic takie posuniecie - zgadzacie sie ? FI i Williams : zastanowimy sie. i czekamy do tej pory.
Kamikadze2000
02.07.2009 05:48
Ich przyjęcie jest raczej pewne, gdyż nie ma sensu głupi rozłam. Dziwi mnie jednak to, że toczy się to w tak długim czasie. Może urażona duma FOTA??
Fire
02.07.2009 04:26
Wyłamali się bo bali się o posadki :P Teraz trzeba odpokutować... ;) Pewnie na dniach zostanie wydane oświadczenie, typu że Force India i Williams ponownie został przyjęte do szeregów FOTA.
arahja
02.07.2009 04:08
pewnie ich przyjmą razem z trzema nowymi zespołami o ile do tego czasu FOTA się nie pokłóci albo jej pozycja nie spadnie do poziomu kiedy nikt się z ich zdaniem nie będzie liczył.
Master
02.07.2009 03:34
Przyjmą i tak :P