Kubica o startach na torach ulicznych i oczekiwaniach przed GP Monako
Kierowca Renault wziął udział w dzisiejszej konferencji prasowej FIA w Monako
12.05.1017:13
3956wyświetlenia
Robert Kubica wziął udział w dzisiejszej konferencji prasowej FIA w Monako, gdzie już jutro odbędą się pierwsze sesje treningowe do najbardziej prestiżowego wyścigu w kalendarzu Formuły 1.
Kierowca Renault był między innymi pytany o swoje odczucia związane ze ściganiem się na torach ulicznych, a zwłaszcza na ciasnych uliczkach Monte Carlo.
Lubię tory uliczne i zazwyczaj osiągałem tutaj dobre wyniki- cytuje słowa Kubicy portal PIT STOP.
Polak nie zawsze miał jednak szczęście w Monako, co sam przyznał w dalszej części wypowiedzi:
W 2008 roku byłem tutaj drugi na mecie, a w 2009 roku startowałem z przedostatniej pozycji. To pokazuje, jak ważny jest tutaj odpowiedni bolid. Dlatego tak trudno przewidzieć, co się stanie. Opcje są dwie: albo nasze auto będzie tutaj dobre, albo nie. My staramy się wciąż udoskonalać nasz samochód i mamy nadzieję, że Monako będzie dla nas udane.
Później padło pytanie o oczekiwania Roberta przed tegorocznym wyścigiem w Księstwie:
Monako to zupełnie inne grand prix od wszystkich poprzednich, więc z zainteresowaniem czekam, aż przekonamy się, jak nasz samochód będzie się tutaj sprawował. Niestety nie mamy przygotowanego określonego poziomu przyczepności na ten tor, a w przeszłości w tym wyścigu miałem w bolidzie przygotowany specjalny rodzaj skrzydeł, które dawały większy docisk, ponieważ opór czołowy i wydajność aerodynamiczna nie są tutaj szczególnie ważne. Tym razem mamy tutaj mniej lub bardziej takie same skrzydła, jakich używaliśmy przez cały ten rok i musimy sprawdzić, czy nasz poziom docisku będzie wystarczający.
Kubica podkreślił także ponownie swoje świetne relacje z zespołem Renault, podczas gdy coraz częściej wspomina się o plotkach łączących go z Ferrari.
Kiedy dołączasz do nowego teamu zawsze starasz się kreować dobrą atmosferę ze swoimi inżynierami i mechanikami. Tak w fabryce, jak i na torze. Starasz się, aby atmosfera była jak najlepsza, szczególnie kiedy są problemy, wówczas dobre stosunki i wzajemny szacunek w ekipie pomagają w przezwyciężaniu trudności. Jeśli chodzi o te kwestie, to nie może być już lepiej niż jest teraz- dodał Robert.
Źródło: F1.pl
KOMENTARZE