Ecclestone kibicuje Vettelowi w walce o tytuł

"Przewiduję, że to Sebastian Vettel będzie następnym mistrzem świata"
29.12.0917:26
Łukasz Godula
3787wyświetlenia

Bernie Ecclestone sądzi, że to Niemiec zdobędzie w przyszłym sezonie tytuł mistrzowski, jednak niekoniecznie musi to być ten, który ma już ich siedem na swoim koncie.

Po tym, jak Michael Schumacher zdecydował się na powrót do stawki, wiele osób uważa, że 40-latek ponownie osiągnie szczyt w F1. Jednakże Ecclestone jest zdania, że to rodak Schumachera - Sebastian Vettel może mieć większe szanse na zdobycie tytułu.

Szef administracji F1 przyznał, że był nieco zaskoczony decyzją Schumachera o powrocie do F1 z zespołem Mercedes GP, ale teraz jest z tego bardzo, bardzo zadowolony. Sądzi również, że Schumacher może jak najbardziej wygrać tytuł, ale czeka go trudna walka z wieloma młodszymi kierowcami, chcącymi pokonać legendarnego kierowcę.

Oczywiście jest to możliwe [zdobycie tytułu przez Schumachera] - powiedział Ecclestone gazecie Bild. Jednakże jest to też możliwe w przypadku pięciu innych kierowców. Oczywiście będzie to zależeć od tego, jaki bolid kto dostanie. Młodsi kierowcy z pewnością będą chcieli go pokonać, a on zechce im pokazać, na co go nadal stać i to jest piękno w tej całej sprawie. Jest kilku kierowców [mogących rywalizować z Schumacherem] - Hamilton, Alonso. Jednakże przewiduję, że to Sebastian Vettel będzie następnym mistrzem świata.

Mający 79 lat Ecclestone uważa, że przyszły sezon będzie szlagierowy, a rywalizacja będzie przebiegała na najwyższym poziomie. W przyszłym roku będziemy mieli czterech obecnych i byłych mistrzów świata w stawce: Alonso, Hamiltona, Buttona i Schumachera. Nie pamiętam, kiedy ostatnio się to wydarzyło. To jest dobre dla każdego, a właściwie bardzo dobre. Dla mediów, fanów oraz sponsorów - dodał Brytyjczyk.

