Booth: Symonds gorąco wspiera prace Virgin Racing

Brytyjczyk pełni w zespole z Banbury funkcję konsultanta technicznego.
11.12.1111:12
Nataniel Piórkowski
2012wyświetlenia

Pomimo tego, że Pat Symonds nie może aktywnie wspierać żadnego zespołu Formuły 1, Brytyjczyk z oddaniem poświęca się pracom w zespole Virgin Racing.

Były dyrektor techniczny Renault, który był jedną z osób zamieszanych w aferę związaną z Grand Prix Singapuru sezonu 2008, nie służył radą swej nowej stajni podczas tegorocznych wyścigów, ale w pełni koncentrował się na przygotowaniach do zbliżających się mistrzostw.

Wspaniale jest widzieć Pata w naszej fabryce. Zamiast wysyłać maile i czekać na odpowiedź, mogę podjeść do jego biura, odbyć pięciominutową rozmowę i uzyskać informacje, które zmieściłyby się w 20 mailach. W tej chwili nie możemy nazwać go dyrektorem technicznym, więc jest konsultantem. Pracuje jednak bez chwili wytchnienia przez siedem dni w tygodniu. Pat buduje zespół projektowy tak, jak nikt z nas nie byłby w stanie - przyznał Booth agencji Reuters.

Na mocy ugody zawartej między Symondsem a FIA zawartej po wyjściu na jaw afery crashgate, Brytyjczyk nie może angażować się w pełnoetatowe prace żadnego zespołu do końca 2012 roku.

Źródło: gpupdate.net

KOMENTARZE

3
Ranguren
11.12.2011 04:22
Cała jego firma współpracuje z Rosyjskim zespołem od czerwca pewnie po dyskwalifikacji zacznie dla nich pracować może jeszcze kogoś ściągnie Christian deyer jest jeszcze wolny (niedokładnie nazwisko napisałem ) i Ten Włoch z afery też powinien wrócić Bo wykradanie Informacji w Formule zawsze było tylko im to udowodnili
Kamikadze2000
11.12.2011 12:17
Banitom wstęp wzbroniony! Nie no Symonds to jeszcze, jeszcze... Ale Briatore niech spada! ;)
Karol26
11.12.2011 11:17
Jak zacznie się angażować będzie ciekawie! :) Gość ma talent :)