Gascoyne: Niezawodność może nam dać wczesne punkty

Dyrektor techniczny Lotus Racing - Mike Gascoyne sądzi, że niezawodność może im umożliwić zdobycie pierwszego punktu we wczesnej fazie sezonu, nawet jeśli ich samochód znacznie ustępuje obecnie zespołom startującym w Formule 1 już od jakiegoś czasu.

Pomimo najlepszych chęci, żaden z nowych zespołów nie zdobędzie punktu w czterech pierwszych wyścigów tylko dzięki swoim osiągom - powiedział Brytyjczyk serwisowi AUTOSPORT. Jedynym sposobem na uzyskanie szansy zdobycia punktów jest dojechanie do mety.

Wszyscy wiedzą, że w czterech pierwszych wyścigach zawsze jest na to dobra szansa, jeśli tylko ukończysz wyścig, zatem to właśnie jest naszym głównym celem. Tak podeszliśmy do tego, ponieważ jeśli dodasz nowe elementy aerodynamiczne, to możesz uczynić samochód szybszym, ale jeśli nie dojedzie on do mety, to nic nie będziesz miał z tego. Celem od początku było posiadanie w pierwszych czterech wyścigach samochodu zdolnego do pokonania całego dystansu.

Malezyjski zespół napotkał na kilka problemów podczas testów w Barcelonie, ale Gascoyne twierdzi, że są w dobrej formie, biorąc pod uwagę mocno ograniczony czas na przygotowanie się do startów. To nie było nic znaczącego, po prostu normalne rzeczy, jeśli mam być szczery - powiedział o awariach T127 w Barcelonie. Nie było nic, co mogłoby nas martwić. Pokonaliśmy znacznie większy dystans, niż myśleliśmy, że będziemy w stanie, mając na uwadze rozpoczęcie całego projektu pięć miesięcy temu.

Gascoyne dodał, że Lotus planuje znaczący pakiet usprawnień aerodynamicznych na początek europejskiej części sezonu w Hiszpanii. Zwykle starasz się urwać dziesiąte części sekundy z czasu okrążenia, ale my teraz nastawiamy się na poprawki, które przyspieszą nas o sekundę. Trzeba pamiętać o tym, że kiedy finalizowaliśmy projekt samochodu, pracując nad strukturą zderzeniową i wlotami do chłodnic, było to na miesiąc przed testami w tunelu aerodynamicznym. Podstawowa konfiguracja chłodnic musiała zostać zaprojektowana bez znajomości danych dotyczących tego, jakie chłodzenie jest nam potrzebne.

Ludzie mówią, że nasza karoseria z tyłu jest trochę masywna i taka jest w istocie - jako że szacując dane dotyczące chłodzenia nie znaliśmy dokładnych wymogów silnika. Ponieważ jednak założyliśmy sobie, że chcemy mieć samochód zdolny do ukończenia pierwszych wyścigów - czyli musieliśmy zadbać o odpowiednie chłodzenie i inne rzeczy - to wszystko wygląda tak, jak wygląda - dodał dyrektor techniczny Lotusa.

Źródło: Autosport.com