Alonso liczy na pozostanie w walce o tytuł

"To decydujący moment sezonu, z trzema wyścigami w przeciągu zaledwie czterech tygodni"
07.07.1009:35
Michał Roszczyn
1307wyświetlenia

Fernando Alonso podchodzi do Grand Prix Wielkiej Brytanii z optymistycznym nastawieniem, że Ferrari może pozostać znaczącą siłą w tegorocznej walce o mistrzostwo świata.

Hiszpan zachowuje optymizm pomimo nie poczynienia kroku naprzód w związku z wprowadzeniem poprawek na wyścig w Walencji, gdzie oczekiwano walki Alonso o zwycięstwo dzięki nisko umieszczonemu wydechowi w jego Ferrari.

Zamiast tego został on pokonany w kwalifikacjach przez Red Bulla i McLarena, zaś w samym wyścigu ucierpiał z powodu wyjazdu samochodu bezpieczeństwa na wczesnym etapie wyścigu. Pomimo niepowodzenia, dwukrotny mistrz świata myśli, że prawdziwe tempo F10 zostanie lepiej uwydatnione na szybkim torze Silverstone i pozostaje on przekonany co do szans zespołu w kluczowej - jego zdaniem - fazie walki o tytuł.

To decydujący moment sezonu, z trzema wyścigami w przeciągu zaledwie czterech tygodni. Jesteśmy gotowi zarówno pod względem technicznym, jak i fizycznym. W Walencji wprowadziliśmy istotne poprawki do F10 i kolejne usprawnienia są przyszykowane na Silverstone oraz następne eliminacje. Program rozwojowy jest intensywny i sądzę, że zobaczymy tego rezultaty. Bardzo ostrożnie przygotowaliśmy się również od strony fizycznej, zważając na fakt natłoku wyścigów w najbliższym czasie, gdzie musimy pozostać w pełni skoncentrowani podczas wszystkich grand prix.

Alonso przyznaje, że szybka natura Silverstone może nie sprzyjać bolidowi F10, ale nie widzi on powodu do pesymizmu jeśli chodzi o jego formę, zwłaszcza z zawsze istniejącym zagrożeniem wystąpienia opadów deszczu na brytyjskim torze. Nowy układ toru wygląda bardzo podobnie do starej wersji, z wieloma szybkimi zakrętami, które nie będą nam zbytnio pasować. Niemniej faktem jest, że widziana w Walencji konfiguracja F10 powinna pomóc nam w tych szybkich zakrętach, zatem najlepiej będzie poczekać i zobaczyć, w jakim miejscu jesteśmy: pozostaję optymistą. Ponadto zawsze istnieje szansa, że deszcz odegra swoją rolę na Silverstone. Byłbym bardzo zaskoczony w przypadku suchego całego weekendu. Będziemy gotowi wykorzystać każdą okazję, która pojawi się na naszej drodze.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
Simi
07.07.2010 05:05
Benethor - chodzi o to, że wcale nie wypada z gry i tyle.
christoff.w
07.07.2010 04:16
Tez w to wierze! (mam go w GMP,hehe.. ;)
benethor
07.07.2010 02:44
@Simi: ale nie wygrał :P Webber też mógł:P //EDIT: @jan5: uciec może nie potrafią, ale w kwestii konstruktorów Ferrari do najbliższego traci na razie 53 punkty ;]
jan5
07.07.2010 12:49
pasior no właśnie każdy wyścig jest kluczowy bo kierowcy mclarena i red bulla mimo przewagi nie potrafią uciec
Simi
07.07.2010 09:50
Przecież Alonso mógł nawet wygrać w Walencji. Ferrari było szybkie na Gp Europy i wciąż są trzecią siłą w stawce! Ja liczę na to, że Ferrari wybije się jeszcze bardziej do przodu i że Fernando wygra kilka wyścigów w tym roku i może nawet zgarnie tytuł!
pasior
07.07.2010 08:53
Alonso jeszcze niedawno twierdziłeś że kluczowym momentem w walce jest powrót do Europy czyli GP Hiszpanii. Wygląda na to że dopóki Ferrari nie podkręci tempa to kluczowy będzie każdy wyścig w walce z Renault, Mercedes i pewnie Force India