Razia ma nadzieję na udział w treningu F1 w tym roku

"Prawdopodobnie stanie się to w połowie sezonu albo po zakończeniu mistrzostw GP2"
09.04.1012:23
Marek Roczniak
1509wyświetlenia

Kierowca testowy Virgin Racing - Luiz Razia ma nadzieję, że będzie mógł w tym roku wziąć udział w co najmniej jednej oficjalnej sesji treningowej Formuły 1, prowadząc bolid VR-01. Brazylijczyk, który będzie startował w tym roku w serii GP2 w zespole Rapax, jest drugim obok Andy'ego Soucka testerem w Virgin.

Jak dotychczas w sezonie 2010 tylko zespoły Force India i Lotus Racing pozwoliły swoim kierowcom rezerwowym na poprowadzenie bolidu w porannej sesji treningowej w piątek - Paul di Resta jeździł już VJM03 w Australii i Malezji, a Fairuz Fauzy tylko na domowym torze Sepang. Razia liczy na to, że zespół Virgin da mu podobną szansę.

Nie mamy już wielkich problemów z samochodem, więc jesteśmy w znacznie bardziej komfortowej sytuacji - powiedział 21-latek serwisowi GPUpdate.net podczas testów GP2 w tym tygodniu w Barcelonie. Prawdopodobnie stanie się to w połowie sezonu albo po zakończeniu mistrzostw GP2, zatem na Suzuce lub w Brazylii - te wyścigi. Będzie to obejmowało sporo jazdy na symulatorze i wiele dobrych rzeczy.

Jeśli Razia otrzyma szansę jazdy w piątek, to najprawdopodobniej przejmie bolid Timo Glocka, jako że Niemiec zna już wszystkie tory F1, a dla debiutanta Lucasa di Grassiego ważne jest w tej chwili każde doświadczenie. Lucas mógłby to mocno odczuć na torach, których jeszcze nie zna, ale dla Timo nie będzie to problemem, ponieważ ma on już dwa pełne lata doświadczenia w Formule 1 i zna wszystkie tory. Dla zespołu to raczej żaden problem, ponieważ mogą sprawdzać te same rzeczy na treningu ze mną lub Andym.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

3
luki14
09.04.2010 01:37
Swaveck pisał, że z Timo było już prawie wszystko załatwione...
Maraz
09.04.2010 12:07
O ile to nie było tak: "Boullier: Dajesz Timo 15 baniek i jedziesz; Timo: Chłopie, skąd ja tyle wezmę?" :)
Mexi
09.04.2010 12:04
Mały OT, ale Glock to chyba sobie teraz w brodę pluje, że nie wziął tej posadki w Renault :)