Rada pracowników Daimlera krytykuje zatrudnienie Schumachera
"Firma powinna inwestować w lepszy marketing swoich prawdziwych samochodów"
30.12.0910:30
4275wyświetlenia
Okazuje się, że pomimo ogólnej euforii nie wszyscy są zadowoleni z zatrudnienia Michaela Schumachera przez zespół Mercedes GP. Rada pracowników Daimlera, macierzystej firmy stuttgarckiego producenta, skrytykowała decyzję o zatrudnieniu wielokrotnego mistrza świata, sugerując, że pieniądze mogłyby być wydane w znacznie lepszy sposób.
Rada już wcześniej wyrażała swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych przez Mercedesa, publicznie kwestionując zwiększone zaangażowanie producenta w F1 w czasach, gdy zwalniani są pracownicy i cięte są koszty w związku z ogólnoświatowym kryzysem. Gdy w zeszłym miesiącu Mercedes zakupił większość udziałów w Brawn GP, będący jej członkiem Erich Klemn wyraził opinię, iż
w tak trudnych ekonomicznie czasach firma powinna inwestować w lepszy marketing swoich prawdziwych samochodów.
Dla wielu kolegów jest to niewyobrażalne- powiedział szef rady pracowników Uwe Werner gazecie Frankfurter Rundschau, dodając, że roczne wynagrodzenie Schumachera w wysokości 7 mln funtów jest
trudne do uzasadnienia dla naszych ludzi, podczas gdy niektóre fabryki i co za tym idzie miejsca pracy są przenoszone za granice, wywołując protesty w Niemczech.
Pracownicy zrozumieliby lepiej, gdyby Mercedes wycofał się z drogiego biznesu [jakim jest] Formuła 1 całkowicie.
Zdaniem rady, Mercedes powinien podążyć za przykładem Hondy, BMW i Toyoty, koncentrując się na bardziej przyjaznych środowisku i mających wpływ na samochody drogowe inicjatywach, niż kontynuować wyrzucanie milionów na F1.
W szczególności Mercedes nie jest firmą, dla której atrybutem zachęcającym do kupna jest sportowy wizerunek, a raczej bezpieczeństwo i jakość- powiedział ekspert ds. przemysłu samochodowego Ferdinand Dudenhöffer z Uniwesytetu Duisburg-Essen w wywiadzie dla radia Bayerische Rundfunk.
Dlaczego kierowca miałby kupować Mercedesa z powodu Formuły 1? Każdy samochód będzie musiał być sprzedawany drożej o 200-300 euro, żeby Mercedes sfinansował projekt Formuły 1.
Jednakże dyrektor generalny Daimlera - Dieter Zetsche nalega, że
byłaby to niewykorzystana okazja, biorąc pod uwagę zwiększone globalne możliwości F1 w Azji i na Bliskim Wschodzie po pozostaniu jedynie trzech producentów w sporcie: Mercedesa, Ferrari i w ograniczonym stopniu Renault. Co więcej, wiceprezydent Mercedes-Benz Motorsport - Norbet Haug jest przekonany, że partnerstwo z Schumacherem jest inwestycją w przyszłość i sprawi cuda w ogólnoświatowym wizerunku firmy i co za tym idzie w sprzedaży.
Całe zaangażowanie sprzeda wiele samochodów i uświadomi wielu ludzi co do jakości naszych produktów- powiedział w wywiadzie dla stacji telewizyjnej ZDF.
Wierzymy, że wiemy, jak zainwestować nasze pieniądze.
Źródło: Crash.net
KOMENTARZE