F3: Vernay zwycięzcą ostatniego wyścigu sezonu

Jean Karl Vernay odniósł swoje drugie zwycięstwo w Formule 3 Euro Series, pokonując Christophera Zanellę w końcówce emocjonującego, ostatniego wyścigu sezonu 2009, który został dzisiaj rozegrany w zmiennych warunkach na torze Hockenheimring.

Niedzielny wyścig rozpoczął się na mokrej nawierzchni toru, a Vernay był jednym z wielu kierowców, którzy zdecydowali się na start na deszczowych oponach. Kilku kierowców z końca stawki zaryzykowało tymczasem start na slickach i wśród nich był z kolei Zanella, któremu strategia ta omal nie umożliwiła odniesienie pierwszego zwycięstwa w F3 Euro Series.

Ostatecznie jednak Vernay, który wystartował dzisiaj z szóstej pozycji, wybrał lepszy wariant i zmiana na slicki w połowie wyścigu spowodowała, że w końcówce miał znacznie mniej zużyte opony, co umożliwiło mu szybkie dogonienie Zanelli i wyprzedzenie go w nawrocie na ostatnim okrążeniu. Obaj kierowcy być może ulegliby jednak Rengerowi van der Zande, który prowadził przez większą część wyścigu, mając nawet w pewnym momencie ponad 40 sekund przewagi nad resztą stawki.

Holender po zmianie opon na slicki walczył na 18 okrążeniu z Alexandrem Simsem, którego celem dzisiaj była próba wywalczenia tytułu debiutanta roku (punkty w tej klasyfikacji są przyznawane na innych zasadach niż w głównej klasyfikacji). Brytyjczyk wystartował z boksów na deszczowych oponach i potrzebował miejsca 1-2 wśród debiutantów, aby myśleć o pokonaniu Valtteriego Bottasa. Niestety walka van der Zande z Simsem skończyła się kolizją z Tiago Geronimim podczas hamowaniem przed nawrotem, która wyeliminowała całą trójkę z walki i spowodowała, że tytuł debiutanta roku zdobył Bottas.

Na najniższym stopniu podium stanął uczestniczący gościnnie w zawodach na torze Hockenheim kierowca Formuły 2 - Mirko Bortolotti. Mistrz włoskiej F3 z ubiegłego roku wystartował dzisiaj z odległej, 17 pozycji po niezbyt udanym debiucie w F3 Euro Series w sobotnie popołudnie, jednak decyzja o starcie na slickach i liczne incydenty umożliwiły mu przedarcie się do czołówki i finisz niespełna 10 sekund za Vernayem. Bortolotti nie był co prawda uprawniony do zdobywania punktów z powodu gościnnego występu, ale tak czy inaczej swoją postawą zdołał potwierdzić, że jest utalentowanym kierowcą.

Czwarte miejsce zajął Marco Wittmann, a na ostatnich pozycjach punktowanych finiszowali trzej kierowcy mistrzowskiej ekipy ART Grand Prix: Bottas (Fin cały wyścig przejechał na deszczowych oponach), Esteban Gutierrez i Jules Bianchi. To już siódme zwycięstwo zespołowe w F3 Euro Series francuskiej ekipy, która do 2006 roku włącznie startowała pod nazwą ASM Formule 3. W istocie żaden inny zespół nie zdobył jeszcze drużynowego tytułu w tej serii, natomiast w klasyfikacji kierowców tylko w pierwszym roku istnienia F3 Euro Series (2003) mistrzem został zawodnik innego zespołu. Był to Ryan Briscoe z zespołu Prema Powerteam, w którym startował również wówczas Robert Kubica.

Źródło: Autosport.com