Zespół Minardi potwierdza zatrudnienie Christijana Albersa
23.12.0400:00
2478wyświetlenia
Zgodnie z przewidywaniami zespół Minardi ogłosił dzisiaj podczas zorganizowanej w Amsterdamie konferencji prasowej, iż w przyszłym sezonie jego barwy reprezentował będzie Christijan Albers. Holender przez ostatnie trzy lata uczestniczył w niemieckich mistrzostwach samochodów turystycznych DTM, w 2003 roku zostając wicemistrzem tejże serii.
Jego głównym celem cały czas była jednak chęć kontynuowania kariery kierowcy bolidów jednomiejscowych i aby nie stracić kontaktu z tą gałęzią sportów motorowych, do 2002 roku był kierowcą testowym Minardi. Później skupił się wyłącznie na DTM i dopiero pod koniec tego roku otrzymał ponownie szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności za kierownicą bolidu Formuły 1. Wystarczyło mu zaledwie 20 okrążeń, aby uzyskać najlepszy czas z trwających cały tydzień testów włoskiej stajni na torze Misano od koniec listopada.
Swój debiut w najbardziej prestiżowej serii wyścigowej na świecie Albers zawdzięczał będzie także wsparciu ze strony rodzimych sponsorów, których personalia zostaną ujawnione podczas specjalnej prezentacji, zaplanowanej na 27 stycznia 2005 roku także w Amsterdamie. Na razie wiadomo tylko tyle, że głównym inwestorem jest znany holenderski biznesmen, Michiel Mol, będący założycielem firm Media Republic i Lost Boys (w przeszłości sponsor zespołu Arrows, w którego barwach przez pewien czas startował Jos Verstappen). "To jest mój gwiazdkowy prezent dla wszystkich holenderskich fanów F1", powiedział Mol, komentując dzisiejsze wydarzenie. W negocjacjach rolę konsultanta pełniła firma Essentially Sport, ze stojącym na jej czele Johnem Byfieldem, któremu nieudana próba "przemycenia" Jensona Buttona do zespołu Williams raczej nie przyniosła zbyt dobrej reklamy.
"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy ogłosić zatrudnienie Christijana jako jednego z kierowców na sezon 2005", powiedział szef zespołu Minardi, Paul Stoddart. "Zawsze był on szybkim z natury kierowcą, ale nie ulega wątpliwości, że doszła do tego również ostatnio dojrzałość i skupienie. Mówiąc krótko jesteśmy absolutnie pewni, że jest gotowy do debiutu w Formule Jeden i spodziewamy się, że zaskoczy kilku ludzi w tym sezonie, tym bardziej, że Minardi ma także ambitne plany".
Źródło: Minardi.it