Hakkinen: Schumacherowi brakuje energii do odzyskania formy
Tymczasem nasiliły się spekulacje, jakoby Mika miał wkrótce zostać menedżerem Lewisa Hamiltona
30.04.1010:59
2190wyświetlenia
Wiek Michaela Schumachera oraz rodzina mogą działać na jego niekorzyść w próbach powrotu do pełnej szybkości w Formule 1.
Tak przynajmniej uważa Mika Hakkinen, który będąc w tym samym wieku co siedmiokrotny mistrz świata odszedł na emeryturę w 2001 roku, by wrócić jedynie na krótki okres do rywalizacji w niemieckiej serii samochodów turystycznych DTM.
Według Fina jego dawny rywal w walce o tytułu wrócił z powodu braku sportowych emocji i wyzwań, ale powątpiewa w zdolność Michaela do poświęcenia sportowi tyle samo energii, co kierowcy obecnej generacji F1. Poproszony o wyjaśnienie słabej formy Niemca w dotychczasowej fazie sezonu, Hakkinen powiedział gazecie Bild am Sonntag:
Chodzi o nową technologię samochodów i opon.
Ponadto powodem jest rywalizacja z młodymi zawodnikami, którzy w życiu nie widzą nic poza walką o zwycięstwo. Ich życie składa się wyłącznie z Formuły 1, wymagającej całkowitej koncentracji i uwagi. Kiedy jest się starszym to wszystko przychodzi trudniej. Mając 41 lat w życiu liczą się inne sprawy, jak chociażby rodzina. Niemniej Mika sądzi, że Schumacher w końcu wygra wyścig w sezonie 2010, choć Fin przypomina sobie sport nie zapewniający
żadnej litości i wymówek. Cieszę się, że nie zajmuję się tym dłużej.
Tymczasem nasiliły się spekulacje, jakoby Mika Hakkinen miał wkrótce zostać menedżerem Lewisa Hamiltona, który niedawno zakończył współpracę ze swoim ojcem Anthonym. Fin przyznał w ostatnią niedzielę:
Być może wrócę do F1 w roli menedżera. Włoski dziennik sportowy Tuttosport donosi natomiast, że formalizacja umowy między Hakkinenem i jego firmą menedżerską Aces Grup a Lewisem Hamiltonem może nastąpić w bardzo krótkim czasie.
Kariera Anglika jest obecnie kierowana przez McLarena, jednak szef zespołu - Martin Whitmarsh naciska 25-latka, by ten wyznaczył kogoś
obiektywnego i niezależnegona swojego menedżera.
Źródło: OneStopStrategy.com
KOMENTARZE