Red Bull zmieni dostawcę silników na 2011? Renault zaprzecza.
Boullier wypowiedział się także na temat planów Renault związanych z testami młodych kierowców
30.08.1012:10
3281wyświetlenia
Renault F1 dementuje plotki sugerujące, że począwszy od 2011 roku Red Bull Racing zmieni dostawcę silników. Zespół Force India również zaprzeczył, jakoby mieli przejść na jednostki napędowe Renault po tym, jak Red Bull przeszedłby na agregaty od Mercedesa.
Większościowym udziałowcem zespołu Renault z siedzibą w Enstone jest teraz spółka Genii Capital, która co prawda nie ma bezpośrednich powiązań z producentem samochodów, jednak działający z ich ramienia szef zespołu Eric Boullier stwierdził stanowczo, że rozsiewane plotki są nonsensowne.
Spekulacje były również dementowane przez Mercedesa oraz McLarena. Ten ostatni posiada zagwarantowane w kontrakcie prawo weta w przypadku próby podpisania przez Mercedesa umowy na dostawę silników dla konkurencyjnego teamu.
Tymczasem Boullier powiedział w wywiadzie dla gazety La Libre, że belgijski kierowca GP2 - Jerome d'Ambrosio, związany już z Renault, może w listopadzie odbyć testy w bolidzie F1 na torze w Abu Zabi.
Pojawiły się również doniesienia, że d'Ambrosio może przetestować inny samochód F1 - prawdopodobnie zespołu Virgin, w ramach testów dla młodych kierowców.
On pokazał ostatnio, że na to zasługuje. Powiedzmy, że jest dobrą opcją- powiedział Boullier. Przyznał ponadto, że czeski kierowca Jan Charouz jest również rozważany jako uczestnik testów dla młodych kierowców.
Szef francuskiego zespołu zapowiedział również zmiany na 2011 rok w programie wspomagania młodych kierowców prowadzonym przez Renault:
Będziemy kontynuować ten projekt, lecz w nieco innej formie. Rozważamy stworzenie akademii, podobnie jak Ferrari, z młodymi kierowcami mogącymi testować w bolidach F1 w specyfikacji z 2009 roku (R29).
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE