Zmiany w składzie Renault?

Zdaniem niemieckiej prasy Lucas di Grassi może w Brazylii zastąpić Romaina Grosjeana
08.10.0910:39
Michał Roszczyn
5041wyświetlenia

Zespół Renault może zdecydować się na natychmiastową zmianę kierowcy w zbliżającym się Grand Prix Brazylii.

Magazyn Auto Motor und Sport twierdzi, że Lucas di Grassi, pełniący rolę kierowcy rezerwowego w francuskiej ekipie, może zastąpić nienajlepiej spisującego się Romaina Grosjeana na rundę rozgrywaną na torze Interlagos w Sao Paulo, skąd pochodzi młody Brazylijczyk.

Romain Grosjean nienajlepiej radził sobie w ostatnich pięciu wyścigach po tym, jak zastąpił on w Renault zwolnionego Nelsona Piqueta Jr. Niemiecki magazyn uważa, iż poprzez odejście będącego jego menadżerem Flavio Briatore, kierownictwo ekipy może mieć obawy co do tego, czy 23-latek będzie najlepszą opcją jako partner zespołowy Roberta Kubicy w sezonie 2010.

Źródło: Motorsport.com

KOMENTARZE

13
Simi
09.10.2009 06:59
Dokładnie. Di Grassi. To jest talent! Powinien poradzić sobie świetnie. Uważam, że jest szybki, ma doświadczenie i wszystko co potrzeba do F1.
Alassane Bamba
09.10.2009 02:47
Nareszcie ktoś zaczął myśleć, di Grassi to kozak, który potrafi naprawdę wiele, a przede wszystkim jest dużo bardziej dojrzały jako kierowca od Grosjeana. Mam nadzieję, że wreszcie dostanie swą szansę i jej nie zmarnuje :)
jan5
09.10.2009 11:34
wydaje mi sie ze di grassi jest swietnym kierowcą chociaż wypadł słabo w testsach zimowych. Koles ma juz 24 lata nie wygał jeszcze nawet tytułu w gp2 ale był chyba 1 raz drugi i 2 razy trzeci. Jesli nie zadebiutuje teraz lub nastepnym sezonie to chyba juz nigdy.
Wrzatek
08.10.2009 02:52
di Grassi wygrał z Kubicą w GP Macau w 2005. Trochę fartem, ale wygrał ;D. http://www.youtube.com/watch?v=Gc_XDnPdF8E
virescens
08.10.2009 01:51
Di Grassi to dobry partner dla Kubicy W 2005 roku obaj świetnie walczyli w F3.
fernandof1
08.10.2009 01:50
Dawać go tu niech pojedzie bo ten cały romek jest gorsze niż piqecik
Ramzes
08.10.2009 09:54
bolekse przesadzasz... Uważasz,że Alonso jest nie do pokonania, a parę Hamilton-Alonso pamiętasz? Jakby nie patrzeć, to fakt Hamiltona faworyzowano ale oglądając cały kalendarz wyścigów w sezonie 07' zauważyłbyś,że często przegrywał w normalnej rywalizacji. Według mnie obecnie Top1 w tym sezonie jest Raikkonen, widać jak wyciska siódme poty z auta, którego nie ulepszają, jak chce to potrafi ale to oczywiście kwestia sporna, każdy może mieć inne zdanie.
bolekse
08.10.2009 09:28
bądź co bądź w Renault jak w żadnym innym zespole widać że wszystko robione jest pod kierowce numer 1. Kto by nie jeździł z Fernando nie ma po prostu opcji żeby go pokonał. I nie wierze że wszyscy Ci kierowcy (Koval, Nelinho, Romain) są aż tacy słabi jak to wygląda. Jeśli będzie zmiana na Lucasa to się przekonamy więc jestem za tą opcją :)
quickmick
08.10.2009 09:24
Ja trafiłem w sieci na ciekawsze "domniemania" - że Robert miałby wsiąść do drugiego auta już w Brazylii; chodzi o to, żeby wykorzystać ten okres jako "przed-test" pod kątem nowego sezonu i w jakimś sensie zacząć już pracę nad nowym autem... pomysł trzyma się kupy, choć nie wiadomo, ile w tym prawdy...
incar
08.10.2009 09:06
Od Kubicy też ładniejszy, więc niech będzie numerem 1 w zespole.
Gibonlak
08.10.2009 08:51
Lucas ładniejszy, w F1 to też ma znaczenie.
Volk
08.10.2009 08:47
no i dobrze, wiadomo będzie kto jest numerem 1 w zespole :)
im9ulse
08.10.2009 08:46
ten fotel jest jakiś przeklęty - Koval słabiak, Nelsinho już nie mówie, Rudy dno...ten biedy Krakus będzie musiał sam ciągnąć zespół w przyszłym sezonie...chociaż portfolio diGrassiego imponuje