Inżynier wyścigowy Pietrowa ma odejść z Renault po tym sezonie

Mark Slade ma od sezonu 2011 czuwać nad poczynaniami Michaela Schumachera w Mercedesie
31.10.1011:33
Grzegorz Filiks
5311wyświetlenia

Mark Slade - obecny inżynier wyścigowy Witalija Pietrowa - ma po obecnym sezonie odejść z zespołu Renault. Magazyn AUTOSPORT poinformował, że Brytyjczyk ma w 2011 roku dołączyć do Mercedesa i czuwać nad poczynaniami Michaela Schumachera.

W związku z tym stajnia Renault rozpoczęła poszukiwania nowego inżyniera wyścigowego. Ogłoszenia w tej sprawie zostaną opublikowane w mediach zajmujących się tą branżą. Francuzi podobno chcą znaleźć wysoce wykwalifikowaną osobę, mającą już doświadczenie w Formule 1. Ekipa z Enstone czeka na zgłoszenia do 11 listopada.

Mark Slade wcześniej w tym sezonie opuścił McLarena, by zostać inżynierem w Renault. Brytyjczyk ma dokończyć rok 2010 współpracując z Pietrowem, a potem zamierza zasilić szeregi Mercedesa, który zgodnie z ostatnimi doniesieniami przeprowadzi restrukturyzację w swoich szeregach w nadziei na odnoszenie znacznie większych sukcesów w następnym sezonie.

