Zespoły aprobują zakaz stosowania kołpaków od sezonu 2010

Taką informację zamieścił niemiecki magazyn Auto Motor und Sport
08.10.0910:21
Michał Roszczyn
3500wyświetlenia

Zespoły Formuły 1 zgodziły się na zakaz stosowania kołpaków od sezonu 2010 - informuje niemiecki magazyn Auto Motor und Sport.

Wcześniej mówiono, że rozwiązanie to prawdopodobnie zostanie zakazane w przyszłym roku, ponieważ utrudnia ono manewry wyprzedzania.

Szef techniczny Williamsa - Sam Michael powiedział w lipcu, że badania w centrum obliczeniowej dynamiki płynów (CFD) wykazały, iż kołpaki - w Formule 1 pełniące role owiewek - mają dosyć negatywny wpływ na bolid jadący za poprzedzającym samochodem.

Australijczyk uważa jednak, że zakaz ten nie będzie złotym środkiem. W takiej sprawie trzeba znaleźć trzy lub cztery takie szczegóły i to powinno dać różnicę, zatem myślę, że idziemy w dobrym kierunku, ale potrzebnych jest więcej takich zmian.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

12
Przemysław
09.10.2009 12:18
tylko niestety, liczy sie kasa kasa kasa. A Bridgestone będąc jedynym dostawcą opon trzepie na tym ogromne pieniądze plus reklama itp. Ktoś kiedyś pisał o tym żeby wprowadzić innych dostawców...jakiś Nick H. :)
jan5
09.10.2009 11:32
bolid głupio wygląda z tymi kołpakami i lepiej jak widać felgi. Jesli chodzi o wyprzedzania to nie sądzie zeby kołppaki spowodowały taką wielką różnice bo kołpaki są tak u kazdego od sezonu 08 a wyprzedzanie skonczyło sie w 07 roku, dlatego za brak wyprzedzania mozna posądzić opony i trzeba wprowadzić trudgiego dostawce opon.
archibaldi
08.10.2009 02:43
masz troche racji Huckleberry. Powinno się stosować bardziej odporne/wytrzymałe/elastyczne materiały w miejscach najbardziej narażonych na uszkodzenia podczas kontaktu czy wyprzedzania. Kierowcy wiedzą ze lepiej dojechac na jakims miejscu nizszym niz ryzykowac i zjezdzac po nowy nos = pozeganie z dobrym wyscigiem.
Huckleberry
08.10.2009 11:24
A ja proponuję zderzaki dokoła samochodów jak w samochodach w lunaparku :) I nie smiejcie się bo oglądając WTCC widać wyraźnie różnicę polegającą na tym, że kierowcy nie boją się walczyć, nie boją się bezpośredniego kontaktu. Mocna budowa samochodu powoduje, ze po każdym kontakcie nie trzeba zjeżdżać do boksów. To jest wg mnie klucz - w F1 za dużo delikatnych części samochodu wystaje poza obrys. W F1 brak wyprzedzania tkwi teraz bardziej w strachu przed uszkodzeniem samochodu (lub kalkulacji - nazwijcie to jak chcecie) niż w uwarunkowaniach technicznych. To że jest więcej wyprzedzania w niższych seriach typu GP2 wg mnie jest spowodowane tym że kierowcy mają mniej do stracenia, nie ma tak wielkiej presji na punkty jak w F1.
rafaello85
08.10.2009 10:10
Usunięcie kołpaków tak bardzo "zwiększy" ilość wyprzedzeń, jak "zwiększyły" ją zupełnie nowe przepisy aerodynamiczne, które zostały wprowadzone w 2009r...
deZZember
08.10.2009 10:07
Owiewki... od początku wiadomo było, po co Ferrari je (jako pierwsze) zastosowało. A tak się zapierali, że to do chłodzenia hamulców. Powinni już dawno je zakazać - nie dlatego, żeby ułatwić wyprzedzanie, ale dlatego, że ktoś je wymyślił, by wyeksploitować regulamin (podobnie jest z podwójnymi dyfuzorami).
ir3n3usz
08.10.2009 09:23
Może i dobrze, że zakazali. Będzie można podziwiać ładne felgi :D Nawiasem mówiąc, w maluchu też mam kołpaki, a i tak bez problemu mnie wyprzedzają.
Falarek
08.10.2009 09:22
Usunięcie kołpaków to głównie z powodów bezpieczeństwa. Już parę razy było że kołpaki się urywały. Chyba nikt nie jest na tyle naiwny by wierzyć że to przez kołpaki nie ma wyprzedzeń. Cały ten rewolucyjny regulamin 2009 obcięte aero, KERS się skompromitował w tym sezonie. Jest tak samo jak było. Może czasy okrążeń minimalnie zmalały.
im9ulse
08.10.2009 08:51
co za gamoń :( kinio a oglądałeś kiedyś wyścigi niższych serii - GP2,Wsbr, F3, F3000 czy choćby tam samochody są niemal bliźniacze a manewrów wyprzedzania jest na oko z 3, 4 razy więcej...danie producentom wolnej woli przywróci nas do czasów kiedy Ferrari, Williams, McLaren dominowały poszczególne sezony. Aero jeszcze bardziej sciąć, hamulce stalowe, połączenie idei KERSu z p2p, zmiana systemu punktowana na "amerykańską" tak by każde kolejne lepsze miejsce się liczyło - w tej chwili ludzie z miejsc 12-20 po pierwszym stincie o nic już nie walczą.
Volk
08.10.2009 08:46
kinio obejrzyj dowolny wyścig w GP2 to się przekonasz :)
kinio20_xD
08.10.2009 08:39
liczbę wyprzedzań najbardziej zwiększyło by danie konstruktorką wolnej ręki. Uproszczenie zasad, tak żeby każdy zespół potrafił zaskoczyć konkurencje jakimś nowym elementem. Bo jak można wyprzedzać gdy 20 innych kierowóców w stawce jedzie bolidami o identycznych osiągach ??
bartekws
08.10.2009 08:29
„W takiej sprawie trzeba znaleźć trzy lub cztery takie szczegóły i to powinno dać różnicę, zatem myślę, że idziemy w dobrym kierunku, ale potrzebnych jest więcej takich zmian”. na przykład zakazanie podwójnych dyfuzorów... Ale dobrze, że chociaż coś robią w kierunku zwiększenia liczby wyprzedzeń..