Fisichella wciąż może zostać drugim kierowcą Saubera
Nie ustają spekulacje mediów na temat tożsamości partnera zespołowego Kobayashiego
05.01.1012:57
1785wyświetlenia
Diario AS twierdzi, że tylko Giancarlo Fisichella mógł stanąć na przeszkodzie Pedro de la Rosie w staraniach o angaż w zespole Petera Saubera, podczas gdy Szwajcar szukał doświadczonego partnera dla Kamuiego Kobayashiego.
Fisichella ma za sobą 13 pełnych sezonów w Formule 1, gdzie zadebiutował w 1996 roku. Włoch ma 36 lat i jest obecnie związany z zespołem Ferrari, gdzie w tym roku będzie kierowcą rezerwowym, ale sam otwarcie mówił, że może to połączyć ze startami w innym zespole, jeśli pojawi się taka możliwość.
To właśnie Ferrari będzie dostarczało silniki do bolidów, które powstają w szwajcarskiej miejscowości Hinwil i szwajcarska prasa twierdzi, że prawdopodobieństwo startów Fisichelli w Sauberze jest
bardzo duże. Były kierowca Saubera - Kimi Raikkonen nie jest jednak przekonany, czy Fisichella to dobry wybór.
W wywiadzie dla Red Bulletin, Fin odniósł się do sytuacji sprzed kilku miesięcy, kiedy to Fisichella, a wcześniej także Luca Badoer, zastępowali kontuzjowanego Felipe Massę.
Samochód nie był zły, po prostu miał bardzo mało przyczepności. W porządku, był trudny w prowadzeniu, ale bardziej podobało mi się Ferrari z 2009 roku niż to z 2008. Nie radziłem w nim sobie tak źle. Jednakże Fisichella w tych pięciu wyścigach jeździł jak 10-latek- zażartował Raikkonen.
Niemiecki Auto Motor und Sport także uważa, że Fisichella najprawdopodobniej dostanie drugi fotel w zespole Petera Saubera. Włoch startował już u niego w sezonie 2004. Szwajcarski Blick pisze jednak, że drugim kierowcą Saubera będzie de la Rossa. Natomiast inne źródła twierdzą, że partnerem Kobayashiego w roku 2010 zostanie Christian Klien. Szwajcar prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu poda nazwisko drugiego kierowcy i w ten sposób zakończą się plotki na ten temat. Jak sam przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, ma już zakontraktowanego drugiego kierowcę.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE