Kubica o wyścigu w Abu Zabi, Hamiltonie, Pietrowie i całym sezonie

Polak ujawnił, że zespół sugerował mu przepuszczenie Hamiltona we wczorajszym wyścigu
15.11.1010:45
Grzegorz Filiks
8318wyświetlenia

Robert Kubica zakończył sezon bardzo mocnym akcentem, prezentując podczas niedzielnej rywalizacji w Abu Zabi wspaniałą jazdę i wielkiego ducha walki. Polak w rozmowie z Przeglądem Sportowym zdradza ciekawe szczegóły zarówno wyścigu na torze Yas Marina, jak i całego pierwszego sezonu spędzonego w Renault.

Miałem duże problemy z trakcją. 'Gryzłem' kierownicę i wiedziałem, że nic więcej nie da się zrobić. W miarę jak zmniejszała się ilość paliwa w zbiorniku, a na torze odkładało się coraz więcej gumy, jechało mi się lepiej - relacjonował 25-latek.

Kubica zdradził także, że stratedzy Renault podczas zawodów namawiali go do ustąpienia pola Lewisowi Hamiltonowi. Bezradny Brytyjczyk spędził za bolidem Polaka mnóstwo okrążeń, przez co stracił szanse na dogonienie Sebastiana Vettela i odniesienie zwycięstwa. W pewnym momencie zespół nawet powiedział mi, że jeśli tracę za dużo czasu, to żebym go nie blokował, tylko puścił. Jednakże na pierwszych pięciu okrążeniach, kiedy on miał świeże opony, udało się go powstrzymać - ujawnił Krakowianin.

Kubica ponadto stwierdził, że dla jego zespołowego kolegi Witalija Pietrowa debiutancki sezon w F1 był z pewnością dużym wyzwaniem i zaskoczeniem ze względu na tak bardzo zaciętą rywalizację. Sądzę, że był to dla niego bardzo trudny sezon. Pierwsze jego zdanie, które zapadło mi w pamięci, padło po pierwszym dniu testów. Powiedział mi, że Formuła 1 jest łatwa. Może do tej pory zmienił zdanie.

Na pytanie prowadzącego wywiad Cezarego Gutowskiego, czym w perspektywie całego roku zaskoczyła go stajnia Renault, Robert odparł: W pewnych momentach podejście teamu było luzackie. Może to złe słowo - jest mniej korporacyjne. Ma to duże plusy, ale w niektórych kwestiach jednak się nie sprawdza.

Źródło: Przegląd Sportowy

KOMENTARZE

14
NEO86
18.11.2010 11:59
No właśnie ja też zauważyłem że w tym sezonie zwycięzca 1 wyścigu nie zdobył tytułu. Ciekawe czy dla Witalija F1 nadal jest łatwa :))))
christoff.w
16.11.2010 12:07
fajny.DZieki patqaw :)
patgaw
15.11.2010 06:17
tu calosc: http://www.sports.pl/Formula-1/Robert-Kubica-o-Formule-1-i-rajdach,artykul,92062,1,474.html
Karol26
15.11.2010 04:18
Fajny wywiad :) Oby kolejny rok sprzyjał :D
Adakar
15.11.2010 03:24
bukuć ... w 1999 pierwsze Grand Prix wygrał ... Irvine, który później był głównym pretendentem do tytułu z Miką i ... NIE wygrał tytułu. Mimo że walczył do końca -> jak Alonso. No chyba że w 1999 jeszcze nie wiedziałeś co oznacza skrót 'F1' ? Wiec gdzie masz jakiś "przełom" ? A jedynie za zabawne zrządzenie losu można uznać fakt, że PRZEGRAŁ tytuł bo nie mógł wyprzedzić bolidu stajni w której ścigał się jeszcze rok wcześniej i z którą zdobył dwa wcześniejsze trofea.
bukuć
15.11.2010 02:12
Może to trochę nie na temat ,ale chciałbym zauważyć , że zdobywca pierwszego GP w sezonie nie zdobył tytułu.Ten sezon był przełomowy i dla przesądów i Renówki :)
noofaq
15.11.2010 02:01
ja tam w pracy też na wszystko mówię że łatwe - i huk z tym że czasem nad duperelką siedzi sie 150 roboczogodzin ;)
Tom_Bombadil
15.11.2010 12:10
Buahaha... Nie dziwię się, że Robert zdębiał jak usłyszał od Witka po jednym teście, że "formuła 1 jest łatwa". Łoj Durak Ty Witia, Durak!...
Huckleberry
15.11.2010 11:57
@martyna - "Pietrow cały czas bronił się tak, jakby to było ostatnie okrążenie, w ostatnim wyścigu mistrzostw, w których zarówno ja, jak i on walczymy o tytuł " - Alonso walczył o tytuł a Pietrow o życie (obecność w F1 w dalszych latach) ;)
martyna
15.11.2010 11:21
Ciekawe czy tez Fernando zwymyśla Kubice , podobno bardzo sie przyjaznia . Paradoksalnie to Renówka dała mu 2 tytuły i pozbawiła 3 . Maże to mała zemsta : "Nie po to jezdze w Ferrari zeby ścigać sie z Renault "...te slowa obróciły sie przeciwko Alonso. Gdyby Pietrow tak jezdził cały sezon . "Pietrow cały czas bronił się tak, jakby to było ostatnie okrążenie, w ostatnim wyścigu mistrzostw, w których zarówno ja, jak i on walczymy o tytuł "- dziwił się Fernando Alonso.
Huckleberry
15.11.2010 10:58
Widzę, że Robert z Witalijem zaczynają sobie prawić uprzejmosci ;) Z luzackim podejściem na pewno chodzi mu o organizację pracy. Pewnie nie wszystko było zapięte na ostatni guzik wtedy kiedy powinno być. Robert ma porównanie z BMW - a tam byli korporacyjni i zaplanowani do przesady.
paymey852
15.11.2010 10:32
Robert odparł: „W pewnych momentach podejście teamu było luzackie. Może to złe słowo – jest mniej korporacyjne. Ma to duże plusy, ale w niektórych kwestiach jednak się nie sprawdza”. Tylko nas prowokuje do pisania i gdybania nie ładnie Robercie, lepiej byś powiedział co to za minusy.
yama46
15.11.2010 10:24
Lepszy text pietrowa to był "nie wiadomo, kto będzie nr1 w teamie" :)
Phaedra
15.11.2010 09:57
Luzactwo , pewnie chodzi o to nie dokrecone koło.