Horner: Red Bull nie ma aktywnej regulacji zawieszenia
"FIA dobrze przyjrzała się naszemu samochodowi i byli zadowoleni z tego, co zobaczyli"
05.04.1016:58
4837wyświetlenia
Christian Horner ponownie podkreślił, że w bolidach Red Bull Racing nie ma żadnego systemu zbliżonego w działaniu do aktywnego zawieszenia, które od wielu lat jest zakazane w Formule 1.
Odniósł się też do słów Martina Whitmarsha, który zadeklarował, że McLaren nie chcąc pozostać w tyle pracuje już nad podobnym rozwiązaniem. Horner powiedział, że jeśli w MP4-25 pojawi się system regulacji wysokości zawieszenia, to McLaren musi liczyć się z protestami innych ekip.
Nie mamy czegoś takiego, to proste- powiedział szef Red Bull Racing na temat nieustających plotek o zawieszeniu w RB6.
Jeśli McLaren będzie miał taki system w Chinach, to złożymy protest, ponieważ teoretycznie rzecz biorąc jest to zakazane. FIA dobrze przyjrzała się naszemu samochodowi [w Malezji] w sobotnią noc i byli zadowoleni z tego, co zobaczyli - byłoby im trudno znaleźć cokolwiek [niezgodnego z przepisami], ponieważ po prostu nie mamy nic takiego.
Nieoficjalnie mówi się, że FIA rozważa powstrzymanie szykującej się kosztownej wojny rozwojowej pomiędzy zespołami w zakresie opracowywania skomplikowanego zawieszenia zoptymalizowanego zarówno do jazdy w kwalifikacjach z małą ilością paliwa, jak i w wyścigu z pełnym bakiem, poprzez wprowadzenie przepisu zezwalającego na dokonanie jednej zmiany w ustawieniach zawieszenia pomiędzy kwalifikacjami a wyścigiem.
W ten sposób możliwa byłaby zmiana wysokości zawieszenia bez stosowania sztuczek ze skompresowanymi gazami i innych podobnych rozwiązań. Taka zmiana w regulaminie możliwa byłaby jednak w tym momencie tylko przy jednomyślnej zgodzie wszystkich zespołów, której uzyskanie jest raczej wątpliwe. Horner powiedział jednak, że Red Bull nie miałby problemu z poparciem takiego posunięcia ze strony FIA.
Poparlibyśmy to, jako że prawdopodobnie pozwoliłoby to nam zaoszczędzić trochę pieniędzy- powiedział.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE