FR2.0: Pechowe zakończenie sezonu

Kuba Giermaziak w wyniku kolizji nie ukończył drugiego wyścigu ostatniej rundy Eurocup
25.10.0912:50
Inf. prasowa
3175wyświetlenia

Kuba Giermaziak w wyniku kolizji nie ukończył drugiego wyścigu ostatniej rundy Eurocup FR 2.0 na hiszpańskim torze Motorland Aragon. Tym samym polski kierowca zajął dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy.

Dzisiejszy wyścig początkowo układał się pomyślnie dla Giermaziaka. Kuba dobrze wystartował i już na pierwszym okrążeniu zdołał zyskać jedną pozycję. Na kolejnym okrążeniu błąd popełnił, jadący przed Polakiem, Vergne (wyjechał na pobocze) i Kuba zdecydował się wykorzystać szansę na zyskanie kolejnego miejsca.

Niestety wracający na tor Francuz zahaczył bolid Giermaziaka uszkadzając go w taki sposób, że po chwili eksplodowała tylna prawa opona i Kuba zmuszony był zatrzymać się na trawie. Na początku weekendu wszystko układało się po mojej myśli. Niestety później szczęście przestało mi sprzyjać - powiedział polski kierowca.

Mimo dobrego startu w dzisiejszym wyścigu przez głupie zachowanie rywala straciłem szansę na dobry wynik. Teraz pozostaje mi tylko pogratulować Antonio, bo w ten weekend udowodnił, że jest świetnym kierowcą. Chciałbym również podziękować mojemu sponsorowi za to, że mogłem w tym roku rywalizować w Formule Renault. Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się zebrać budżet na przyszły rok i będę mógł startować w wyższej serii.

Dzisiejszy wyścig wygrał Antonio Felix Da Costa, przed Deanem Smithem i Alberto Costą.

•  Wyniki wszystkich sesji Eurocup na torze Motorland Aragon

Źródło: Informacja biura prasowego Kuby Giermaziaka

KOMENTARZE

2
Kamikadze2000
25.10.2009 03:11
No cóż, mówi się trudno... ;(( Mistrzem Albert Costa, który zasłużył na sukces. :))
Piotrek15
25.10.2009 01:50
Coś Ci Polacy w motosporcie ciągle mają pecha ...