Zdaniem Alonso pięć wizyt na podium załatwi mistrzostwo

Kierowca Ferrari doszedł do takiego wniosku po wnikliwej analizie tegorocznego sezonu
24.09.1010:41
Grzegorz Filiks
1877wyświetlenia

Fernando Alonso uważa, że wizyty na podium we wszystkich z pozostałych pięciu wyścigów tegorocznych mistrzostw niemal gwarantują sięgnięcie po tytuł, nawet jeśli dany kierowca miałby cały czas być trzeci.

Reprezentant Ferrari ponadto twierdzi, iż nieukończenie chociażby jednej z pozostałych eliminacji oznacza pożegnanie się z szansą na zdobycie mistrzowskiej korony. Kierowca, który w pięciu wyścigach pięć razy stanie na podium będzie bardzo blisko tytułu, ponieważ konsekwencja nie jest w tym roku mocną stroną nikogo. Każdy miał wzloty i upadki.

Webber ma obecnie 182 oczka (w rzeczywistości 187 - przyp. red.), co oznacza średnią czternastu punktów na jedne zawody (przy 187 - 13,35), tak więc będąc pięć razy trzecim przekroczyłoby się tą średnią. Wszystko czego potrzebujemy, to zaliczanie dobrych wyścigów i teraz z pewnością nieukończenie rywalizacji będzie oznaczało koniec marzeń o mistrzostwie, bo pozostało pięć grand prix.

Obecnie sytuacja w klasyfikacji generalnej prezentuje się następująco: Mark Webber jest pięć punktów przed Lewisem Hamiltonem, a trzeci Alonso traci do Australijczyka już 19 oczek. Drugi z kierowców McLarena - Jenson Button jest tuż, tuż za plecami Hiszpana, ponieważ do tej pory zgromadził zaledwie jeden punkt mniej niż zawodnik Scuderii. Piątego w mistrzostwach Sebastiana Vettela dzielą z czwartą lokatą dwa oczka.

Alonso, który wygrał ostatnie grand prix na Monzy uważa, że udany występ w Singapurze będzie kluczowy dla Ferrari, ponieważ pozwoli im na podtrzymanie dobrej passy. Po triumfie na Monzy, w tym wyścigu ważnym dla nas jest pozostanie na fali wznoszącej. Chcemy należycie wykonać swoją pracę i utrzymać w zespole wysoką motywację. Tak więc udany występ tutaj byłby kontynuacją sukcesu osiągniętego na Monzy, co oczywiście byłoby dla nas dobre.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

6
Arya
24.09.2010 04:26
I co z tego, Fernando? Masz na myśli, że zdobędziesz tytuł, dojeżdżając co wyścig trzeci za RBR/McL? :P Szczerze, to wątpię, że wystąpiła sytuacja, o której mówi Alonso. F1 jest za bardzo nieprzewidywalna, jest spora szansa rozbicia się, zostania wyeliminowanym, awarii samochodu, SC w złym momencie, jakiejś kary itp. Prędzej jakiś kierowca wygra 3 z tych pięciu wyścigów niż stanie we wszystkich na podium. Tak przynajmniej to wygląda patrząc na ten sezon, jeszcze nikomu nie udało się przez tyle GP nie spadać poniżej 3-ego miejsca.
Maraz
24.09.2010 12:59
Na stronie Ferrari zamieścili wczoraj podobny tekst, ale już bez sumy punktów: "Everyone has had some up and downs. Webber, who leads, has an average of 14 points per race" (link).
prolim
24.09.2010 09:05
To jest wypowiedź z przed wyścigu o GP Włoch najprawdopodobniej i Fernando dobrze policzył. Bo stan sprzed Monzy to 182 i 13 wyścigów - średnio 14 ptk. Po prostu odgrzewana wypowiedź... ^-^
Maraz
24.09.2010 08:59
Zacznijmy od tego, że Mark ma 187 punktów, a nie 182 :D Przy 187 średnia wychodzi 13,35.
psychoMSkaras
24.09.2010 08:59
do tego liczenia powinien dodac jeszcze wyprzedzanie po trawie...
prolim
24.09.2010 08:54
Po sławetnych wypowiedziach o tym, że Fernando określił swoje szanse na zdobycie tytułu na 50% xD, teraz znów mamy popis zdolności matematycznych. 182 drogi Fernando podzielone przez 14 wyścigów daje nam średnio 13 ptk na wyścig :P.