Zgoda na testy przed debiutem w środku sezonu?

Tak przynajmniej twierdzi niemiecki magazyn Auto Motor und Sport
09.09.0911:28
Marek Roczniak
2071wyświetlenia

Zdaniem niemieckiego magazynu Auto Motor und Sport, porozumienie dotyczące zakazu testów w środku sezonu zostanie nieznacznie zmodyfikowane na przyszły, aby nowi lub powracający po dłuższej przerwie kierowcy mogli zapoznać się z bolidem przed weekendem grand prix.

Jeśli jakiś zespół będzie chciał lub musiał zmodyfikować swój skład kierowców w trakcie sezonu od przyszłego roku, to wówczas będzie miał możliwość zorganizowania jednodniowego testu dla kierowcy, który nie ma doświadczenia w prowadzeniu jego aktualnnego bolidu, a ma wystartować wkrótce w wyścigu.

W tym roku do takiego testu kwalifikowaliby się Michael Schumacher, Luca Badoer, Vitantonio Liuzzi i debiutanci Jaime Alguersuari oraz Romain Grosjean. Byłoby jednak zabezpieczenie przed takimi sytuacjami, jak ta z Schumacherem, który ostatecznie zrezygnował z powrotu do Formuły 1. W takim przypadku zespół traciłby po prostu jeden dzień testów ze swojego limitu wyznaczonego na okres zimowej przerwy.

Powyższe doniesienia Auto Motor und Sport nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

5
Kamikadze2000
10.09.2009 06:49
I na pewno byłoby to lepsze rozwiązanie. Oby weszło! :))
Adakar
09.09.2009 11:13
To jest dobre rozwiązania. Bo mimo wszystko MŁODY NIEDOŚWIADCZONY kierowca (jeśli chodzi o Formułę 1) nawet jakby zamontowali mu jakieś super duper elementy to i tak nie będzie w stanie "wyrazić konstruktywnej opinii" o ewentualnych zmianach, bo nie jeździł wcześniejszą wersją, więc to będzie faktycznie bardziej "test zapoznawczy" niż jakiś extra dodatkowy poligon doświadczalny, no i zabranie jednego dnia z testów zimowych wydaje się być fair względem pozostalych ekip
rafaello85
09.09.2009 09:55
Wreszcie FIA idzie po rozum do głowy. Jednak jak zwyle - za późno:|
jan5
09.09.2009 02:20
mogłyby być takie tesy 2 razy w sezonie dla młodych kierowców ale standardowym bolidem, którego stworzyłaby zgodnie z regulaminem jakas niezależna firma, kazdy zespół zgszałał by jednego kolesia, mógłby być stary lub młody ale który jakby co ma być rezerwowym
lakeman
09.09.2009 12:57
Myślę że to dobre rozwiązanie. Jak komuś będzie zależało na testach, to wprowadzi kogoś nowego do formuły 1. Minimalnie, ale jednak zwiększy się szansa młodszych kierowców na debiut w F1.