Źródło: Confidential-Renault.fr

KOMENTARZE

20
SirKamil
31.10.2010 10:04
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jak zdefiniować "inżyniera z najwyższej półki". Jeśli za główne kryterium przyjąć bogactwo CV- doświadczenie, obsługiwanych zawodników- nawet mistrzów- etc. to oczywiście np. Mark Slade jest owym towarem z najwyższych półek, albo taki Jock Clear. Pytanie zasadnicze- dlaczego więc Mark został zmarginalizowany w McLarenie (dlatego od nich odszedł) a Jock z wysokim prawdopodobieństwem nie będzie za rok pracował z Nico Rosbergiem (vide zapowiadane zmiany w Mercedesie) ? Odpowiedź z całą pewnością poprawna brzmieć będzie- to nie jest takie proste. Inżynier wyścigowy jest tak dobry jak dobrze spoi się ze swoim kierowcą. Tutaj nie potrzeba wielkiego nazwiska, wielkich gwiazd inżynierii jak w środowisku np. projektantów. Sama robota jest zaś dobra i raczej poszukiwana. To pożądany wakat.
jpslotus72
31.10.2010 08:34
OK. Ale zabawmy się na chwilę w "gdybanie". GDYBY przeciek o odejściu Slade'a okazał się prawdą, to Renault powinien przede wszystkim wyjaśnić sprawę drugiego kierowcy na przyszły sezon. Jeśli zostanie Pietrow, to chyba nie będzie łatwo znaleźć dla niego inżyniera z "najwyższej półki". Ale GDYBY drugim kierowcą miał zostać ktoś lepiej sobie radzący na torze (Eddie Jordan powiedział kiedyś na BBC, że nie rozumie, dlaczego Glock w tym roku jeździ w Virginie zamiast w Renaulcie), to może żadne "ogłoszenia" nie będą potrzebne. Wątpię, żeby naprawdę porządny inżynier poszedł w ciemno, niezależnie od kierowcy, którego będzie miał prowadzić.
SirKamil
31.10.2010 05:10
Nie ważne z jakiego jest jeśli wiadomo, że nie rozgłasza tego Renault. W kontekście twoich wniosków, to bardzo proste. btw. sam z resztą przyznajesz że jest to nic innego jak "przeciek", czyli zasadniczo wszystko jest jasne.
jpslotus72
31.10.2010 04:29
Jako źródło informacji o przejściu Slade'a do Mercedesa jest podany AUTOSPORT... Ale zostawmy to - nie ma sensu się chyba dalej spierać w tej sprawie. Przyszłość pokaże, na ile przeciek pochodzi z właściwego źródła.
SirKamil
31.10.2010 04:16
Przecież to jest tekst z plotkarskiego confidntial-renault, nie z obozu Renault. Nic oficjalnego, autoryzowanego ani nawet potwierdzonego. Nauczymy się ważyć i oceniać źródła.
jpslotus72
31.10.2010 04:13
@SirKamil - Większość tekstu sformułowana jest jak pewna informacja, a nie przeciek. Słowo "podobno" jest użyte tylko raz - dotyczy kwalifikacji poszukiwanej osoby... Ale może ulegliśmy sile przekonywania autora tekstu?
SirKamil
31.10.2010 02:32
"Bell, Slade – co by nie mówić, jedni z najbardziej znanych wśród załogi Renault" Szczególnie Slade, żywa legenda Renault, w Enstone od kilku miesięcy. "Na telepatii się nie znam, ale zwykle odbywa się to za kulisami i publicznie ogłasza się już gotowe fakty. Wcześniej wypływają co najwyżej jakieś przecieki." Przecież to też są przecieki... Przy okazji przejścia Ileya z Ferrari do McLarena czy odwrotnie Fry'a z McLarena do Ferrari nie było ciszej i nie tylko po fakcie. Ogarnijcie się i nie szukajcie dziury w całym. Przepływ kadry to normalna sprawa- szczególnie na poziomie inżynierów torowych. Renault w tym roku ostro zatrudniało- szczególnie specjalistów od aerodynamiki, których zdziesiątkował Briatore- dlatego oglądaliśmy takie "cuda" jak R29.
jpslotus72
31.10.2010 02:21
A może właśnie praca z takim kierowcą (jak Witia) jest prawdziwym wyzwaniem dla inżyniera... Wymaga cholernie mocnych nerwów i daje sporo adrenaliny :)
barteks
31.10.2010 01:40
Slade nie miał zbyt dużego pola do popisu z Pietrowem...
jpslotus72
31.10.2010 01:16
Na telepatii się nie znam, ale zwykle odbywa się to za kulisami i publicznie ogłasza się już gotowe fakty. Wcześniej wypływają co najwyżej jakieś przecieki. Trochę dziwnie będzie brzmiało ogłoszenie: "Zespół F1 poszukuje inżyniera wyścigowego. Wymagania: (wiek, wykształcenie, umiejętności itd.)"...
yaper
31.10.2010 01:15
Bell, Slade - co by nie mówić, jedni z najbardziej znanych wśród załogi Renault, więc zapewne dobrze opłacalni. Nie chcę siać niepotrzebnego zamieszania, ale czyżby na wierzch wychodziły braki w budżecie Lopeza na przyszły rok? Oby to nie odbiło się na formie przyszłorocznego bolidu, a z tygodnia na tydzień mam ku temu spore obawy. Owszem, odejście tych dwóch person może nie odbić się na formie teamu (Bell mógł się już wypalić), ale nie słychać nic o jakichś spektakularnych przyjściach do Enstone.
SirKamil
31.10.2010 01:06
z takim czymś zdecydowanie nie trzeba się ogłaszać- w F1 ludzie komunikują się telepatycznie.
jpslotus72
31.10.2010 01:02
Ciekawe, że z takim czymś trzeba się ogłaszać - czyżby Renault miał tak słabą opinię, że inaczej nikt się nie zgłosi? Poza tym byłoby łatwiej (albo trudniej) o chętnych, gdyby była jasność co tego, z jakim kierowcą będzie się pracować. Jeśli zostanie Pietrow, to chyba faktycznie trzeba będzie zrobić łapankę na inżynierów...
prz20
31.10.2010 12:51
mark mial juz dosc ruskiego :D on tez dobrze wie ze nie ma co sie ludzic ze w przyszlym roku bedzie lepiej w reno
MinetaUrPIQUET
31.10.2010 12:44
Ehh, muszę wysłać CV.
Bart
31.10.2010 12:12
Może nie wywalą, a awansują Shova? Kto wie, co im chodzi po głowie ;)
lukizc
31.10.2010 11:40
Szukają, szukają :) http://www.autosport.com/directory/appointments.html
buran
31.10.2010 11:32
Merc chce wywalić Andrew Shovlina? no nie wiem czy jest to rozsądne...
gogels
31.10.2010 11:00
Ja mam doświadczenie nabyte w Grand Prix Legends F171, F1SEVEN, F1 1979 mod i F1 1988 mod w rFactorze, nadam się?
flow
31.10.2010 10:42
Zglaszam sie. Jestem wysoce wykwalifikowany i mam doswiadczenie w F1 (2010 od Codemasters)