Domenicali nie spodziewa się wygranej na Monzy

"Wiemy, że powtórzenie ostatniej wygranej będzie trudne"
09.09.0916:22
Marek Roczniak
1796wyświetlenia

Szef zespołu Ferrari - Stefano Domenicali uważa, że ich szanse na wygranie domowego wyścigu przed własnymi fanami na torze Monza będą zależały głównie od ewentualnych potknięć rywali.

Wiemy, że powtórzenie ostatniej wygranej będzie trudne, ponieważ nasi rywale kontynuują rozwój swoich samochodów, podczas gdy my skupiamy się już na przyszłorocznym - powiedział Domenicali włoskiej Gazzetta dello Sport. Poza tym tor ten nie pasuje charakterystyce F60, ale musimy być gotowi na wykorzystanie wszelkich błędów rywali.

Kimi Raikkonen ma nadzieję, że uda mu się co najmniej kontynuować regularne stawanie na podium, jak że od wyścigu na Węgrzech za każdym razem plasuje się w czołowej trójce. W Belgii wygraliśmy i chcemy to kontynuować w pozostałych wyścigach, próbując pozostać na podium - powiedział Fin. GP Włoch to jeden z najważniejszych wyścigów w roku, ponieważ ścigamy się tutaj na oczach naszych fanów i byłoby wspaniale, gdybyśmy dali im trochę satysfakcji.

Monza to najszybszy tor w sezonie i KERS powinien nam pomóc tak samo, jak w Spa. Trzeba jednak bardzo najeżdżać na tarki, a to nie było mocną stroną naszych samochodów w ostatnich latach. Zobaczymy, co się stanie w piątek. Tym razem nie przeprowadziliśmy testów na tym torze przed wyścigiem, zatem trudno cokolwiek teraz powiedzieć, ponieważ tegoroczne samochody nie ścigały się jeszcze w takiej konfiguracji aerodynamicznej. Będzie to zatem trudny weekend, ale mogę obiecać fanom, że tak jak zwykle damy z siebie wszystko.

Ferrari niemal cały swój potencjał rozwojowy przeniosło już na przyszłoroczny bolid, ale Domenicali i tak zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie łatwo uniknąć powtórzenia słabego początku sezonu w 2010 roku. Nowy samochód będzie musiał być bardziej wydajny pod względem aerodynamicznym - powiedział Włoch. Kluczową sprawą będzie szybkie zrozumienie zachowania nowych opon i uniknięcie błędu polegającego na rozpoczęciu sezonu z wolnym i wrażliwym na wszelkie zmiany samochodem. Przy ograniczeniu wydatków nie będzie to łatwe.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
10.09.2009 06:27
O zwycięstwo będzie trudno, ale wierzę w podium! Żeby tylko pogoda dopisała, gdyż mam już serdecznie dośc chłodnych i deszczowych wyścigów! ;|
rafaello85
09.09.2009 10:00
Domenicali nie pocieszył kibiców Ferrari:| Ostatni raz ( bolidem zespołu SF ) na Monzy wygrał Schumacher, a miało to miejsce w 2006r. Kiedy doczekamy się kolejnego zwycięstwa?
Falarek
09.09.2009 05:02
Co do tarek to ostatnio był news że podnieśli na Monzie krawężniki aby nie można było zbytnio ścinać szykan wiec nei powinno być tak źle. Jakbym był wredny napisałbym ze to zrobione pod czerwonych :)