Źródło: autotrader.co.uk

KOMENTARZE

20
Yurek
30.12.2009 08:53
Polacy to taki naród jak Norwegowie czy Węgrzy. Choćbyście mieli wszystko, i tak będzie źle. Gdyby nie Ecclestone, w F1 ściganoby się Trabantami, o ile w ogóle by istniała. Gdyby nie Mosley, po 1994 zginęłoby jeszcze kilku kierowców. Ale i jeden, i drugi są @?!#$%, nie? Jeśli Todt zrobi dla F1 połowę tego, co Mosley, będzie fajnie. A Wy tylko o portfelu. A spodziewacie się, że Bernie robi to charytatywnie? Dlaczego nie czepialiście się tak o zarobki Schumachera?
saub
30.12.2009 06:28
Huckleberry obiecuję Ci uroczyście, że od dziś swoją wiedzę o F1 będę spijał wyłącznie z Twoich ust. P.S. Berniemu byłoby z pewnością miło gdyby się dowiedział, iż jakiś miły człowiek z Polski widzi w nim męża opatrzności, dzięki któremu F1 istnieje i jednocześnie obrońcę jego dobrego imienia. Może daj mu jakoś znać, to ten miły starszy człowiek da Ci mały dowód swojej szczodrości.
kusza
29.12.2009 09:32
A ma w ogole wnuki? Jego corki to dosc mlode laski.
A.S.
29.12.2009 09:24
Oj dziadziuś zapomniał dodać, że ta sytuacja jest przede wszystkim korzystna dla jego własnego portfela. Fakt staruch ma farta, będzie miał sporo mistrzów w przyszłym roku w stawce i pewnie niezłą kasę wykosi z tego widowiska. Te kolejne wypowiedzi można już chyba przypisać starczej demencji Berniego. Jutro pewnie powie, że następnym mistrzem świata będzie Alonso, Massa, albo diabli wiedzą kto jeszcze – tak to jest gdy w wieku 79 lat zamiast niańczyć prawnuki udziela się wywiadów (nie pamiętając co się mówiło wczoraj).
Dasqez
29.12.2009 09:06
Oby się twoje słowo w g**no obróciło, Bernie.
marios76
29.12.2009 08:47
DamianF---> racja i ode mnie kubeł zimnej wody na siwy łeb... zmiana zdania co kilka dni... Berni ma już 2 stuprocentowych faworytów! :) Ale jest na to termin medyczny... to nie PR, prędzej SM albo Alzheimer... Szkoda dziadka:P I może niech nie idzie na emeryturę, bo przy jego zarobkach zus by zbankrutował:) Niech robi kasę na F1- tylko po co aż tyle? Do grobu i tak nie zabierze...zarabia tele, że nie nadąża wydawać, mało sie moim zdaniem przejmując tym czym sie zajmuje...
akkim
29.12.2009 08:34
Choć Dziadka nie trawię i to od lat wielu, bo jedyne co widzi to forsa w portfelu ale o Vettelu często mówił przecież, że koronę Mistrza On Niemcom przyniesie. Schumi to dla Niego jedynie ozdoba co to Mu kibiców na trybunie doda, więc rad Go pochwalić, połechtał bo wraca bo wie, że ten powrót od dziś Go wzbogaca.
kusza
29.12.2009 08:33
Nie! On bedzie kibicowal wszystkim dobrym i na koniec sezonu powie: "a nie mowilem, ze wygra?" Hehe!
Huckleberry
29.12.2009 08:06
@saub - gdyby chciwy staruch zostawił F1 w spokoju prawdopodobnie nie musielibyśmy czytać twoich "błyskotliwych" komentarzy...
Huunreh
29.12.2009 08:02
Jak zawieje, tak się ułoży :P
DamianF
29.12.2009 07:38
Yurek patrz w moim linku powiedział: „Zapomnijcie o samym wygrywaniu wyścigów – stawiam wszystko, że zdobędzie mistrzostwo” Zaś tutaj; "Jednakże przewiduję, że to Sebastian Vettel będzie następnym mistrzem świata” Wychodzi na to , że Michael i Vettel mają zdobyć majstra.
Heikki
29.12.2009 07:33
Ecclestone niech lepiej idzie na emeryture!!!!
Yurek
29.12.2009 07:27
O czym Wy mówicie. W linku od Damiana Ecclestone tylko powiedział, że cieszy się na powrót Schumachera i uważa, że będzie on walczył o tytuł, ale nie jest to chyba równoznaczne z kibicowaniem! @saub - gdzie? Pewnie nigdzie...
YAHoO
29.12.2009 07:02
@saub: 1) Wytłumacz mi jak można mając miliardy na koncie pić wodę z bagna? 2) Gdyby kiedyś ten "chciwy staruch" zostawił ją w spokoju to dziś pewnie nie oglądałbyś F1. Ale co ja tam będę tłumaczył...
saub
29.12.2009 06:34
Najwyraźniej Bernie znów najadł się nieświeżej kaszanki, albo napił wody z bagna. Ciekawe, gdzie byłby Formuła1, gdyby ten chciwy staruch zostawił ją w spokoju.
Maraz
29.12.2009 06:31
Otóż to - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D
sisiorex
29.12.2009 06:12
tam gdzie jest to takie ma zdanie.
Voltare
29.12.2009 05:10
On pierdzieli takie głupoty że trudno pomyśleć że w ogóle posiada jakiś speców od PR :D
Maly-boy
29.12.2009 04:34
może nie tyle on sam co jego spece od PR
DamianF
29.12.2009 04:33
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=14564 coś szybko zmienia zdanie.