ART Grand Prix rezygnuje z ubiegania się o starty w F1 w 2011

Francuska ekipa ostatecznie uznała, że w obecnym klimacie ekonomicznym jest to ponad ich siły
07.07.1017:50
Marek Roczniak
1606wyświetlenia

Francuska ekipa ART Grand Prix ogłosiła dzisiaj, że rezygnuje ze starań o starty Formuły 1 w sezonie 2011. Wielokrotni mistrzowie GP2 i F3 byli uważani za jednego z faworytów w walce o ostatnie wolne miejsce w przyszłorocznej stawce, ale ostatecznie uznali, że w obecnym klimacie ekonomicznym jest to ponad ich siły.

Zespół pracował od kilku miesięcy nad tym ambitnym projektem, którego podjął się z determinacją i jasnymi intencjami - czytamy w oświadczeniu. ART Grand Prix stworzyło mocne więzi z kilkoma technicznymi i finansowymi partnerami, ale ze względu na niekorzystne warunki ekonomiczne nie było w stanie uzyskać niezbędnych gwarancji, aby zapewnić temu projektowi długoterminową stabilność.

W związku z tym firma zdecydowała się na odroczenie swojego projektu w czasie, aczkolwiek pozostaje w pełni skupiona na innych mistrzostwach samochodów jednomiejscowych, w które jest zaangażowana i odnosi tam sukcesy. Warto dodać, że współwłaściciel zespołu Nicolas Todt już w maju powiedział, że zdecydują się na realizację projektu F1 tylko wtedy, jeśli będą absolutnie pewni, że ma on szansę powodzenia.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
Anderis
07.07.2010 05:23
Najlepsze, że parę dni temu jakieś źródło podawało, że FIA już podjęła decyzję i wybrała właśnie ART na trzynaste miejsce w stawce. :D
Simi
07.07.2010 05:12
Czyli Epsilon Euskadi stracił chyba najgroźniejszego rywala...
Berlesi27
07.07.2010 04:55
I dobrze. Lepiej w porę zrezygnować i odejść z twarzą, niż potem robić z siebie idiotę. Taki Windsor dobrze na tym nie wyszedł, z F1 racing już się go pozbyli i wcale sie nie dziwię. A nie wiem czy w speed TV jeszcze pracuje...
Darth ZajceV
07.07.2010 04:22
Juan, zbieraj Pan kierowców :P
Sycior
07.07.2010 04:21
Gie i wpisowe się wpłaca jak już masz miejsce w stawce. Nawet gdyby mieli wpłacone to by zostało im zwrócone.
Maraz
07.07.2010 04:20
Gie, tracą jedynie niewielką opłatę manipulacyjną, jakiej wymagała FIA na czas procesu selekcji zespołów. Pełne wpisowe płaci się dopiero wtedy, kiedy ma się już potwierdzone miejsce w stawce.
cwiek-f1
07.07.2010 04:16
Przyznam, że zaskoczyli mnie i to mocno tą informacją. Ocenili wszystko racjonalnie, nie to co USF1. Miejmy nadzieję że jeszcze będą mieli możliwość dołączenia do stawki.
Gie
07.07.2010 04:10
Czyli tracą wpisowe? Ile ono wynosiło? Bernie to jednak ma łeb. Gdyby dopuścił Stefan GP z bolidami Toyoty to w tym roku nie mógłby ogłosić konkursu na wolne miejsce.
akkim
07.07.2010 03:54
No to tatusiowi spadł już problem z głowy, jak się okazuje synuś nie gotowy.
Sycior
07.07.2010 03:53
Może to i lepiej że nie porywają się z motyką na słońce jak amerykanie...